Kotka i 1 kociak, drugi zginął pod kołami samochodu:(

Szukamy DT/DS dla kociej rodziny, bądź samych kociąt - być może mamy dom dla kotki, ale kocięta same nie przeżyją na działce, dlatego DT dla kociąt także nas ratuje. Kocia rodzina żyła na dworze - na działce. Opiekun zmarł kilkanaście dni temu. Nie ma kto się nimi zaopiekować, Pani która dokarmiała mamę kociąt po śmierci ich opiekuna, ma problem ze zdrowiem i nie jest w stanie tam chodzić regularnie. W weekend zabrałyśmy stamtąd suczkę do DT, ale kotkę i kociaki musiałam zostawić:( Mam bardzo mało informacji i mało czasu, bo mamusia mogłaby jechać w tym tyg. do woj. pomorskiego, a potem nie wiem jak będzie z transportem.
1. Kotka - mama, ok. roku, to jej pierwsze młode, lekko łzawią jej oczy, wychudzona.
2. Kociak nr 1 - wiek nieznany, ma uszkodzone jedno oko (zaropiałe - może brat/siostra go zadrapał), wychudzony okropnie, ale chętny do zabawy
3. Kociak nr 2 - wiek nieznany, wychudzony, podobnie jak siostra/brat chętnie się bawi
Kotka i kociaki odważne, maluchy ciekawskie. Nie boją się psów - suczka którą zabrałam także opiekowała się z nimi:)
Przebywają w Bydgoszczy. Na pewno są zarobaczone, nie były badane przez weterynarza. Wiem, że kociak wymaga leczenia tego oka, bo być może uda się je uratować, ale w tej chwili nie ma nawet możliwości regularnego podawania leków.
tel. 783 542 630 (Agnieszka)
502 296 552 (p. Ola)
e-mail: agnieszkaobiala@wp.pl
Mamusia:


Maluszki:




z chorym oczkiem

1. Kotka - mama, ok. roku, to jej pierwsze młode, lekko łzawią jej oczy, wychudzona.
2. Kociak nr 1 - wiek nieznany, ma uszkodzone jedno oko (zaropiałe - może brat/siostra go zadrapał), wychudzony okropnie, ale chętny do zabawy
3. Kociak nr 2 - wiek nieznany, wychudzony, podobnie jak siostra/brat chętnie się bawi
Kotka i kociaki odważne, maluchy ciekawskie. Nie boją się psów - suczka którą zabrałam także opiekowała się z nimi:)
Przebywają w Bydgoszczy. Na pewno są zarobaczone, nie były badane przez weterynarza. Wiem, że kociak wymaga leczenia tego oka, bo być może uda się je uratować, ale w tej chwili nie ma nawet możliwości regularnego podawania leków.
tel. 783 542 630 (Agnieszka)
502 296 552 (p. Ola)
e-mail: agnieszkaobiala@wp.pl
Mamusia:


Maluszki:




z chorym oczkiem
