Strona 1 z 2

Cudnego charakteru kociątko, cudem uratowane z budowy!

PostNapisane: Pon lip 15, 2013 19:18
przez laylla7
Witajcie.
Może ktoś z was kojarzy mnie z wątku o chorym maine coonie Bilbo. Otóż...z Bilbuniem wszystko w jak najlepszym porządku ale jako prawdziwa kociara oczywiście jakimś cudem musiałam "wpaść"na kolejną w moim życiu kocią biedę...
Trzy dni temu cudem odratowałam,wraz z dzielnymi panami robotnikami ,malutka ,8mio tygodniową kicię.
Kicia zaklinowała się w rurze , na nowo rozpoczętej budowie.
Była wycieńczona ,bardzo pałakała i miała poobdzierane łapki od prób wydostania się z pułapki:(.
Zabrałam ją do weta ,gdzie została odrobaczona ,łapki posmarowano jodyna a maleństwo dostało leki na odpornośc i przykazanie ,że potrzeba jej dużo dobrego jedzonka i dużo miłosci.
I tu wielka prośba...ktos chciałby przygarnąć taką mała dziewczyneczke?
Ja ,z racji posadania trzech dużych kocurów ,na małym metrażu ,nie mogę.
Kiciula jest chwilowo u moich znajomych ale tez mają kota i to bardzo sfochowanego kota ...:(
Prosze wysztke kociary o pomoc .Nie wiem ,co zrobic z koteńka ,ona musi szybko znależc domek.
Jest naprawdę śliczna,szaro-biała ,z krawacikiem i "skarpetkami".
Z acharakteru,to cudowne ,wesołe kocie. Kontaktowe ,wodzi oczkami za człowiekiem ,mruczy ,przytula się ,bawi;).
Za chwilę wkleję jej zdjecie
.Jest wyjatkową kotką ,taką do zakochania od razu.

Re: Cudnego charakteru kociątko, cudem uratowane z budowy!

PostNapisane: Pon lip 15, 2013 19:26
przez laylla7
Obrazek

Re: Cudnego charakteru kociątko, cudem uratowane z budowy!

PostNapisane: Pon lip 15, 2013 19:34
przez Niutek
Ale śłicznotek :1luvu:
można więcej zdjęć poprosić :?:

Re: Cudnego charakteru kociątko, cudem uratowane z budowy!

PostNapisane: Pon lip 15, 2013 19:53
przez laylla7
Obrazek

Re: Cudnego charakteru kociątko, cudem uratowane z budowy!

PostNapisane: Pon lip 15, 2013 19:55
przez laylla7
Ups,tak bokiem mi się wklepiło jakoś ;)
Nażywo jest ładniejsza. Znajomi ją teraz podmyli troszku;),łapki wyczyścili itp.
To jest naprawdę skarbek przekochany.

Re: Cudnego charakteru kociątko, cudem uratowane z budowy!

PostNapisane: Pon lip 15, 2013 19:58
przez laylla7
A zasypia na rękach.
Ona już taka ufna od razu była.Zaraz od pierwszego dnia pochochała ludzkie dlonie :)

Obrazek

Re: Cudnego charakteru kociątko, cudem uratowane z budowy!

PostNapisane: Pon lip 15, 2013 20:01
przez Kuśka
piękna :)

Re: Cudnego charakteru kociątko, cudem uratowane z budowy!

PostNapisane: Pon lip 15, 2013 20:04
przez laylla7
Tu jeszcze łapusie brudbe od jodyny ale rany nie sa poważne ,zresztą na zdjeciu widac ,że na szczęście nie zdażyła sobie zrobić dużej krzywdy.

Obrazek

Re: Cudnego charakteru kociątko, cudem uratowane z budowy!

PostNapisane: Pon lip 15, 2013 20:05
przez laylla7
To,że jest ładna ,to fakt ale najważniejsze ,że Bazylka(robocze imie Bazylia:) )ma wspaniały charakter.

Re: Cudnego charakteru kociątko, cudem uratowane z budowy!

PostNapisane: Pon lip 15, 2013 22:46
przez Agulas74
Cudna jest. Może wpisz w tytule lub profilu skąd jesteś, łatwiej wtedy o zgłoszenia.

Re: Cudnego charakteru kociątko, cudem uratowane z budowy!

PostNapisane: Wto lip 16, 2013 8:00
przez Czarna puma
Sliczna jest:)

Re: Cudnego charakteru kociątko, cudem uratowane z budowy!

PostNapisane: Wto lip 16, 2013 17:50
przez laylla7
Jestem z Trójmiasta ale specjalnie nie wpisujemiasta ,bo jestem w stanie jakos załaić transport dla Bazylki,jesli okaże się ,że chce ją ktoś z dalszych regionów :).
Kurcze,nadal cisza w jej sprawie :(
Dałam ogłoszenia do pobliskiej lecznicy i sklepów zoologicznych oraz na Portalu Trójmiasto.

Re: Cudnego charakteru kociątko, cudem uratowane z budowy!

PostNapisane: Wto lip 16, 2013 17:58
przez Czarna puma
A szukasz jej Ds czy DT?

Re: Cudnego charakteru kociątko, cudem uratowane z budowy!

PostNapisane: Wto lip 16, 2013 19:14
przez laylla7
Szukam dt lub ds.Czegokolwiek na razie.
Wiadomo,ze super by było gdyby od razu był domek stały ale tymczas też nas interesuje.
Ja po prostu nie mam gdzie jej trzymać.Mam swoje trzy koty i nie mam możliwości jej nigdzie zamknac ,bo w łazience jest stałe miejsce kuwety moich kotów a reszta mieszkania nie dość ,ze mała to tzw otwarta.
Poza tym mam kota ,który nie zaakceptuje już ani jednego nowego domownika .Z trudem toleruje obecne koty.

Re: Cudnego charakteru kociątko, cudem uratowane z budowy!

PostNapisane: Czw lip 18, 2013 17:51
przez Czarna puma
laylla7 pisze:Szukam dt lub ds.Czegokolwiek na razie.
Wiadomo,ze super by było gdyby od razu był domek stały ale tymczas też nas interesuje.
Ja po prostu nie mam gdzie jej trzymać.Mam swoje trzy koty i nie mam możliwości jej nigdzie zamknac ,bo w łazience jest stałe miejsce kuwety moich kotów a reszta mieszkania nie dość ,ze mała to tzw otwarta.
Poza tym mam kota ,który nie zaakceptuje już ani jednego nowego domownika .Z trudem toleruje obecne koty.

Napisz co u kici?