Dymno-biały maluszek spod samochodu. Może jakaś kotka...?

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie cze 30, 2013 21:58 Dymno-biały maluszek spod samochodu. Może jakaś kotka...?

Czwartek wieczór. Dzwoni pani Ula z Woli, że od czterech dni pod samochodami jest malutki płaczący kociaczek. Ktoś mu tam wieczorami wystawia "karmę". Zorganizowałam sprzęt i pojechałam. Na miejscu okazało się, że mieszkańcy podejmowali próby złapania go w rękę na kiełbasę.

Pani Ula nie myliła się, to maleństwo miało 4, max. 5 tygodni.
I przeżyło! 8O .
Na byle jakiej karmie, na zimnie, 1,5m o ruchliwej trzypasmowej drogi!
Przeżyło zapewne również dlatego, że mimo wzywania przez mieszkańców Straży Miejskiej, ta się nie pokazała.
Czyli miało żyć.

Złapałam. Kocureczek.
Czyściutki, tylko przykurzony.
Dziki, przerażony i straszący.
Z wielgachnym brzusiem. Wet wykluczył robaki :roll:

Zachodzi pytanie, skąd on się wziął?

Szuka domu.
Jeśli teraz to z kotką/kocurkiem, które by go przygarnęło i dopieszczochało.
Jeśli nie, to wydany zostanie za ok. 2 tygodnie, najchętniej do drugiego kota, kociaka.
Ostatnio edytowano Nie cze 30, 2013 22:29 przez delfinka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie cze 30, 2013 21:59 Re: Dymno-biały maluszek spod samochodu

Miejsce bytowania kociątka, zaznaczone na żółto.

Obrazek

A oto on
Czego chcesz? Co się dzieje?

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Po przeglądzie wylądował w klatce. Dostał namiot grubo wyścielony i podgrzewany.
Wypróbował cały pakiet sztuczek mimicznych, zanim wreszcie padł koszmarnie zmęczony wydarzeniami, których był niewątpliwym bohaterem.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lip 01, 2013 0:02 Re: Dymno-biały maluszek spod samochodu. Może jakaś kotka...

Przepiękny :1luvu:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 01, 2013 5:19 Re: Dymno-biały maluszek spod samochodu. Może jakaś kotka...

jaki piękny :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lip 01, 2013 6:30 Re: Dymno-biały maluszek spod samochodu. Może jakaś kotka...

Ale słodziak mały :1luvu:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon lip 01, 2013 7:47 Re: Dymno-biały maluszek spod samochodu. Może jakaś kotka...

Oczka smutne....mały bohater....
Kup-Sprzedaj-Adoptuj KOTA:
Obrazek

--------------------------------------------------------------------------------

zuszka

 
Posty: 421
Od: Śro wrz 21, 2011 18:45

Post » Pon lip 01, 2013 9:34 Re: Dymno-biały maluszek spod samochodu. Może jakaś kotka...

tak, smutne, i smutniały

bo karmienie niejadalnym pupilem, kiełbasą, robaki, kolejna zmiana karmy już u mnie, zmiany losowe, aż wreszcie jakiś drobny błąd dietetyczny - to wszystko zaowocowało biegunką.
W takiej sytuacji znaleziona kocia mama nie zaakceptowała małego. Nawarczała, obsyczała szczerze prosto w pysio, i w końcu wyprowadziła swoje dzieci z pokoju.
Nie wiedziałam, dlaczego maupa tak zareagowała, ponieważ widoczna biegunka rozpoczęła się już po wizycie, w drodze powrotnej do nas.

Na cito, na sygnale, wzywałam pomoc. Pani Doktor przyjechała błyskawicznie, mimo że to wiejski święty dzień, podała leki, wręczyła zalecenia i resztę leków i walczymy.


Refren: poszukiwany domek z kocim opiekunem lub choćby z kociakiem.
Tomcio wyjątkowo pozytywnie reaguje na koty
.

Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lip 01, 2013 11:52 Re: Dymno-biały maluszek spod samochodu. Może jakaś kotka...

On jest cudny :1luvu: ,mam nadzieje że znajdzie super dom
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Pon lip 01, 2013 12:32 Re: Dymno-biały maluszek spod samochodu. Może jakaś kotka...

z kotką lub kociakiem, koniecznie!


acha, ma trochę dłuższe futerko
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lip 01, 2013 14:35 Re: Dymno-biały maluszek spod samochodu. Może jakaś kotka...

Nie mogę, choć u mnie koty do towarzystwa by mial :(

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 01, 2013 15:20 Re: Dymno-biały maluszek spod samochodu. Może jakaś kotka...

Magda, nie namawiam,
ale tylko dlatego, że na koniec świata nawet dla kota nie pojadę :ryk:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lip 01, 2013 15:29 Re: Dymno-biały maluszek spod samochodu. Może jakaś kotka...

Sama bym przyjechala, jakbym mogla :)

edit: Dziś odwiedzilam takiego przystojniaka: http://kotdante.wordpress.com/

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 01, 2013 15:35 Re: Dymno-biały maluszek spod samochodu. Może jakaś kotka...

felin pisze: Dziś odwiedziłam takiego przystojniaka: http://kotdante.wordpress.com/

Masz na któregoś ochotę? :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lip 01, 2013 15:37 Re: Dymno-biały maluszek spod samochodu. Może jakaś kotka...

To jeden i ten sam :) Mieszka sobie w antykwariacie kolo Rynku o jakiegoś czasu.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 01, 2013 15:46 Re: Dymno-biały maluszek spod samochodu. Może jakaś kotka...

nie, nie, na kilku zdjęciach są dwa, właśnie ten rudo-biały i młodszy rudy
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości