CZĘSTOCHOWA. Niebieska, miziasta, roczna kotka szuka domu!

Szukam domu dla ok rocznej kotki. Znaleźliśmy ją porzuconą na działkach.
Obecnie kotka jest wysterylizowana, odrobaczona, zaszczepiona, ma zaleczonego świerzba, wspomnianą niżej paszkę. Posiada książeczkę zdrowia.
Do ludzi jest fantastyczna - bardzo kontaktowa, wszędzie jej pełno, uwielbia się bawić, rozrabiać ale też przytulać i mruczeć.
Nie nadaje się do domu z innymi kotami lub psami (ma silny instynkt terytorialny)
Oryginalna wiadomość:
Rodzice na działce znaleźli na oko półroczną kotkę. Kotka miała założoną obróżkę, przez którą przełożyła łapkę - w wyniku czego ma otwartą ranę i wydartą sierść, rana podeszła ropą, wdało się zakażenie.
Byliśmy z nią u weterynarza, leczymy ją antybiotykiem, jak tylko się trochę rana podleczy zostanie zszyta.
Kotka jest ewidetnie domowa - nie ma świeżba, jest bardzo ufna do ludzi, nie syczy, nie gryzie, nie drapie, wszystko pozwala przy sobie zrobić.
Najprawdopodobniej była w ciąży ale poroniła - krwawiła z dróg rodnych, wydaje się że rodziła choć nie udało nam się zobaczyć co bo od razu zjadała.
Nie jest agresywna wobec psa, korzysta sama z kuwety.
Nie mamy dla niej domku - ja mam 2 koty i nie stać mnie na kolejnego, rodzice nie mogą sobie pozwolić z innych względów.
Problemem też są finanse - jej leczenie już trochę kosztuje, jak już ją połatamy trzeba będzie ją zaszczepić, odrobaczyć, wysterylizować.
Na razie mieszka na działce - mamy murowany domek, na noc jest zamykana z kuwetą, wodą, jedzeniem. Jest bezpieczna.
Kotka jest naprawdę cudowna i bardzo wszyscy przeżywamy to, co ją spotkało.
Naprawdę zasługuje na dobry dom i miłość.
Kto pokocha Arayę?:)





Obecnie kotka jest wysterylizowana, odrobaczona, zaszczepiona, ma zaleczonego świerzba, wspomnianą niżej paszkę. Posiada książeczkę zdrowia.
Do ludzi jest fantastyczna - bardzo kontaktowa, wszędzie jej pełno, uwielbia się bawić, rozrabiać ale też przytulać i mruczeć.
Nie nadaje się do domu z innymi kotami lub psami (ma silny instynkt terytorialny)
Oryginalna wiadomość:
Rodzice na działce znaleźli na oko półroczną kotkę. Kotka miała założoną obróżkę, przez którą przełożyła łapkę - w wyniku czego ma otwartą ranę i wydartą sierść, rana podeszła ropą, wdało się zakażenie.
Byliśmy z nią u weterynarza, leczymy ją antybiotykiem, jak tylko się trochę rana podleczy zostanie zszyta.
Kotka jest ewidetnie domowa - nie ma świeżba, jest bardzo ufna do ludzi, nie syczy, nie gryzie, nie drapie, wszystko pozwala przy sobie zrobić.
Najprawdopodobniej była w ciąży ale poroniła - krwawiła z dróg rodnych, wydaje się że rodziła choć nie udało nam się zobaczyć co bo od razu zjadała.
Nie jest agresywna wobec psa, korzysta sama z kuwety.
Nie mamy dla niej domku - ja mam 2 koty i nie stać mnie na kolejnego, rodzice nie mogą sobie pozwolić z innych względów.
Problemem też są finanse - jej leczenie już trochę kosztuje, jak już ją połatamy trzeba będzie ją zaszczepić, odrobaczyć, wysterylizować.
Na razie mieszka na działce - mamy murowany domek, na noc jest zamykana z kuwetą, wodą, jedzeniem. Jest bezpieczna.
Kotka jest naprawdę cudowna i bardzo wszyscy przeżywamy to, co ją spotkało.
Naprawdę zasługuje na dobry dom i miłość.
Kto pokocha Arayę?:)




