Miziasta młoda koteczka porzucona- DT (też płatny)/DS szukam

Pojawiła się dziś na moim osiedlu... Roboczo nazwałam ją Mizia – bo jest ufna, choć ostrożna, pozwala się głaskać i widać, że byłaby cudowną kotką nakolankową. Byłaby… Mam nadzieję, że będzie. Sytuacja wygląda tak: młodziutka, ale już nie kociak, pewnie po pierwszej rui i bardzo możliwe, że w pierwszej ciąży. Drobniutka, chuda, uszka brudne – więc pewnie nie z domu, a z wiejskiego podwórka, ale, jak wspomniałam, do ludzi podchodzi. Prześlicznie umaszczona, szaro- rudawa z białymi znaczeniami i białą strzałką na nosku. Piękne żółtawe oczy. Nie jest przerażona, ale jest tu nowa i szuka bezpiecznego miejsca – na razie pod samochodami. Zamierzam w najbliższych dniach zabrać ją na sterylizację, ale nie wiem, co potem – bo do siebie wziąć nie mogę nawet na DT, a wypuścić taką nie-dziką koteczkę na osiedlu? To najgorsza opcja. Szukam więc DT – nawet płatnego, nawet oddalonego od nas, bo transport zawsze da się zorganizować. Wiem, że sezon kociakowy w pełni, ale liczę na cud. Jutro zrobię lepsze zdjęcia, dziś chciałam uniknąć zbytniego zainteresowania dzieci kotką.

Wydarzenie fb https://www.facebook.com/#!/events/623575924321773/
Zapraszam!

Wydarzenie fb https://www.facebook.com/#!/events/623575924321773/
Zapraszam!
