Miau.PL

Kot jest w Gdańsku, a po śmierci właścicielki grozi mu w najlepszym razie oddanie komu popadnie
O kocie niestety wiemy niewiele: że na imię ma Franek, że nie miał do czynienia z innymi kotami, że ma 11 lat i podsikuje nowe miejsca. Jest wykastrowany i zaszczepiony.
Tylko tyle informacji, ale najważniejszą z nich jest ta, że Franek potrzebuje domu na cito.
Nie wiadomo do czego zdolni są ludzie obecnie opiekujący się Frankiem, ale wiadomo, że go nie chcą.
Nie chcą go "na już"

https://www.facebook.com/events/662761023739061/


edit
Franuś jest obecnie pod opieką Fundacji Azylu Koci Świat

Podbijam wątek, może ktoś jeszcze zauważy. Szkoda tych wszystkich zwierząt, które tracą opiekunów, a "miła rodzina" robi z nimi porządek.

Tak, to najsmutniejsze:(

A piękny jest, tylko co z tego:(

Jakie cudo... Zaznaczam sobie, oby szybko znazl domek :OK:

Ja też potrzymam za domek dla Franka

Kocie, życzę ci dobrego domku już na zawsze

Piękny Puchaty jak mój Ptyś.
Oby znalazł kochający domek

Piękny... To zwiększa jego szanse.

Może zamówicie banerek?

Franuś ma czas do soboty - ot takie postawienie sprawy na ostrzu noża
A co potem?
Wypuszczą , albo oddadzą do schroniska, albo oddadzą byle komu, kto weźmie od ręki

Do soboty? To bardzo mało czasu!
Franuś kochany koteczku, niech Cię ktoś zauważy i zabierze

podnoszę i za domek
a za ludzi

Nowa_Sztno pisze:Franuś ma czas do soboty - ot takie postawienie sprawy na ostrzu noża
A co potem?
Wypuszczą , albo oddadzą do schroniska, albo oddadzą byle komu, kto weźmie od ręki

Piekny Franek potrzebuje Domku

Blekitny.Irys pisze:

ewan pisze:

Magiczny Wymadlaczu, tylu kotom pomogłeś - pomóż Franusiowi znaleźć dom.

Dziewczyny zróbcie mu wydarzenie na FB.