Strona 1 z 3

Bezdomne Koty z Mielca polecają się do Adopcji!

PostNapisane: Śro maja 15, 2013 19:56
przez soskotymielec
Witam,
Jesteśmy wolontariuszkami Schroniska dla bezdomnych zwierząt w Mielcu. Działamy na rzecz bezdomnych kotów. M.in. szukamy domów dla naszych podopiecznych. Galeria zdjęć kotów do adopcji na profilu FB oraz na stronie internetowej. Każdego kota możemy bezpłatnie dowieść na trasie Mielec - Tarnów (A4) - Wrocław.
Pozdrawiamy,
SOS Koty - Mielec

www.soskotymielec.pl
https://www.facebook.com/pages/SOS-Koty ... 5241906128
email: info@soskotymielec.pl
Tel: 886 130 132

Re: Bezdomne Koty z Mielca polecają się do Adopcji!

PostNapisane: Czw maja 16, 2013 9:06
przez ewar
Bardzo Wam kibicuję i trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

Re: Bezdomne Koty z Mielca polecają się do Adopcji!

PostNapisane: Czw maja 16, 2013 19:31
przez melancholia4
Witam

Cieszę się, że powstał mielecko - koci wątek bo ten wcześniejszy upadł. Widzę, że w Mielcu zaczyna się na poważnie walka o bezdomne zwierzęce istnienia. Bardzo mnie to cieszy gdyż pochodzę z Mielca i mam 2 puchatych mężczyzn z naszego schroniska. 1 czerwca to sob ? Jeśli tak to postaram się być:).

Re: Bezdomne Koty z Mielca polecają się do Adopcji!

PostNapisane: Czw maja 16, 2013 22:04
przez osiek39
Zaznaczę...

1 czerwiec - DZIEŃ OTWARTY Schroniska w Mielcu

PostNapisane: Sob maja 18, 2013 8:04
przez soskotymielec
Wolontariusze Schroniska dla Bezdomnych zwierząt w Mielcu oraz Fundacja Animals Mielec, serdecznie zapraszają niezwykłe ważne wydarzenie, dla naszych bezdomnych przyjaciół.

Mamy zaszczyt zaprosić Państwa na DZIEŃ OTWARTY w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Mielcu, mieszczącego się przy ulicy Targowej 11, który odbędzie się 1 czerwca[/i][/i].

W tym szczególnym dniu dla wszystkich dzieci, zapraszamy do aktywnego spędzenia miłych chwil wśród naszych kochanych psiaków i kociaków. Zapraszamy osoby myślące o adopcji, a także wszystkich, którzy chcieliby pomóc, ale nie wiedzą jak.

W programie m.in.
- prezentacja psów i kotów mieszkających w schronisku;
- rozmowy z pracownikami i wolontariuszami schroniska;
- zbiórka darów dla zwierząt:
* kupno drobiazgów, z których całkowity dochód zostanie przeznaczony na mieleckie bezdomniaki;
* loteria fantowa;
* mile widziane: karma sucha i mokra dla kotów i psów, koce, materace, stare ubrania, kołdry, poduszki, zabawki, przybory do czesania, kuwety, miseczki, preparaty witaminowe, smaczki dla psów i kotów, posłania.

Na przyjaciół zwierząt czeka 120 psów i 30 kotów.

Zapraszamy do kontaktu z nami:

Wolontariusze Schroniska w Mielcu
www.mielec.bezdomne.com
schroniskom@wp.pl

SOS Koty - Mielec (kocie wolontariuszki schroniska w Mielcu)
www.soskotymielec.pl
info@soskotymielec.pl

FUNDACJA ANIMALS MIELEC
https://www.facebook.com/FundacjaAnimal ... ref=stream
mielec@bezdomne.com

Re: Bezdomne Koty z Mielca polecają się do Adopcji!

PostNapisane: Śro maja 22, 2013 8:03
przez Ulka18
melancholia4 pisze:Witam

Cieszę się, że powstał mielecko - koci wątek bo ten wcześniejszy upadł. Widzę, że w Mielcu zaczyna się na poważnie walka o bezdomne zwierzęce istnienia. Bardzo mnie to cieszy gdyż pochodzę z Mielca i mam 2 puchatych mężczyzn z naszego schroniska. 1 czerwca to sob ? Jeśli tak to postaram się być:).
Niesprawiedliwe i przykre jest to co napisalas. Czy to znaczy, ze nasza walka prowadzona przez lata o wyrzucenie MTOZ'u byla niepowazna? Wolontariatu od 2005 nie bylo? Mozna naprawde sie zalamac gdy sie czyta takie opinie.

Watek wczesniejszy upadl, poniewaz np.ja jako psiara NIE mieszam sie do kotow, odkad sa 3 wolontariuszki zajmujace sie tylko kotami. Nikt ze 'starych' nie miesza sie juz do kotow. Ale mozna bylo prowadzic historycznie tamten watek, dlaczego nie?

Re: Bezdomne Koty z Mielca polecają się do Adopcji!

PostNapisane: Śro maja 22, 2013 8:18
przez Aga_
melancholia4 pisze:Witam

Cieszę się, że powstał mielecko - koci wątek bo ten wcześniejszy upadł. Widzę, że w Mielcu zaczyna się na poważnie walka o bezdomne zwierzęce istnienia. Bardzo mnie to cieszy gdyż pochodzę z Mielca i mam 2 puchatych mężczyzn z naszego schroniska. 1 czerwca to sob ? Jeśli tak to postaram się być:).


Walka cały czas była o koty i to w ciężkich bardzo czasach (kiedy to w drodze do schroniska kupowalo się kocie puszki najczęciej za własne pieniądze). Obecnie w schronisku pozostała garstka kotów ( niecałe 30 na 3 wolontariuszki) w porównaniu z tym co kiedyś , jeszcze nie tak dawno było. G woli wyjaśnienia, wcześniejszy układ się rozpadł . Po za tym miasto już coś sypmnie czasem, moze nie wiele tego ale w porównaniu z dawnymi czasami, jest nadzieja.
Stare kociary odeszły do lamusa i wolały zająć się psami, których nadal jest dużo ( ponad 120 ) Zbyt dużo, żeby udało się pomóc wszystkim ( głownie diagnostyka, leczenie itp. bo z karma wolontariacką, dzięki pomocy radzimy sobie .
Mimo to, psie wolontariuszki, gównie Ulka18 nie przestała dowozić kociej karmy, robi to nadal .
Stary wątek znajduje się w tym miejscu, jakby ktoś zechciał prześledzić historię od początku.
viewtopic.php?f=13&t=124686&start=585

Re: Bezdomne Koty z Mielca polecają się do Adopcji!

PostNapisane: Śro maja 22, 2013 19:15
przez melancholia4
Widzę, że się nie zrozumiałyśmy. Miałam na myśli, że Wasza działalność formalnie nabrała tempa. Nie deprecjonuję tego, co robiłyście wcześniej i nie zamierzałam nikogo urazić.

Re: Bezdomne Koty z Mielca polecają się do Adopcji!

PostNapisane: Śro maja 22, 2013 19:29
przez Aga_
Ju na starym wątku był podany link do profilu SOS koty, powstał on za czasów starego składu. A Fundacja Animals Mielec, działała długo przed legalizacją, stworzyły ją trzy najstarsze stażem wolontariuszki :)

Re: Bezdomne Koty z Mielca polecają się do Adopcji!

PostNapisane: Śro maja 22, 2013 19:55
przez soskotymielec
Jesteśmy świeżymi wolontariuszkami i uczymy się na własnych błędach - przykład: początkowo byłyśmy przeciwne usypianiu ślepych miotów i późnym aborcjom - teraz wiemy, że to był błąd. Ale jakiś czas temu za nic w świecie nie dało się nam tego wyjaśnić. Wniosek z tego? Mamy świadomość jak ciężko jest wyjaśnić to ludziom, którzy na co dzień nie zajmują się bezdomniakami. Może ktoś ma jakiś pomysł jak to tłumaczyć ludziom i żeby Ci ludzie nie uciekali z krzykiem, gdy usłyszą "uśpienie ślepego miotu" czy "sterylka aborcyjna"?

Jesteśmy niesamowicie wdzięczne za "wywalenie" MTOZ ze schroniska, z opowiadań starszych stażem wolontariuszek mamy zarys tego jak było. A powiedzieć, że była tragedia to mało! Gdyby schroniskiem nadal "zarządzał" MTOZ to w ogóle nie mogłybyśmy być wolontariuszkami. A zwierzęta nadal "radośnie" by się zagryzały, mnożyły i umierały w mękach.

Nie my decydujemy o leczeniu kotów, a lekarz weterynarii, który zajmuje się schroniskowymi zwierzętami - więc nie my zaczynamy ani nie kończymy leczenia. My tylko wyłapujemy koty, które są chore (nikt poza wolontariuszami nie widzi, że zwierzaki chorują) i zawozimy do weta, który ustala leczenie, a potem ewentualnie podajemy leki według zaleceń weta.

Absolutnie nie negujemy tego co już zostało zrobione w schronisku, a teraz robimy rzeczy według naszych pomysłów po uzgodnieniu z prowadzącym schronisko. Na zgodę na zasianie kawałka trawy w kociarni czekałyśmy ponad miesiąc - ale pozwolenie jest i trawa niedługo zawita do kociarni.

Kotów jest garstka dlatego, że współpracujemy z różnymi portalami pro zwierzęcymi na FB, (ostatnio dzięki Kaddfik i Ulka18 z dogo, mieleckie koty ogłasza również Fundacja Happy Garden z Tarnobrzega - jeden kocurek tak właśnie "załapał" się na dom), mamy ogłoszenia na wielu portalach ogłoszeniowych, organizujemy transporty zwierzaków do daleko położonych DOBRYCH domów (po sprawdzeniu opiekuna i domu), pomagają wolontariusze-psiarze schroniska w Mielcu.

2/3 z SOS pamięta, a 1/3 SOS ma przekazane jak za własną kasę kupowało się puszki i lepszą suchą karmę, żeby koty nie musiały jeść "batona" z kaszanki, a serduszka drobiowe i wątróbkę podawało się kotom z ryżem, żeby "było więcej", to dzięki gadaniu wolontariuszek zarządzający schronem zaprzestał "karmienia" kaszanką - PAMIĘTAMY, ale nie chcemy do tego wracać!
Kociarnia jest teraz względnie czysta (nowe linoleum, nowe posłanka, nowe drapaki od darczyńców, ostatnio karczerem został wymyty wybieg dla kotów, codziennie trzepane są posłania, zamiatana i myta podłoga, raz na jakiś czas odkażanie środkami i lampami - wszystko nakładem wolontariuszy i darów z Fundacji Dobermann-Nothilfe e.V. - z którą współpracę nawiązały starsze stażem wolontariuszki).
Zlikwidowane zostały ścianki działowe na kociarni, które nie pełniły żadnej funkcji - ni to izolatka, bo koty chore od zdrowych odgrodzone siatką - został rozwalony ciemny bunkier zbudowany z płyt, dla kotów "po wypadkach" - teraz koty po wypadkach lub zabiegach są trzymane w klatkach, w których jest kuweta i posłanie, a koty nie siedzą w ciemnościach. Koty dzięki darczyńcom mają lepszą jakościowo karmę suchą i mokrą, ruszyły sterylizacje (teraz chwilowy przestój, bo mamy sterylki miejskie i jest potrzebne miejsce do przetrzymania kotów po zabiegach) ale dążymy do tego, żeby każdy kot w schronisku był kastrowany czy sterylizowany.

I na koniec: od samego początku jak zostałyśmy wolontariuszkami jasno powiedziałyśmy: nie mamy podejścia do psów - będziemy zajmować się kotami.
Nie oznacza to, że jak jest potrzebna pomoc przy psach to nie pomożemy, ale trzeba powiedzieć - nie czytamy nikomu w myślach :)

Jak ktoś dotarł do końca wypowiedzi serdecznie gratulujemy i zapraszamy na:
Dzień Otwarty Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Mielcu - 1 czerwca 2013 roku :)

Re: Bezdomne Koty z Mielca polecają się do Adopcji!

PostNapisane: Śro maja 22, 2013 21:08
przez Ulka18
''Jesteśmy wolontariuszkami Schroniska dla Zwierząt Bezdomnych w Mielcu. Zajmujemy się sprawami kociaków, które od zawsze spychane były na margines.'' --> co tutaj wiecej pisac ? chyba nie trzeba.
Zrodlo : http://soskotymielec.pl/ - O NAS

NIC NIE BYŁO SPYCHANE! Bylo kiedys 700 psow i ponad 150 kotow. Teraz jest 120 psow i 30 kotow.

Koty zawsze miały ogloszenia, tak samo jak psy. Po aferze z podaniem nr tel. w ogloszeniu na tablicy, wszystkie kocie ogloszenia zostaly zdjete.

Poslania, drapaki, kosze, łozeczka, zabawki, karma, puszki - wszystko wyżebrane z darów zagranicznych. PAMIĘTAŁYSMY ZAWSZE O KOTACH!

W sumie to się ciesze, ze w 100% jestem z psiarami, tam jest zdrowsza atmosfera. Koty to juz tylko SOS Koty i tyle. Na tym koncze, bo nie ma sensu dalej ciągnac...

Re: Bezdomne Koty z Mielca polecają się do Adopcji!

PostNapisane: Śro maja 22, 2013 21:13
przez soskotymielec
opis na SOS-Koty Mielec - robiła Aga_ --> opis skopiowany z FB

my to rozumiemy tak: spychane --> nie przez wolontariuszy (bo przez długi czas, jakby nie wolontariat to koty byłyby bardzo biedne, w sumie to nadal jakby nie wolontariat to koty miałyby syfek), ALE pracowników (po co sprzątać? zmieniać wodę? myć miski?), a jak przychodzili ludzie adoptować psa, to cytuję: "ojej, koty też macie?"

afera? po prostu do ogłoszeń zostały podane PRYWATNE numery wolontariuszek, bez ich zgody – a tego sobie nie życzyły, bo dzwonili różni ludzie o przedziwnych porach. w ogłoszeniu wystarczył mail i takie ogłoszenia umieszczałyśmy na tablicy, bez numerów telefonów.

i jeszcze raz: nie nie negujemy tego co było robione i bardzo dobrze, że było robione - gdyby nie wolontariusze koty leżałyby we własnych odchodach, posłania byłyby sztywne od brudu,a kuweta byłaby jedna na 46 kotów...

Re: Bezdomne Koty z Mielca polecają się do Adopcji!

PostNapisane: Śro maja 22, 2013 21:25
przez soskotymielec
Wątek jest założony po to, żeby szukać domów mieleckim kociakom, a nie licytowanie się kto ile zrobił. Każdy robi ile może.
Niedługo powrzucamy zdjęcia kotów najbardziej potrzebujących domów: Tosi i Dzwoneczka - potrzebny chociaż DT - kotki nie radzą sobie w schronisku.

Re: Bezdomne Koty z Mielca polecają się do Adopcji!

PostNapisane: Czw maja 23, 2013 6:16
przez soskotymielec

Re: Bezdomne Koty z Mielca polecają się do Adopcji!

PostNapisane: Czw maja 23, 2013 8:30
przez patrycja214
Jeszcze raz przypominamy o Dniu Otwartym mieleckiego schroniska :)

https://www.facebook.com/events/453584891391579/

Serdecznie zapraszamy! :) :kotek: :kotek: :kotek: