[Wawa] Koty policyjne - 2 kociaki w TDT, szukamy DS!

W Warszawie, przy budynku policji mieszkają sobie koty... mają dobrze - są w miarę bezpieczne (ciężko powiedzieć żeby kot wolnożyjący był bezpieczny), zostały wyłapane i wysterylizowane i mają karmicielkę, która dba o to by nie chodziły głodne...
Jednak karmicielka odchodzi na emeryturę i nie będzie komu dbać o koty.
Z relacji osoby, która tam była - są chyba 4 dorosłe kotki (wysterylizowane), ale zostały 4 małe kociaki - samodzielne, pewnie ok. 2 miesięcy. Kociaki nie są oswojone (ale nie wiadomo jak bardzo są dzikie - niektóre koty da się oswoić w ciągu 2 dni, a inne po kilku miesiącach bywają dzikie), wyglądają na zdrowe. Płeć nieznana, wiem tylko że są 2 czarne i 2 jaśniejsze.
PILNIE SZUKAMY DOMÓW TYMCZASOWYCH dla 2 kociaków!!! 17go maja osoba, która poprosiła mnie o pomoc, ma przepustkę i może wejść na teren policji wyłapać kociaki... tylko nie mamy co zrobić z dwoma maluszkami.
Może ktoś z was będzie chciał/mógł wziąć chociaż jednego z nich na tymczas? Odrobaczenia, szczepienia i pomoc w szukaniu domów macie z mojej strony zapewnione!
Zdjęć niestety nie mam, wszystkie informacje mam od osoby, która wyłapywała tam kotkę do sterylki.
Jednak karmicielka odchodzi na emeryturę i nie będzie komu dbać o koty.
Z relacji osoby, która tam była - są chyba 4 dorosłe kotki (wysterylizowane), ale zostały 4 małe kociaki - samodzielne, pewnie ok. 2 miesięcy. Kociaki nie są oswojone (ale nie wiadomo jak bardzo są dzikie - niektóre koty da się oswoić w ciągu 2 dni, a inne po kilku miesiącach bywają dzikie), wyglądają na zdrowe. Płeć nieznana, wiem tylko że są 2 czarne i 2 jaśniejsze.
PILNIE SZUKAMY DOMÓW TYMCZASOWYCH dla 2 kociaków!!! 17go maja osoba, która poprosiła mnie o pomoc, ma przepustkę i może wejść na teren policji wyłapać kociaki... tylko nie mamy co zrobić z dwoma maluszkami.
Może ktoś z was będzie chciał/mógł wziąć chociaż jednego z nich na tymczas? Odrobaczenia, szczepienia i pomoc w szukaniu domów macie z mojej strony zapewnione!
Zdjęć niestety nie mam, wszystkie informacje mam od osoby, która wyłapywała tam kotkę do sterylki.