Miau.PL

Moja koleżanka znalazła to maleństwo niedaleko swojego domu. Pisze tak:
"7 maja znalazłam na drodze do Jamna małego kotka. Ma może około 4 - 5 tygodni. Jakiś kretyn wyrzucił go z samochodu. Szukam dla niego domu, gdyż w schronisku nie chcą go przyjąć ze względu na to, iż trzeba go karmić przez strzykawkę bądź pipetę.
Jeżeli ktoś chciałby przygarnąć i zaopiekować się tym maleństwem proszę o kontakt. Zależy mi na tym aby trafił w dobre ręce. Ja niestety nie mogę go przyjąć ponieważ mam już 2 koty, psa i królika."

Dodam też, że dopóki kociak nie zacznie samodzielnie jeść to będzie u nich w domu. Potem będą zmuszeni oddać kociaka do schroniska czego bardzo byśmy chcieli uniknąć.
Koleżanka mieszka z mamą i ojcem, którzy nie zgadzają się już na kolejne zwierzę.
Pomocy!!!

Fotki robione na szybko kocurkowi

Melduję się. Jakbym usłyszała o chętnym dobrym domku, to dam znać.
Robimy już jakieś ogłoszenia? Przydałyby się lepsze foty i opis kociaka do ogłoszeń (pewnie kilka dni potrwa zanim ujawni charakterek).

Ale kiciuś wygląda na takiego co już powinien sam jeść chyba, że z zaniedbania nie wie jak....
Oby udało mu się

Ja myślę że może być tak jak u mojej Ofelii; jak ją zabrałam z piwnicy to mokrą karmę potrafiła już podjadać, ale nie umiała pić z miseczki. Przez kilka dni poiłam zakraplaczem, a karmę serwowałam na spodku. Na szczęście Ofelia i jej siostra szybko załapały z piciem. No ale miały jakieś 5-6 tygodni, więc były ciut starsze od kocurka.

Podbijam.
Może niech spróbują mu saszetkę dać? Kaszkaj też miał ok. 5 tygodni jak go znalazłam, ale jadł już samodzielnie.

Podpowiem dziewczynom.
Zresztą nawet gdyby to i tak musi nauczyć się szybko jeść sam.

Co prawda poszukiwana kotka, ale może...
http://www.oddam-kota.pl/przygarne-kota ... e-1292.htm

dom wychodzący... hmm...
http://www.oddam-kota.pl/przygarne-kota ... o-1238.htm

Przypominamy się

Udało się coś z tą panią z Koszalina ?

Właśnie nic się nie udało.

Karena dzięki za namiar na pana. Dziś kociaczek poszedł do swoich dużych.

O kurka, jaka szybka akcja
Za długie i szczęśliwe życie koteczka we własnym domku

Super, ciesze sie!

Świetnie

Szkoda, że z tą panią nic nie wyszło. Ona mówiła, że jak będzie rudy, to jest bardzo chętna. Może więc jakiś maluch od Kareny ?