Strona 1 z 1

JAK można pomóc kotce,prośba o rady.

PostNapisane: Śro kwi 24, 2013 14:02
przez kochamcię
Sytuację znam wyłącznie z opowieści.Pan mieszkał z córką i kotką,Pan umarł.Córka i kotka nie mogą sie dogadać.Kotka lat 5,niesterylizowana,agresywna,bije łapką zbliżającą się rękę,(podobno agresji uczył ja brat tej córki)???.W domu remont,ale córka zostawiła nienaruszony pokoj ojca - ze względu na dobro kotki - bez efektu.Dziewczyna kompletnie nie ma pojęcia o kotach.Boi się kocicy.Słowo 'schronisko'...zaczęło sie pojawiać.
Póki dziewczyna chce rad - tak na szybko - od czego zacząć?Póki nie zwątpiła...Pomózcie,proszę.(Behawiorysty w tym miescxie nie ma,przyjaciele kombinują coś z kontaktem telefonicznym,ale szczegółow nie znam).Biedna kocica...

Re: JAK można pomóc kotce,prośba o rady.

PostNapisane: Śro kwi 24, 2013 14:10
przez Juna
Myślę, że sterylizacja bardzo by pomogła.

Re: JAK można pomóc kotce,prośba o rady.

PostNapisane: Śro kwi 24, 2013 14:15
przez kochamcię
tez mi to przyszło do głowy,jako pierwszy krok...dzięki.Nie wiem,jakie będzie zdanie opiekunki,ale moze...

Re: JAK można pomóc kotce,prośba o rady.

PostNapisane: Śro kwi 24, 2013 14:17
przez asia-lodz
Rad przez net można udzielić sporo, ale najlepiej byłoby chyba, gdyby podjechał tam ktoś doświadczony (niekoniecznie behawiorysta) i ocenił, na czym polega i skąd się bierze "agresja" tej kotki. Piszę w cudzysłowie, bo możliwe, że powody są całkiem zrozumiałe, a zachowania normalne :)
Jeśli ta pani nie ma pojęcia o kotach, to albo musi go szybko nabrać (czyli czytać i pytać) albo pomyśleć o oddaniu kocicy. Jeśli zdecyduje się na jej zatrzymanie, być może czeka ją dosyć trudny i żmudny proces zaprzyjaźniania się z kotą. Na to nie każdy ma czas/ ochotę, więc ważna jest informacja czy jest chęć i wola walczyć o kotę, czy też nie. Jeśli nie, to może lepiej wyciachać ją i próbować szukać domu? Jeśli tak- mogę polecić sensowną behawiorystkę, która chętnie pogada przez tel (nieodpłatnie).

Re: JAK można pomóc kotce,prośba o rady.

PostNapisane: Śro kwi 24, 2013 14:19
przez mimbla64
Sterylizacja koniecznie i badania, krew, mocz.
Trzeba sprawdzić, czy kotka nie jest chora.
Czy kotka dostawała tabletki lub zastrzyki na wyciszanie rujek?

Czy agresja kotki przejawia się tylko wtedy, kiedy opiekunka chce ją pogłaskać i wyciaga do niej rękę?

Re: JAK można pomóc kotce,prośba o rady.

PostNapisane: Śro kwi 24, 2013 14:32
przez kochamcię
napisalam wszystko co wiem,wiem tez,ze to mało.Być moze za malo,na podpowiedzi...jedno natomiast rysuje sie wyraźnie - sterylizacja,a jesli wet bedzie sensowny,to i podstawowe badania zrobi.