Miau.PL

Do adopcji mam cudowną koteczkę, podobną do kota syjamskiego. Została oddana pod opiekę Bezbronnych Zwierząt bez mrugnięcia okiem. Znudzeni państwo pozbyli się jej bo nie jest typowym, nakolankowym miziakiem tylko prawdziwym niezależnym kotem. Kotka, w nowym miejscu szybko się zaadaptowała, przechadzając się niczym królowa po swoich komnatach. Głaskana mruczy i się pręży ale sama nie prosi o pieszczoty.

Ślicznotka ma ok. 1,5 roku, jest odpchlona i odrobaczona. Niestety nie posiadamy informacji kiedy i na co była szczepiona ("zgubiona" książeczka zdrowia) i czy była wysterylizowana.
Oczywiście warunkiem adopcji jest akceptacja i podpisanie umowy adopcyjnej.

Bardzo urodziwa. I niewątpliwie inteligentna, widać charakter na pierwszym zdjęciu

Piękna aż się zastanowię , bo Gdańsk nie tak daleko znowu. Nie mogę zrozumieć , jak można wziąć pod pachę domownika i oddać ?

Po prostu piękna .

pannamonika pisze:Piękna aż się zastanowię

pannamonika, zastanawiaj się i niech Twoje myśli będą pozytywne .

KatjaGda, daj dodatkowo ogłoszenie na fejsie.

piękna.

jak ona się zachowuje z innymi kotami? i jak charakter? wygląda na dosyć przebojową

Taka młoda, niezależna kobitka i taka bidna

Też nie rozumiem jak można się pozbyć własnego... No jak dla mnie przyjaciela/podopiecznego/cokolwiek. Widocznie dla tych państwa to słowo nie odnosi się do koteczki.

Trzymam kciuki żeby kotka znalazła nowy, cudowny domek. Tym razem odpowiedzialny i do końca życia