Strona 1 z 3

Tymczasy szczególnej troski/Kicia i Frankie szukają domu

PostNapisane: Wto mar 05, 2013 23:41
przez felis
W tej chwili, szczególnie, opiekuje się trzema kotami specjalnej troski:

Misiakiem, 3 lata, szukam dla niego transportu Olsztyn-Koło/Konin
Kicią, 10 lat
Frankim, 10 lat

Dla Misiaka już szukam domku. Kicia i Frankie muszą jeszcze ze mną trochę wytrzymać.


Misiak po przebytym kocim katarze jest niedowidzący w 90%. Leczenie zostało zakończone. Już nic więcej w tej kwestii nie da się zrobić.
Misiak jest dużym, masywnym, burym, klasycznie pręgowanym kocurkiem. Prostolinijny. Bezpośrednio okazuje uczucia. Stąd wiem, że pragnie akceptacji człowieka, jest uczuciowy, uwielbia się przytulać i „barankować”.
Na pewno nie jest kotem drzemiącym na poduszkach 18 godzin na dobę. Uwielbia zabawę. Goni za kulkami papieru, piłeczkami, myszkami. Interaktywne zabawki są jego żywiołem. Fiksuje na punkcie smaczków. Będzie wspaniałym towarzyszem dla ludzi i kotów.

Wada wzroku nie przeszkadza mu w normalnym funkcjonowaniu. Nikt kto nie spojrzy w oczy Misiakowi nie domyśli się, że jego widzenie jest tak bardzo ograniczone. Nie wskakuje na półki.

Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek


W listopadzie, Kicię i Maxa do schroniska przyniósł sąsiad właścicielki, która zapadła na alergię. Max nie przeżył tej rozłąki, Kicia bardzo się rozchorowała. Była końcówka grudnia. Oprócz kk, cierpiała na anemię i miała fatalne wyniki wątrobowe. W tej chwili po dolegliwościach zostało już tylko wspomnienie, oprócz wrzodu rogówki. Wrzód nie leczył się, dlatego w ubiegły piątek Kicia przeszła zabieg załóżenia naturalnego opatrunku z trzeciej powieki. W przyszły poniedziałek, zobaczymy jakie są efekty. Noszenie abażura znosi bardzo dobrze. Zresztą, jak wszystko, oprócz pobytu w schronisku.
Kicia lubi inne koty a człowieka kocha. Uwielbia głaskanie i przytulanie – z wdzięczności mruży oczy i mruczy najpiękniej jak umie. Jest bardzo stabilna emocjonalnie.
Niestety, ale jest wielbicielką wiskasa.
Zdjęcia jeszcze ze schroniska:

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Nie leczący się wrzód rogówki:
Obrazek Obrazek

W abażurze:
Obrazek Obrazek Obrazek


Frankie (imię nadane przez schroniskową wetkę) od wyglądu kocurka. Gdy trafił do schroniska wyglądał… Prawa część głowy zmasakrowana. Jedna wielka rana. Krew i ropa. Wyłysiła. Wychudzony. Z całego uzębienia pozostał mu jeden kieł. Od września ciągle na antybiotyku. Po odstawieniu antybiotyku, ropa wracała. Rany zabliźniły się, skóra odrosła, ale zniekształcenia zostały. Oko jest, ale praktycznie nie widoczne przez narośl. Ropa z krwią nadal wraca. By zakończyć już ten korowód, Frankie trafił do mnie. Jutro będzie miał poważny zabieg. Zaplanowany z nadzieją, że Frankego uda się z tego wyciągnąć. Jest nawet podejrzenie nowotworu.
Znalazłam tylko jedno zdjęcie Frankego. Mam zepsuty aparat. Na żywo wygląda to o wiele gorzej.

Obrazek

Trzymajcie jutro kciuki za Franka.

Re: Tymczasy szczególnej troski/Olsztyn/Misiak już szuka dom

PostNapisane: Śro mar 06, 2013 10:43
przez czarno-czarni
zaglądam z pozdrowieniami.
Może Misiak powinien dołączyć na FB do grupy ja paczę sercem ? Bazyliszkowa ma w podpisie ich banerek.

Re: Tymczasy szczególnej troski/Olsztyn/Misiak już szuka dom

PostNapisane: Śro mar 06, 2013 20:49
przez felis
Dzięki za podpowiedź. Myślałam nawet o tym, ale myśl mi gdzieś uciekła.
Dla Ciebie również wszystkiego dobrego :D

Re: Tymczasy szczególnej troski/Olsztyn/Misiak już szuka dom

PostNapisane: Śro mar 06, 2013 20:51
przez felis
Zabieg Frankiego został przełożony na jutro. Kciuki potrzebne będą jeszcze na wiele dni.

Re: Tymczasy szczególnej troski/Olsztyn/Misiak już szuka dom

PostNapisane: Czw mar 07, 2013 13:29
przez czarno-czarni
zaglądam i czekam na wieści. DOBRE wieści :-)

Re: Tymczasy szczególnej troski/Olsztyn/Misiak już szuka dom

PostNapisane: Czw mar 07, 2013 17:20
przez marysienka
I ja zagladam i trzymam za Frankiego :ok: :ok: :ok:

Re: Tymczasy szczególnej troski/Olsztyn/Misiak już szuka dom

PostNapisane: Pt mar 08, 2013 20:11
przez felis
Frankie nadal zaropiały, ale z widokiem na poprawę. Następny termin zabiegu to poniedziałek. Chciałaby, aby było już po wszystkim.
W poniedziałek na kontrolę pójdzie także Kicia. Być może będzie miała też zdjęty opatrunek.
Chciałabym, aby był już poniedziałkowy wieczór :|

Re: Tymczasy szczególnej troski/Olsztyn/Misiak już szuka dom

PostNapisane: Pt mar 08, 2013 22:28
przez dzikak
Nieustanne kciuki za kociaste!

Re: Tymczasy szczególnej troski/Olsztyn/Misiak już szuka dom

PostNapisane: Pt mar 08, 2013 22:29
przez MalgWroclaw
Ciepłe myśli ślemy. I o takie prosimy.

Re: Tymczasy szczególnej troski/Olsztyn/Misiak już szuka dom

PostNapisane: Pon mar 11, 2013 14:16
przez dzikak
Nadal trzymamy kciuki :ok:
I wypatrujemy domu dla Misiaka :kotek:

Re: Tymczasy szczególnej troski/Olsztyn/Misiak już szuka dom

PostNapisane: Śro mar 13, 2013 11:32
przez dzikak
:!:

Re: Tymczasy szczególnej troski/Olsztyn/Misiak już szuka dom

PostNapisane: Czw mar 14, 2013 10:20
przez marysienka
dzikak pisze:Nieustanne kciuki za kociaste!


sie przylaczam :ok: :ok: :ok:

Domek dla Misiaka wypatrywany :ok: :ok: :ok:

Re: Tymczasy szczególnej troski/Olsztyn/Misiak już szuka dom

PostNapisane: Sob mar 16, 2013 21:13
przez felis
Ostatecznie, Franki miał zabieg w środę. Od poniedziałku był do niego solidnie przygotowywany. W efekcie usunięto mu oko i guz (tuż nad okiem) i oczyszczono zatoki.
Franki dostaje antybiotyk i przeciwbólowy. Oprócz tego codziennie ma zmieniany sączek. Z powodu tego sączka nie mogę wziąć go do domu. Franki źle znosi transportowanie.

Ogólnie: czuje się bardzo dobrze

Obrazek
Obrazek
Obrazek

choć wygląda przerażająco

Re: Tymczasy szczególnej troski/Olsztyn/Misiak już szuka dom

PostNapisane: Sob mar 16, 2013 21:14
przez felis
i poznał mnie

Re: Tymczasy szczególnej troski/Olsztyn/Misiak już szuka dom

PostNapisane: Sob mar 16, 2013 21:18
przez felis
a Kicia opatrunek miała zdjęty w poniedziałek. Podajemy jeszcze antybiotyk w kroplach i żel. Jeszcze tydzień i będziemy z Kicią szukały domku :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Kicia nadal jest smutna. Nie mogę znaleźć sposobu, by Ją z tego wyciągnąć.