Strona 1 z 4

Adoptuje Persa

PostNapisane: Czw lut 28, 2013 15:07
przez Eoina
Witam
Trafiłam na tą stronę w czasie poszukiwania persa. Zawsze mi się marzył kot tej rasy ale nie chce go kupować bo wiem że dużo persów jest bezdomnych. Mam doświadczenie z kotami bo miałam już dachowce i Maine Coona. Szukam kota który akceptuje inne zwierzęta.
Znajdzie się taki ?:)

Re: Adoptuje Persa

PostNapisane: Czw lut 28, 2013 17:12
przez mone4ka
Na początek napisz coś o sobie.Napisz jaki to bedzie dom czy mieszkanie,jak bedziesz kota karmic?Zapytuje bo napisałas juz ze masz doswiadczenie,i co sie stało z poprzednikami czyli z dachowcami i MCO?Persy potrzebuja troche wiecej uwagi i pielegnacja takiego kota różni sie od pielęgnacji zwyklego europejczyka.

Re: Adoptuje Persa

PostNapisane: Czw lut 28, 2013 19:16
przez Eoina
Mieszkam w domu z ogrodem. Dachowce mieszkają na dworze, w domu są tylko karmione. Maine Coon mieszka cały czas w domu, ma dopiero 5 miesięcy i jest bardzo przyjacielski więc na pewno bez problemu zaakceptuje nowego domownika. Pers będzie karmiony tylko specjalistyczną karmą dla kotów z długą sierścią. Będzie dostawał pastę na odkłaczanie. Na dwór będzie wychodził tylko pod nadzorem. Będzie miał zapewnioną opiekę weterynaryjną. Jestem zaprawiona w pielęgnacji kotów bo MCO jest regularnie kąpany i szczotkowany a poza tym pielęgnacja takiego futrzaka to sama przyjemność. Najlepiej jakby znalazł się jakiś kizior z woj Mazowieckiego żeby nie stresować go długą podróżą :)

Re: Adoptuje Persa

PostNapisane: Czw lut 28, 2013 21:55
przez rysiowaasia
Eoina, a możesz powiedzieć, jaka jest róznica między dachowcami a maine coonami/persami? Że jedne mieszkają na dworze a drugie mieszkaja w domu, ewentualnie wychodza tylko pod nadzorem?

Re: Adoptuje Persa

PostNapisane: Pt mar 01, 2013 15:29
przez Eoina
Rysiowaasia, różnica jest taka że dachowce są wychowane na dworze i są dużo odporniejsze. Poza tym dachowca raczej nikt nie ukradnie a maine coona albo persa trzeba pilnować

Re: Adoptuje Persa

PostNapisane: Pt mar 01, 2013 16:04
przez mone4ka
Ale zapewne wiesz ze nie zajdziesz tu kociaka z rodowodem do adopcji :wink: tu jesli juz sa persy to po przejsciach,czesto wymagajace podawania lekow ,lub specjalistycznych karm,oczywiscie 99 persow do adopcji to koty w typie rasy,ktore nie maja pieknego futra i tylko przypominaja persy :mrgreen: i sa to juz dorosle koty.najlepiej napisz w watku Persow z meliny,tam jest do adopcji teraz Lukrecja. Ale to czy kota dostaniesz to tylko decyzja DT,on przeprowadzi wywiad i wizyty PA. :ok:
jesli spelnisz wszystkie warunki i DT bedzie zachwycony odda ci kota pod opieke.powodzenia :kotek:

I mam nadzieje ze twoje dachowce sa tak samo kochane jak MCO i nie kupujesz różnej karmy(najtansze dla dachowcow ,drozsze dla MCO) Sprecyzuj bardziej twoj post wyżej,bo ktos moze wyciagnac pochopne wnioski np: ze nie dbasz o dachowce ,nie martfisz sie o nie bo nikt takiego zwyklego burasa nie ukradnie.Ale może go coś zeżrec :!:

Re: Adoptuje Persa

PostNapisane: Pt mar 01, 2013 16:45
przez rysiowaasia
mone4ka pisze: Sprecyzuj bardziej twoj post wyżej,bo ktos moze wyciagnac pochopne wnioski np: ze nie dbasz o dachowce ,nie martfisz sie o nie bo nikt takiego zwyklego burasa nie ukradnie.Ale może go coś zeżrec :!:

Wybacz Eoino, ale ja właśnie wyciągnęłam takie wnioski...Z powodu niepełnych informacji zawartych w Twoim pierwszym i drugim poście.

Re: Adoptuje Persa

PostNapisane: Pt mar 01, 2013 17:26
przez Szalony Kot
Moja ciocia ma podobnie - w domu ma swoje syjamy (seniorzy, ponad 10 lat wszystkie trzy), na zewnątrz trzy burasy. Zaczęło się od dzikiej kotki, która przyszła się u nich okocić - potem ją wysterylizowali, potem jej dzieci, jak dorosły. To są półdzikie koty - dają się dotknąć, śpią przy domu, karmione są jak te w środku, w razie problemów mają opiekę weterynaryjną, ale nie wchodzą do środka, uciekają przed gwałtownymi ruchami, czasem znikają na całe dnie.
Także obstawiam, że to podobna sytuacja ;)

Tutaj na forum do adopcji jest Lukrecja: http://www.koty.pl/baza-ogloszen/art121 ... zawa_.html

Re: Adoptuje Persa

PostNapisane: Pt mar 01, 2013 17:48
przez mone4ka
Dlatego dobrze jest pisac jasno i dokładnie,zeby nie wywoływac skrajnych emocji.Tu na forum czasem przejezyczenie moze wywołac fale niepotrzebnych postów.

Re: Adoptuje Persa

PostNapisane: Pt mar 01, 2013 17:53
przez Mulesia
Ja też mam dwie kotki wychodzące. Jedną z nich przyniósł mi syn w stanie skrajnego wycieńczenia i zarobaczenia ( robaki w wątrobie itp ). Wyleczyłam, odkarmiłam i wysterylizowałam. Po jakimś czasie ta przygarnięta przyprowadziła mi swoją matkę, główną wiejską rodzicielkę.
Ciachnęłam aborcyjnie, wyleczyłam i odkarmiłam.

Mam też dwa kocury niewychodzące ( latem wyprowadzane na smyczy do ogródka ).
Niewychodzące nie mają kontaktu z wychodzącymi.

Karmię je tym samym, odrobaczam regularnie i szczepię. Jak trzeba jechać z wychodzącą kotką do weta w środku nocy, to ładuję w transporter i jadę.

Zmierzam do tego, że sytuacja opisana przez autorkę wątku wcale nie jest taka dziwna czy nietypowa. Szczególnie na wsi, gdzie przygarnięcie kota nawet do komórki czy stodoły często ratuje mu zimą życie.

Re: Adoptuje Persa

PostNapisane: Pt mar 01, 2013 18:51
przez mone4ka
moze i sytuacja opisana przez załozycielke jest normalna,ale nawet nikt nie pozwolił jej sie wytłumaczyc.Zrobiłyscie to za nią :?
i dopóki to nie bedzie w jakis sposób potwierdzone przez osobe ktora przeprowadzi PA,dla mnie sprawa nie jest jasna :wink:

Re: Adoptuje Persa

PostNapisane: Pt mar 01, 2013 19:21
przez Mulesia
mone4ka pisze:moze i sytuacja opisana przez załozycielke jest normalna,ale nawet nikt nie pozwolił jej sie wytłumaczyc.Zrobiłyscie to za nią :?
i dopóki to nie bedzie w jakis sposób potwierdzone przez osobe ktora przeprowadzi PA,dla mnie sprawa nie jest jasna :wink:


Przede wszystkim wcale nie uważam, by musiała się nam tłumaczyć.
DT sam zdecyduje, czy dane podane przez Eoinę są wystarczające, by zacząć rozmowy w sprawie adopcji.
Wizyta przeadopcyjna to raczej standardowa procedura. Pozwala wyjaśnić wątpliwości i zdecydować, czy dziewczyna zapewnia odpowiednie warunki dla konkretnego kota. :kotek:

Dla nas sprawa nie musi być jasna.
Jasna musi być dla domu oferującego kota. A nie wierzę, by ktoś zaoferował kota do adopcji "w ciemno".

Re: Adoptuje Persa

PostNapisane: Pt mar 01, 2013 19:27
przez mone4ka
mone4ka
Ale zapewne wiesz ze nie zajdziesz tu kociaka z rodowodem do adopcji tu jesli juz sa persy to po przejsciach,czesto wymagajace podawania lekow ,lub specjalistycznych karm,oczywiscie 99 persow do adopcji to koty w typie rasy,ktore nie maja pieknego futra i tylko przypominaja persy i sa to juz dorosle koty.najlepiej napisz w watku Persow z meliny,tam jest do adopcji teraz Lukrecja. Ale to czy kota dostaniesz to tylko decyzja DT,on przeprowadzi wywiad i wizyty PA.
jesli spelnisz wszystkie warunki i DT bedzie zachwycony odda ci kota pod opieke.powodzenia

I mam nadzieje ze twoje dachowce sa tak samo kochane jak MCO i nie kupujesz różnej karmy(najtansze dla dachowcow ,drozsze dla MCO) Sprecyzuj bardziej twoj post wyżej,bo ktos moze wyciagnac pochopne wnioski np: ze nie dbasz o dachowce ,nie martfisz sie o nie bo nikt takiego zwyklego burasa nie ukradnie.Ale może go coś zeżrec [/quote]

Mulesia skoro zapytałam to znaczy ze miałam powód,a mianowicie za ok.3 tyg.beda 2 kotki "perskie" do oddania.własciciele beda chcieli tylko zwrot za sterylke lub kastracje 100zł.sami dowiozą kotka do DS,nie maja internetu ,ale szukaja im dobrych domow.Panstwo ci zabrali 2 dorosle persy z opuszczonego domu hm ruiny!!okazalo sie ze kotka po trzech dniach sie okocila,2 kociaki nie przezyly wychowaly sie tylko 2,ale nie o tym chcialam napisac,chcialam aby zalozycielka odpowiedziala mi szczerze o sytuacji,a nie ktos ja wytłumaczyl podajac swoj indywidualny przykład,tak to kazdy moze,i do kazdej sytuacji ktos moze przytoczyc swoj przyklad.
dziękuje bardzo ale czuje ze zaraz niepotrzebnie bedziemy dyskutowac o niczym,wiec ja sie wypisuje z wątku.
i zycze powodzenia w adopcji. :ok:

Re: Adoptuje Persa

PostNapisane: Nie mar 03, 2013 14:59
przez NITKA/KARINKA
Pers na Paluchu ( kwarantanna)
viewtopic.php?p=9657187#p9657187
Revontulet pisze:

076/13 Obrazek PERS

Re: Adoptuje Persa

PostNapisane: Nie mar 03, 2013 19:55
przez Eoina
Z góry przepraszam że tak długo ale wcześniej wysłana odpowiedź jakoś nie dotarła :(
No więc sytuacja jest faktycznie taka jak opisana przez moich przedmówców. Jak pewnie niektórzy wiedzą ludzie ze starszego pokolenia mają trochę inne podejście do zwierząt, zwłaszcza ci ze wsi. Babcia z którą mieszkam dopiero od kilku lat zawsze miała koty "na podwórku" po to żeby łapały myszy i były prawie całkiem dzikie. Odkąd dzielę z nią podwórko zaczęłam oswajać koty. Są one wpuszczane do domu na karmienie i są bardzo przytulaśne i kochanie nie mniej niż MCO, ale w domu chcą zostawać tylko jak jest zimno, tak to wolą przebywać na zewnątrz :)
Mam nadzieję że wszystko wyjaśniłam :)
mone4ka
Jeśli jeszcze jestem brana pod uwagę to jestem baardzo zainteresowana tymi persami :kotek: