Możemy zaoferować DT. Nie jesteśmy "maksymalnie zakoceni", jak większość z was, jak to ASK@ określiła

Ale niestety nie mamy możliwości zorganizowania transportu. Dopiero co przywieźliśmy zza Legionowa Pana Prezesa Wasię z wątku "syberyjskiego", więc ta wycieczka, łącznie z organizowaniem Jaśnie Panu wyprawki i udogodnień wyczyściła nas lekko z finansów...
Myślę, że uda nam się zorganizować małemu podstawowy przegląd u weta, odrobaczenie, podstawowe szczepienie i (może - jak bogowie dadzą, a szef pobłogosławi) odjajczenie.