Strona 1 z 4

Winter...

PostNapisane: Czw lut 14, 2013 8:56
przez BOZENAZWISNIEWA
aktualizacja:
1.03.Winter został zaszczepiony Purovax em


Wintera znalazłam pod szkołą i jak zwykle dylemat "brać,nie brać"...Polowałam na innego kota tez skrajnie chudego,wycieńczonego,ale zobaczyłam małe ,wychudzone białe maleństwo.No szok...Z oczek,nosa ropa się lała.Maluśki trzasł się strasznie :( Nie bardzo myslałam co zrobić,wiedziałam,że jak go nie zabiore odejdzie.I tak kolejny raz ida po dziecko do szkoły zgarnęłam coś za pazuchę :(

Maluszek dostał imie Winter,bo popychał go silny wiatr,a ,że zima wiec pomyślałam,że będzie to imię dla niego akurat.
No cóż,po dobie u mnie maluszek pojechał do weta,bo jest bardzo chory :(
Ma kk,dostaje leki(zastrzyki)i siedzi na razie bezpieczny w pokoju.Szukam mu opieki,a najlepiej juz DS,żeby maluszek nie jeździł w kółko.
Mały jest za słaby na odrobaczenie,mamy czekac,pcheł nie było.
To maluszek...ma ok 4-5 miesięcy,ważył po dobie i najedzeniu się 1,20 :(
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek[/quote]

Re: Mały Winter szuka domku

PostNapisane: Czw lut 14, 2013 8:56
przez BOZENAZWISNIEWA
meg11 pisze:Obrazek

WIZYTA U WETA 30ZŁ+20 dojazd
Obrazek
Obrazek[/quote]

Re: Mały Winter szuka domku

PostNapisane: Czw lut 14, 2013 9:00
przez czarnekoty123
:(

Re: Mały Winter szuka domku

PostNapisane: Czw lut 14, 2013 9:03
przez alab108
:1luvu:

Re: Mały Winter szuka domku

PostNapisane: Czw lut 14, 2013 9:43
przez bozena640
Biedne maleństwo, dobrze że trafił na Ciebie :1luvu:

Re: Mały Winter szuka domku

PostNapisane: Czw lut 14, 2013 9:43
przez BOZENAZWISNIEWA
Wiesz większośc moich kotów znajdusiów przemierza szlaki polskiej krainy.Jak się znajdzie super dom to wszędzie dojedzie :D
Na razie mały juz dzisiaj zjadł rano trochę felixa,a teraz przyszła paczka dla niego i zjadł cala puszke 200g animondy carny 8O i dalej drepta/drepta po domek....
No widze ,że od wczoraj nastapiła poprawa wizualnie nawet,juz nie lezy,a bryka troszkę .Kursuje "micha,krzesło-micha-łóżko" :)


jeszcze tego rudego musze zgarnac i złapac kotke co rodzi....

Re: Mały Winter szuka domku

PostNapisane: Czw lut 14, 2013 9:57
przez czarnekoty123
:roll:

Re: Mały Winter szuka domku

PostNapisane: Czw lut 14, 2013 10:02
przez BOZENAZWISNIEWA
No,jak wczoraj go włozyłam do kontenerka i wyszlismy na dwór to tak się bał,że zaczał się wydzierac i trzaść :( ,drapał kontenerek i gryzł...Ale jak juz wrócilismy to zupełnie był zadowolony :)

Re: Mały Winter szuka domku

PostNapisane: Czw lut 14, 2013 10:07
przez alab108
To znaczy , że było mu dobrze na " wolności " :mrgreen:

Re: Mały Winter szuka domku

PostNapisane: Czw lut 14, 2013 10:11
przez czarnekoty123
:roll:

Re: Mały Winter szuka domku

PostNapisane: Czw lut 14, 2013 11:34
przez puszatek
będę zaglądać :ok: wygląda dziś całkiem całkiem....nieźle :ok: dobra robota, Bożenko :1luvu:

Re: Mały Winter szuka domku

PostNapisane: Czw lut 14, 2013 11:36
przez BOZENAZWISNIEWA
dzisiaj wygląda lepiej,krew mu juz nie idzie i oczka widać :)
wygląda chyba ,że to braciszek Twojego Figielka :(

Re: Mały Winter szuka domku

PostNapisane: Czw lut 14, 2013 15:33
przez ewar
Podobny do mojej Nelusi.Szybko nabierze ciałka, będzie koci chłopak na schwał :ok: :ok: :ok:

Re: Mały Winter szuka domku

PostNapisane: Czw lut 14, 2013 15:42
przez BOZENAZWISNIEWA
ewar pisze:Podobny do mojej Nelusi.Szybko nabierze ciałka, będzie koci chłopak na schwał :ok: :ok: :ok:

No,juz wariuje,skacze po półkach synka w pokoju,co rusz słychac spadajace elementy dziecinnych zabawek. Jest siku do kuwety,a kupa....na starej kołdrze pod łóżkiem...Robali nie widziałam żadnych,ale ważne,że cos w końcu wyprodukował...Wczorajk był mały twardy bobek ,a dzisiaj "kupa g...a" :wink:
No nic,dzisiaj kolejny zastrzyk będzie,zaraz dostanie kolejne mokre,bo suche je,ale woli mokre...


Ze "złych'wiesci mam to,że pod szkoła nie znalazłam rudusia,a dowiedziałam się ,że przychodza 3 koty,a jeden wuglada jak Winter i jest gruby...pewnie cieżarówka :roll: Dzisiaj to chodziłam i szukałam nic...Karme wcinaja rano jak synek im tam zostawia...

Re: Malutki Winter szuka domku! leczymy...

PostNapisane: Pt lut 15, 2013 15:02
przez BOZENAZWISNIEWA
Mały wyglada lepiej,jest taki żwawy,że gania ciagle po pokoju.Sa kupki w kuwecie,sio raz tam,raz zapomni się,ale pracujemy nad tym...Jest przesłodki.Apetyt ma jak wygłodzony wilk,pochłania jedna miseczke za druga,mokre,suche,aby było :lol: Rano dostał miske RC Kitten i teraz ma TOTW ,też wciaga...Jak tak będzie jadł to za kilka dni "pójdziemy z torbami" :strach: Jak kończy się w misce to się drze i wystawia łapinke spod drzwi,wtedy szybko pańcia goni z kolejna "wałówką"


Bardzo mi go szkoda,bo większosc czasu siedzi sam zamkniety,ja nie mam możliwości z nim się ganiac,bawić,ile mu trzeba.Mam chore zwierzaki,a przede wszystkim dzieci...Dlatego dobrze by było,zeby go ktos przejał do siebie i poswięcił mu czas.U mnie jest białaczka,a mały juz dzisiaj dwa razy mi prawie nawiał z pokoju :(
Bezpieczny tutaj nie jest,mam dwa koty białaczkowe w czynnej chorobie,kichaja,smarcza...