Strona 1 z 1

Przyjmiemy młodziutką kotkę Szczecin (+ transport)

PostNapisane: Pon lut 04, 2013 10:42
przez aGniesha
Nie wiem czy w tym dziale mogę zamieścić taki wątek, ale chyba najlepiej się do tego nadaję.

Ja i mój partner jesteśmy ze Szczecina. Oboje mamy kilkunastoletnie doświadczenie w opiece nad kotami (mój który jest u rodziców ma 13 lat, jego będący u jego rodziców ma 12 lat). Jako że mieszkamy teraz razem chcemy przygarnąć do siebie małą, młodą (chodzi nam o kociaka najmłodszego jak się da 6-9 tyg. do 3 miesięcy) kotkę z okolic Szczecina. Wiem, że to może zabrzmieć "wybrednie" ale chcemy kota wziąć na kilkanaście, lub nawet na 20 lat (w zależności od długości życia kotki wiadomo ;)) więc chcemy mieć kotka od maleńkości i "wychować" go na tyle na ile będzie to możliwe, wybrać takiego w jakim się zakochamy i dać mu cudowny kochający dom.
Generalnie rasa ani umaszczenie nie jest bardzo istotne (choć najbardziej marzy nam się szara, srebrna, szaro czarna lub "przypalana" kicia - jednakże to nie stanowi głównego punktu zainteresowania). Ważne że kociak dostanie dom pełen miłości i ciepła.

WAŻNE: kotkę możemy wziąć dopiero 18 lutego bo wcześniej wyjeżdżamy a nie chcemy zostawiać malucha bez nas na te parę dni.
Szukamy teraz żeby móc mieć czas na ustalenie szczegółów oraz ewentualnego transportu, który jest możliwy. Możemy podjechać po kotka w okolice woj. Zachodniopomorskiego. Okolice miejscowości nadmorskich bez problemu, Police, Gryfino, Stargard Szczeciński itd.

Jeżeli ktoś posiada jakieś informacje proszę o kontakt w tym wątku lub mailowo: agnieshkaaa@o2.pl telefon podam kiedy będzie taka konieczność.

o TOZ i schroniskach wiem, jesteśmy w kontakcie.

Pozdrawiam, Agnieszka.

Re: Przyjmiemy młodziutką kotkę Szczecin (+ transport)

PostNapisane: Wto lut 05, 2013 1:58
przez ankacom

Re: Przyjmiemy młodziutką kotkę Szczecin (+ transport)

PostNapisane: Śro lut 06, 2013 20:57
przez aGniesha
Już jesteśmy zapisani do adopcji cudownej biało czarnej kici z Polickiego TOZ. Z miotu, który był uratowany z jakiejś zimnej hurtowni, razem z wycieńczoną matką, która teraz jest leczona...
Także temat można zamknąć.