Miau.PL

Przedstawią się tu kotki z okolic Zamościa i Szczebrzeszyna, pod opieką Dory1020 i pani Krystyny - Kociarza Roku 2010.
Dorosle koty z dzialek lub domu wychodzącego u pani Krystyny. Mile, oswojone, obługiwalne, bez dzikości i agresji.
Dla nich dom z ogrodkiem i dobra opieka bylyby dużą szansą. Oczywiście dom możliwie bezpieczny, oddalony od drogi, bo koty są aktualnie w warunkach wiejskich, nie sa przyzwyczajone do ruchliwych dróg i miejsc.
Dom z ogrodem to nie warunek konieczny, bo koteczki z pewnościa przystosują się tez do mieszkania. Kotki są wysterylizowane, ale niezaszczepione, bo szczepienia to nieosiagalny luksus.

Rudusia

3 letnia biszkoptowa koteczka, oswojona, lgnie do ludzi, żyje ciagle na działkach, wysterylizowana. Dokarmiana przez p. Krystynę i Kudlatą z Dogo.
Oczywiście nie pogardzi tez domkiem niewychodzącym. Byla w lecznicy i leczona w warunkach domowych, zachowuje się jak domowy kot.
Jej ogłoszenie:
http://alegratka.pl/ogloszenie/rudusi-z ... 96275.html

Fotki z lecznicy z okazji sterylki





Fela

ok. 1,5 roczna kotka, wysterylizowana. Zyje na dzialkach w Szczebrzeszynie. Powinna je opuścic, bo wlasciciel sprzedaje dzialke i zazadal usuniecia kotow.
Lubi byc glaskana, ale nie lubi byc brana na rece, zaraz zeskakuje. Normalne zachowanie kotkow nieprzyzwyczajonych do brania na rece, pewnie w domku by przywykla.
Bardzo garnie sie do czlowieka, ociera sie o nogi, mruczy. Byla leczona na kk, teraz jest zdrowa.





Węgielka :(

ok. 3 letnia, wysterylizowana.
Kotka spi na weglu w kotlowni w pobliskiej szkole zawodowej, wiec jest cala brudna od wegla.
Chowa sie biedaczka gdzie moze, bo jej zimno.
Podobnie jak Fela nie lubi byc brana na rece, szybko zeskakuje, natomiast jak stoi na ziemi, mozna ja glaskac godzinami, mruczy wtedy jak traktor.
Jest na dzialce od samego poczatku, nigdzie sie nie oddala, nie wloczy. Boi sie innych kotek, ale nie wszystkich, lubila tri, która jest teraz w DT.





Kotki z domu wychodzącego u pani Krystyny

Olek

Max 3 lata, mily, łagodny, piękny kocur, bedzie wykastrowany, leczone zapalenie dziąseł







Znalazły domy

Olga i Klara juz w domach stalych dzieki Wilhelm

Ale słodkie dziewczyny

Szybciutko znajdźcie domki

Na pewno by sie ucieszyly, ze ktos im kibicuje
Rudusie dzis oglosilam i nawet mialam juz zgloszenie, ale jak podejmowac decyzje, jak dom tuz przy drodze, z dwoma kotami i ostrym psem
Pozostale dziewczyny zaczne dopiero oglaszac. Ech, trudne decyzje z domami wychodzacymi. Z jednej strony pod Warszawą najwiecej chetnych i mnie najlatwiej dotrzec, ale z drugiej - dom daleko od drogi to marzenie. Mialam tez telefon z Lubelskiego o kociaka - i tez: jeden kociak im ostatnio zginal, kotka zyla tylko 6 lat...dobrze choc, ze ludzie szczerze sami zeznaja, jak im giną koty. Opowiesci, ze beda sie starali, zeby kociak siedzial w domu, to bajki, w to nie uwierze.

Pewnie, że kibicujemy

Zdecydowanie bądź ostrożna. Sprawdź potencjalne domki. Rudaski ciesą się zawsze większym powodzeniem wieć na pewno nie pierwszy lepszy dom

Trzymamy nadal mocno pazurki za dobre domki

Mnie Wegielka jakos zlapala za sece, taka slodka mordka i taka umorusana bidulka. Bede oglaszac bez wskazania, jakich domow szukam. Zobaczymy, czy i kto sie zglosi
No, sprawdzam i zamierzam sprawdzac, odwiedzac, tylko jak ocenic, jakas odleglosc od drogi jest bezpieczna. Wszedzie sa drogi, bo ludzie musza dojechac do posesji. Moja rodzina i przyjaciele pod Wawą maja koty, a ja pewnie bym ich skreslila

zaznaczę sobie

I mnie sie Wegielka bardzo podoba ... mamy podobne futerka nawet

Anatolek

kamari pisze:zaznaczę sobie

Dziewczyny zapraszaja na babski wątek

śliczne kotki

Dorzucilam chlopaka do tych dziewczyn. Alez piekny ten Olek, jakie slepia!

Chłopak jest cudny, jakbym widziała moją Cocunię

Zgłosiłam dziewczynki na wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=150522&p=9600403#p9600403

Dzieki

Rudej zrobilam pare ogloszen na mazowieckie, ale specjalnie odzewu nie ma, hmm. Dziewczyny maja mi przyslac nowe foty. Mysle, jak oglaszac te domowe od Krystyny, razem czy indywidualnie? Ktore ma najwieksze szanse? Wrzucilam Olkowi ogloszenia na tablice, gumtree i alegratke na mazowieckie, ale mysle, ze warto tez oglaszac te dorosle kotki na woj. lubelskie. Tam ofert jest bardzo malo, wiec jesli ktos szuka w swojej okolicy, to predzej zauwazy. Nie kazdy szuka daleko i wie o transportach... Warto probowac blizej.

Węgielka jest bardzo fotogeniczna.

No, fajny pysio Ciagle nie mam czasu, ale moze dzis zrobie ogloszenia, zobaczymy.

Dobra wiadomosc: dzieki Wilhelm duza Olga znalazla dom i jest juz w DS

Chyba lepiej ogłaszać je oddzielnie z dopiskiem o możliwości adopcji dwóch kotów.