Strona 1 z 3

Przygarnę długowłosego kociaka - Kraków

PostNapisane: Nie sty 13, 2013 19:12
przez blanka.mr
Jest to mój pierwszy post na forum także witam serdecznie wszystkich kociarzy :mrgreen:

Jestem ogromną miłośniczką kotów-poszukuję długowłosego kociaka z Krakowa (lub okolic).
Nie mam dzieci, mam duże, przestronne mieszkanie bez balkonu - myślę, że w sam raz do zabawy i eksplorowania. Ponadto mój chłopak jak i rodzina to kociarze - także pieszczot, miłości i zabawy kociakowi nie zabraknie.

Codziennie staram się przeszukiwać tablice, allegro, facebook'a, różnego rodzaju fora w celu znalezienia kompana - niestety na próżno. Większość kotów "wystawianych" na takich serwerach to koty z hodowli, kosztujące ponad 1000 zł
Nie jestem sknerą, jednakże nie widzę sensu w kupowaniu kota, skoro po świecie tułają się bezdomne koty dla których decyzja o adopcji może być szansą na życie.

Jeżeli ktoś z Was ma znajomych, posiadających długowłose, młode koty (bądź kicie) proszę o kontakt przez forum.
Co do Was drodzy forumowicze - jeżeli macie jakieś rady, miejsca gdzie mogę pytać/szukać proszę o rady :mrgreen:

Jeżeli chodzi o samego kota - płeć nie gra roli.

Pozdraawiam :)

Re: Przygarnę długowłosego kociaka - Kraków

PostNapisane: Nie sty 13, 2013 20:04
przez wojtek_z
Warto śledzić wątek puchatkowa. To wątek poświęcony "puchatym" :mrgreen: kotom.
viewtopic.php?f=1&t=139203

Re: Przygarnę długowłosego kociaka - Kraków

PostNapisane: Nie sty 13, 2013 20:05
przez ula-misia
tutaj jest piękny persik biszkoptowy
viewtopic.php?f=13&t=149846

Re: Przygarnę długowłosego kociaka - Kraków

PostNapisane: Nie sty 13, 2013 20:08
przez blanka.mr
wojtek_z pisze:Warto śledzić wątek puchatkowa. To wątek poświęcony "puchatym" :mrgreen: kotom.
viewtopic.php?f=1&t=139203


Dzięki za odpowiedź:) Już wcześniej 'wyczaiłam' puchatkowo. Niestety chyba nie jest aktualizowane... Jak zobaczyłam kocięta z Sandomierza szukające domów ( z pierwszej strony ), to aż mi serce podskoczyło z radości. Później poczytałam i w późniejszych stronach wyszło, że kotki już siedzą w ds od jakiegoś czasu :(

Chyba średni okres wybrałam sobie na poszukiwanie kota. :kotek:

Re: Przygarnę długowłosego kociaka - Kraków

PostNapisane: Nie sty 13, 2013 20:19
przez ASK@
napisz coś więcej o sobie.Jakie masz doświadczenie z kotami, jakie karmy preferujesz, podejście do sterylki/kastracji, ile osób jest w domu,czy są alergicy, czy zabezpieczysz okna...
To wszystko pomoże potencjalnym opiekunom kotów.

Re: Przygarnę długowłosego kociaka - Kraków

PostNapisane: Nie sty 13, 2013 20:20
przez ula-misia
to nie jest prawdą, cały czas są koteczki do wzięcia przez dobre domki, poczekaj, same do Ciebie zapukają :ok:
a weszłaś na wątek Karmelka-Biszkopcika-cudo :kotek:

Re: Przygarnę długowłosego kociaka - Kraków

PostNapisane: Nie sty 13, 2013 20:44
przez blanka.mr
ASK@ pisze:napisz coś więcej o sobie.Jakie masz doświadczenie z kotami, jakie karmy preferujesz, podejście do sterylki/kastracji, ile osób jest w domu,czy są alergicy, czy zabezpieczysz okna...
To wszystko pomoże potencjalnym opiekunom kotów.


Jestem studentką, jestem na 4 roku (zajęć praktycznie nie mam), 3-4 razy w tygodniu pracuję, po 5 h dziennie. W mieszkaniu mamy 2 pokoje + duży salon z kuchnią. Mieszkam z bratem i siostrą-nikt z nas nigdy nie był uczulony na nic, na koty też nie.

Moje doświadczenie z kotami - jak byłam młodsza w moim domu zawsze kręciły się koty. Niestety, parę z nich zginęło na drodze, a część w trakcie "marcowania" udało się gdzieś i nigdy nie wróciło... Może opisałam to zdawkowo - myślę, że każdy moze sobie wyobrazic jak bardzo boli strata ukochanego zwierzaka. Od tamtego czasu u mnie w rodzinnym domu nigdy nie było kotów.

Część osób może uznac moją rodzine za niedopowiedzialna - rozumiem i to, ale pamietajcie ze 15 lat temu w Polsce zylo sie inaczej.. malo kto myslal o zabezpieczeniach okien, balkonow etc. Teraz, jeżeli miaalbym mozliwosc przygarnac kota zajelabym sie tym wszystkim sama - kastracja, 'oczipowaniem', odpowiednia pielęgnacją i wizytami u weterynarza. Też jestem pewna że kot byłby w 100% zwierzęciem domowym - żadnego wypuszczania na chwile, chodzenia na smyczy.

Jeżeli chodzi o moją wiedzę co do opieki na długowłosymi, odpowiednią karmą - zdaję się na internet, fora i opinie osoby ktora mi go podaruje... Nie jestem w stanie powiedzieć jaka karma dla kotów jest najlepsza i jaką będę potencjalnemu kotu podawać, ale mogę zapewnić - jak już takie stworzenie trafi pod moją opiekę, to będę poszerzała wiedzę i starała się o niego zadbać jak najlepiej :)

Re: Przygarnę długowłosego kociaka - Kraków

PostNapisane: Nie sty 13, 2013 21:32
przez mone4ka
no nie wiem,ale ja tu widze potencjał na przyszlego kociego opiekuna. :ok:

Re: Przygarnę długowłosego kociaka - Kraków

PostNapisane: Nie sty 13, 2013 22:11
przez Szalony Kot
W Warszawie u Renaty są dwa małe puchatki, Puchatek i Puchatka.
Dwa długowłose kurdupelki, z kartonu, ktoś chciał je pewnie sprzedać na bazarze. Mają ok. 3 miesiące, są zaszczepione, odrobaczone, odpchlone. Bardzo przyjazne.

Obrazek
http://img37.imageshack.us/img37/6455/obraz064t.jpg

Re: Przygarnę długowłosego kociaka - Kraków

PostNapisane: Nie sty 13, 2013 23:30
przez blanka.mr
Szalony Kot pisze:W Warszawie u Renaty są dwa małe puchatki, Puchatek i Puchatka.
Dwa długowłose kurdupelki, z kartonu, ktoś chciał je pewnie sprzedać na bazarze. Mają ok. 3 miesiące, są zaszczepione, odrobaczone, odpchlone. Bardzo przyjazne.

Obrazek
http://img37.imageshack.us/img37/6455/obraz064t.jpg



O jej!!! Proszę o więcej informacji :) Co prawda stolica daleko, ale może jakiś transport wykombinuję :)

Oglądam zdjęcia... Zakochałam się w tych stworzonkach. Przepiękne kociaki!
Mam nadzieję, że da radę skontaktować się z Renatą :kotek:

Re: Przygarnę długowłosego kociaka - Kraków

PostNapisane: Pon sty 14, 2013 6:56
przez Agneska
Transport do Krakowa zawsze mozna zorganizowac, ale czy zabezpieczyliscie juz okna na przyjazd kociaka? Czy jestescie przygotowani na wizyte przedadopcyjna?
Bo skoro chcecie wziac kota nawet z daleka, to ktos kto zdecyduje sie oddac Wam kota, raczej nie bedzie chcial jechac w ciemno jesli dom nie bedzie przygotowany.

Re: Przygarnę długowłosego kociaka - Kraków

PostNapisane: Pon sty 14, 2013 10:12
przez blanka.mr
Agneska pisze:Transport do Krakowa zawsze mozna zorganizowac, ale czy zabezpieczyliscie juz okna na przyjazd kociaka? Czy jestescie przygotowani na wizyte przedadopcyjna?
Bo skoro chcecie wziac kota nawet z daleka, to ktos kto zdecyduje sie oddac Wam kota, raczej nie bedzie chcial jechac w ciemno jesli dom nie bedzie przygotowany.


Szczerze mówiąc myślałam, że takie rzeczy jak zabezpieczenie okien można robić sukcesywnie. Teraz jest zima - w moim mieszkaniu okna są ZAWSZE pozamykane (szczególnie w moim pokoju, gdzie kotek głównie by przebywał). Myślę, że do czasu założenia takich zabezpieczeń kotek mógłby mieć kochający dom u mnie. Wszystkie inne potrzebne rzeczy mogę dokupić w ciągu paru dni.

Muszę poczytać o wizycie przedadopcyjnej, wtedy jeszcze wypowiem się "wylewniej" :)

Re: Przygarnę długowłosego kociaka - Kraków

PostNapisane: Pon sty 14, 2013 13:58
przez Agneska
Sukcesywnie to mozna kupowac zabawki czy drapaki.
A dom nalezy wietrzyc rowniez zima. :)

Czemu nie chcesz zabezpieczyc okien teraz? Jesli ze wzgledow finansowych, to moze warto w ogole przemyslec decyzje o opiece nad kotem - to zawsze sa koszty i trzeba byc na nie przygotowanym.
No i leczenie kota po wypadku kosztuje znacznie wiecej niz zabezpieczenie okien. Po warunkiem, ze kotu uda sie przezyc.

Jesli z innych wzgledow nie chcesz zabezpieczyc okien teraz, to pozniej moze sie nic nie zmienic...

Re: Przygarnę długowłosego kociaka - Kraków

PostNapisane: Pon sty 14, 2013 14:13
przez wistra
Gdybyś znalazła coś z Warszawy, to 26go stycznia mogłabym być transportem z wawy do krk

Re: Przygarnę długowłosego kociaka - Kraków

PostNapisane: Pon sty 14, 2013 14:14
przez Hikiko
Piszesz o sobie, że jesteś wielką miłośniczką kotów, a chcesz przygarnąć małego kociaka, znaczy rozdzielić rodzeństwo. Nie obawiasz się, że niedługo powiększysz grupę opiekunów "agresywnych" jedynaków?