"Syberyjski" atak frontalny - nowe zdjęcia!
Napisane: Nie gru 30, 2012 16:18Tytuł się pewnie zmieni......zdjęcia się uzupełni, teraz póki mam chwilę czasu historia:
Poszło tradycyjnie.......telefon do Kociego Świata z infomacja o porzuconych kotach. Ich historia jest nieco hmm dziwna - upraszczając - pewna osoba wynajmowała ponoć komuś tam mieszkanie, ktos ponoć przestał płacić tudzież mieszkanie zrobiło się potrzebne..............dość ze osoba wynajmująca została zmuszona do opuszczenia mieszkania. Ponoć była z Ukrainy. Wszystko ponoć, bo jak to sprawdzić? a poza tym PO CO? Co to zmieni czy było tak czy siak? W kazdym razie osoba, opuściła mieszkanie, właściel przyszedł i zastał.......stado kotów. W większości długowłosych, w wielu przypadkach kastrowanych ( szokujące prawda?). Kotów jest chyba 12........doprecyzuję, ale ciut mi się jeszcze mylą.
Jeden umieszczony został w lecznicy z podejrzeniem pp - blokując nam tym samym jedną ze współpracujących z Kocim Światem lecznic. No bo jak umieścić np. nieszczepione persy w lecznicy, gdzie przebywa norweg z pp?
10 kotów jest długowłosych w typie norwega........2 są krótkowłose, ale jeden jest fioletowy:-) a drugi OGROMNY.
Koty szukają DS. Nie szukają ( co podkreślam DT ). DT mają zapewnione i nie ma sensu ich przerzucac z miejsca na miejsce. Koty są przepiękne:-) Dwa mają już propozycje DS. Tradycyjnie domy z zabezpieczonymi oknami ( bezwarunkowo! ), umiarkowanie zakocone.
Mój faworyt miał być potworem w kociej skórze - nie tolerującym innych kotów, łapanym na podbierak w trakcie odrobalania.
Phiiiiiiii ii tam. Wczoraj wpakował mi się caluski rozmruczany na kolanka. Gdyby nie fakt, ze mam zasady i co jasno i czytelnie twierdzę, kotom nie służy koci tłok. Już by był u mnie. Ale ja mam 4 koty i śmiem twierdzić, ze moje stado jest z tego faktu zadowolone.
Kotkins dołozy zdjęcia. Mamy już opisy......znamy je w końcu nieco dłużej:-)
Poszło tradycyjnie.......telefon do Kociego Świata z infomacja o porzuconych kotach. Ich historia jest nieco hmm dziwna - upraszczając - pewna osoba wynajmowała ponoć komuś tam mieszkanie, ktos ponoć przestał płacić tudzież mieszkanie zrobiło się potrzebne..............dość ze osoba wynajmująca została zmuszona do opuszczenia mieszkania. Ponoć była z Ukrainy. Wszystko ponoć, bo jak to sprawdzić? a poza tym PO CO? Co to zmieni czy było tak czy siak? W kazdym razie osoba, opuściła mieszkanie, właściel przyszedł i zastał.......stado kotów. W większości długowłosych, w wielu przypadkach kastrowanych ( szokujące prawda?). Kotów jest chyba 12........doprecyzuję, ale ciut mi się jeszcze mylą.
Jeden umieszczony został w lecznicy z podejrzeniem pp - blokując nam tym samym jedną ze współpracujących z Kocim Światem lecznic. No bo jak umieścić np. nieszczepione persy w lecznicy, gdzie przebywa norweg z pp?
10 kotów jest długowłosych w typie norwega........2 są krótkowłose, ale jeden jest fioletowy:-) a drugi OGROMNY.
Koty szukają DS. Nie szukają ( co podkreślam DT ). DT mają zapewnione i nie ma sensu ich przerzucac z miejsca na miejsce. Koty są przepiękne:-) Dwa mają już propozycje DS. Tradycyjnie domy z zabezpieczonymi oknami ( bezwarunkowo! ), umiarkowanie zakocone.
Mój faworyt miał być potworem w kociej skórze - nie tolerującym innych kotów, łapanym na podbierak w trakcie odrobalania.
Phiiiiiiii ii tam. Wczoraj wpakował mi się caluski rozmruczany na kolanka. Gdyby nie fakt, ze mam zasady i co jasno i czytelnie twierdzę, kotom nie służy koci tłok. Już by był u mnie. Ale ja mam 4 koty i śmiem twierdzić, ze moje stado jest z tego faktu zadowolone.
Kotkins dołozy zdjęcia. Mamy już opisy......znamy je w końcu nieco dłużej:-)
