Miau.PL

Dieta Barfoska

Oto co szykuje moim kotom raz na miesiąc !
3kg mięsa wołowego(w tym 1,5 kg mielonego ,reszta to wołowe gulaszowe )
1kg mięsa drobiowego(ja kupuję o,5 kg piersi i 0,5 podudzi)
30dkg żołądków
30 dkg serc(kurzych)
Skorupki jajek
5 ugotowanych żółtek jajek
8 łyżeczek preparatu Fellini complete
200 ml wody mieszam, wkładam w woreczki i zamrażam !
Jedzą ze smakiem,daję im to wieczorem na kolację
W ciągu dnia maja suche, a na sniadanie dostają Feliksa !
raz na 2 tygodnie podaję gotowanego mintaja ,aleje tylko Lesio i Miłek .

Miron jest raczej chrupkowy! czasami zje na kolacje trochę!!!!
Starcza mi to na cały miesiąc.

Zapomniałam napisać , ze mięso drobiowe , żołądki i serca gotuję,i mielę prze maszynkę ale częśc miesa wolowego kroję na dość duże kawałki!

A poco gotujesz mieso, jajka? Surowe lepsze.

Drobiowe gotuje i jajka tez , mam skorupki (mielę je) dodaje tylko zółtko a białko zjada papuga i ja !!!!! a i jeszcze dodaje 4 stołowe łyzki oleju z łososia !!!!

Z tego, co mi wiadomo, albo podajesz BARF, albo suche i saszetki.
www.barfnyswiat.org.
Jeżeli dajesz suche, puszki i jeszcze mieszankę z Felini Complete, to masz przewitaminizowane koty.

Poza tym kot do strawienia suchej karmy ma inną kwasowość w żołądku, niż do trawienia barfnej mieszanki. Powinno się zdecydowac - albo, albo.

Dlaczego gotujesz jajka i podroby ? Wysoka temperatura zabija wiele cennych składników, których potrzebuje kot.
Barf opiera się wyłącznie na surowych składnikach.

Nie mamy szans na przewitaminizowanie!!!! bo praktycznie Barfa jedza wieczorem tylko ,(czasami nie zjedzą) suche lezy w miseczce tylko do wieczora na noc zabieram a Feliksa jedza we trzy (2 saszetki na 3 koty) i tez mało . Nie dostaja żadnych witamin. W suchej karmie jest odkłaczacz . Ostatnio był wet i mi je szczepił i powiedział ze dobrze karmię !!!!!



Koty sa wesołe , maja piękna sierść! Wiem ze sa rózne przepisy barfa ale ja sie tej trzymam bo ,taka dał mi wet !

Mięso drobiowe i podroby obgotowuje ze względu na salmonellozy,tak mi kazał wet . a wołowine przemrażam !

Aahhhh, bo Ci wet powiedział. A nie wcisnął Ci próbki Royal Canin przy okazji?

Sucha karma ma witaminy, Felix ma witaminy, Felini Complete to same witaminy.

Gotowane mięso jest dla kota ciężkostrawne, kurczaka też się mrozi. NIE gotuje.

Barf nie powinien opierać się na wołowinie - owszem jako dodatek ok, ale czerwone mięso nie jest najlepsze dla kota, najlepszy jest indyk bo nie jest tak faszerowany jak kurczaki i nie jest trzymany w klatkach, a sam skład mięsa trochę przypomina mięso myszy.
Barf to różnorodność, kot w środowisku naturalnym ma bardzo urozmaicone menu, więc jak przez miesiąc koty jedzą mieszankę z kurczaka i wołowiny to kolejna mieszanka powinna być już inna np. indyk z kaczką, w zasadzie można używać wszystkich rodzai mięsa byle nie była to wieprzowina.
No i naprawdę nie powinno się gotować, ani mięsa, ani jajek... bo temperatura zabija to co najlepsze dla kota.

wistra pisze:Z tego, co mi wiadomo, albo podajesz BARF, albo suche i saszetki.
http://www.barfnyswiat.org.
Jeżeli dajesz suche, puszki i jeszcze mieszankę z Felini Complete, to masz przewitaminizowane koty.

Ja też karmię koty w sposób mieszany, chciałam je przestawić na sam BARF ale nie dało rady, odmawiały jedzenia kolektywnie, stanowczo, idealnym kompromisem jest raz dziennie suche (bezzbożowe), raz dziennie mokre z puszki (też z tych lepszych), raz dziennie mieszanka barfowa - czasem z małymi modyfikacjami (w kierunku zwiększenia częstości posiłków barfowych).
Koty jedzą chętnie, mają radość z jedzenia (do dla mnie też jest ważne) i nie ma absolutnie żadnych problemów które można by zwalić sposób karmienia.
Najstarsze kocice (15 i 16 lat) w świetnej formie, ostatnie badania naszego Puszka bez białych krwinek (całe życie miał ich około 2 G/l) wykazały że ma ich 11.6 (przy prawidłowym rozmazie) - naprawdę nie mogę narzekać.

Nie sądzę by karmienie w ten sposób groziło przewitaminizowaniem kotów - w jaki sposób?
Jeśli mieszanka jest skomponowana prawidłowo (no, u autorki wątku mam troszkę wątpliwości co do tego) a pozostały pokarm to dobrej jakości gotowa karma - w jaki sposób kot może być przewitaminizowany?
Zjada trzy porcje pokarmu o właściwej ilości witamin i minerałów (felini complete to także mikroelementy) w składzie.

Dla mnie gotowa karma nawet z najwyższej półki nie jest idealnym rozwiązaniem, wolałabym sam BARF - ale poszłam na kompromis bo moje koty jedząc tak jak jedzą - mają z tego jedzenia bardzo dużo radości a nie dzieje się nic co by było dla mnie argumentem za tym żeby coś zmieniać.
Uznałam że nie warto.

Przede wszystkim koty,przynajmniej moje lubią urozmaicony pokarm i jezeli by jadły 3 razy dziennie tylko barfa to by przestały go jeśc . Kiedy zaczynałam tą dietę,wszystko było surowe ,wszystkie składniki.Zauważyłam że czasami koty miały wolne kupki . Po wizycie u weterynarza ,on powiedział mi że bezpieczniej jest sparzać mięso kurze a podroby obgotowywać .czasami dodaję surowe jajka ale ostatnio je gotuję . Pewnie , że najwygodniej podawać albo suche ,albo mokre ,ale tylko moje dwa jedza suche a jest to głównie odkłaczacz !Trzymam sie tej diety,bo i koty sa zadowolone i zdrowe i wet tez nie miał zastrzeżeń . Raz na dwa tygodnie daję im gotowana rybę (mintaja)

Przede wszystkim to popraw ten straszny, niegramatyczny tytuł. Już trzeci dzień kłuje po oczach, a ty nic z tym nie robisz. Przymiotników nie tworzy się w ten sposób...