Miau.PL

Hej wszystkim! Znalazłam kociaka w Zabrzu wysiadając przed pracą... jest mega oswojony, ale cały brudny, wychudzony, zaniedbany nie mam co z nim zrobić, a w schronie panują choróbska i kociaki umierają Pomóżcie...

Obecnie siedzi w pracy, zjadł moje śniadanie, wypił mleko - był mega głodny

Dowiedziałam się, że został wyrzucony w sobotę z auta koło mojej firmy...

Tel. 506-493-005

Biedny kociak, oby ktoś go przygarnął.
Jeśli możesz to daj mu wodę zamiast mleka.
I jakieś dobre suche jedzonko i saszetki.
To nie są wysokie koszty, a kociak będzie szczęśliwszy.

Ale biedak Nigdy nie pojmę, jak ludzie mogą być tak podli
Kto da domek cudnemu miziakowi?

Już dałam wodę oraz szyneczkę - nie mam teraz jak wyjść do sklepu, jestem w pracy Kombinuję z dt, ehhh.... pomóżcie....

Lara, dopisz w tytule wątku skąd jesteś i że Lucek szuka DT.

Erin pisze:Lara, dopisz w tytule wątku skąd jesteś i że Lucek szuka DT.

oK, zmienione.

Bardzo dobrze
A teraz szukamy domku
Będziesz mogła Lucka przechować przez kilka dni?

Rozmawiałam z Panią z Fundacji Kocia łapa - może go wziąc, ale trzeba go podleczyć, bo ma koci katar, trzeba go odpchlic i odrobaczyc.

Moze ktos go przetrzymać kilka dni???

Erin pisze:Bardzo dobrze
A teraz szukamy domku
Będziesz mogła Lucka przechować przez kilka dni?

No wlasnie nie, ja mam kawalerkę i psa, który by zagryzł (+ jeszcze 2 króliki...). Nie mówiąc o mężu, którzy za drzwi mi chyba wtedy rzeczy wystawi...

To może dopisz, że tymczas na kilka dni potrzebny - może ktoś się zgodzi Lucka wziąć na kilka dni.

Dodałam nowe zdjęcia.

dodałem info o kocie do wątku potrzebny dom tymczasowy viewtopic.php?f=13&t=57504&p=9395239#p9395239

Boże, jaki Lucek jest słodki. To ostatnie zdjęcie

Erin pisze:Boże, jaki Lucek jest słodki. To ostatnie zdjęcie

No taka przytulanka jest z niego, a nikt go nie chce chociaż na chwilę

Dziękuję andrzej780!

Nikt go nie chce albo nie może wziąć