Miau.PL

dziś w godzinach popołudniowych na wjeździe na wiadukt w Nieporęcie utworzył się mały korek. samochody coś omijały. gdy się zbliżyliśmy przeszkodą na drodze okazał się siedzący bez ruchu, malutki i wystraszony kotek. kotka z drogi zabrałam, bo ktoś by go w końcu na bank przejechał. No i tym sposobem stałam się domem tymczasowym dla koteczki
u weterynarza okazało się, że jest to dziewczynka i ma ok. 3 miesięcy. jest cała, niepołamana, jedynie ma koci katar. dostała antybiotyk na zaropiałe oczka i lek na robaki. jest nieco zabiedzona, ale ogólnie w stanie niezłym.
jeśli chodzi o zachowanie, to w samochodzie szybko się wyluzowała i usnęła na moich kolanach. nie boi się człowieka, u weterynarza też była bardzo dzielna i spokojna.
kotka nie może ze mną zostać, bo mam już swoje 3 koty i 2 psy.
weterynarz powiedział, że jest kotką w typie norweskiego leśnego.

miała dziewczyna farta

Przepiekna

mała jest śliczna i do tego wydaje się mieć naprawdę fajny charakter mam nadzieję, że się u mnie nie zasiedzi

Jest cudowna, taka o jakiej marzę

Ale o trzecim kocie to już nie ma mowy, niestety
No chyba, że wygram w totka, kupię dom piętrowy i wtedy łatwiej będzie mi ją schować przed mężem

Jestem pewna ze nie bedzie dlugo czekac na domek, grunt to odsiac ziarna od plew i wybrac jej najlepszy domek pod sloncem

no i wygląda na to, że mała będzie miała super domek trzymajcie kciuki

Kciuki zaciśnięte.
Mała jest śliczna

fonia pisze:no i wygląda na to, że mała będzie miała super domek trzymajcie kciuki

Dlaczego mnie to nie dziwi?

no niestety, pani była zdecydowana, byłyśmy na jutro umówione. dziś rano jednak okazało się, że pani nie skonsultowała decyzji z mężem i on się nie zgadza ehh, szara rzeczywistość.
no nic, szukamy dalej

ale cudo uratowałaś życie ślicznocie domek z pewnością szybciutko się znajdzie, tylko sprawdź go dobrze

będę się starała sprawdzić domek gruntownie. doświadczenie w wizytach przedadopcyjnych mam, ale do tej pory sprawdzałam domy dla psów. mam nadzieję, że z kocim domem też sobie poradzę. czy powinnam na cos szczególnie zwrócić uwagę?
chętnie bym się dogadała z jakąś kocią fundacją, żeby wyadoptować kotkę na umowę adopcyjną. szczególnie zależy mi na warunku sterylizacyjnym, bo doczytałam, że jeszcze wiele miesięcy trzeba z tym zaczekać. czy ktoś z Was zna fundację kocią, która mogłaby mi pomóc z adopcją?

Zwróć uwagę na zabezpieczenie okien i balkonu. Bo koty nie spadają na cztery łapy, jak się ludziom z ograniczoną wyobraźnią wydaje.
Dowiedz się też, czy przyszli właściciele zamierzają kota wypuszczać na podwórko. Szkoda by kot zginął rozjechany przez samochód.
O sterylizacji zapewne wiesz. Taki piękny kudłaty kotek, może skusić do posiadania kociąt.

Zalaczylam zdjecie koteczki u mnie na FB, i specjalnie udostepnilam tak zeby zobaczyl ja moj szef Facet samotny, ma dwa koty i tylko w Austrii nieco inaczej z oknami jest :/

Tu koty wychodza... Ludzie je jako tako szanuja, szczegolnie w malych miejscowosciach. Koty maja obrozki z adresowkami. Odkad tu jestem, prawie 4 lata, nie widzialam NIGDY bezdomnego kota.

A na koniec zagadka( pzepraszam za OT).

Miasto powiatowe, wielkosci Wloclawka, jest tam schronisko dla psow, zgadnijcie ilu ma podopiecznych ?

album ze zdjęciami kotki :
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 606&type=1