Miau.PL

Około pięcioletni kot norweski leśny bez rodowodu...odpchlony, odrobaczony i wykastrowany. Na pewno nie toleruje małych psów (z resztą głównie dlatego właścicielka chce się go pozbyć), jak z innymi kotami nie wiadomo. Kot jest miły i czysty. Grozi mu uśpienie, jeżeli nie znajdzie się dla niego nowy dom!!! Bardzo proszę o pomoc!!! Nie mogę go wziąć do siebie ponieważ mam już 2 koty, a kocica jest wyjątkowo bojowa.

Mogę tylko podnieść do góry :ok:

misskot pisze:Około pięcioletni kot norweski leśny bez rodowodu...odpchlony, odrobaczony i wykastrowany. Na pewno nie toleruje małych psów (z resztą głównie dlatego właścicielka chce się go pozbyć), jak z innymi kotami nie wiadomo. Kot jest miły i czysty. Grozi mu uśpienie, jeżeli nie znajdzie się dla niego nowy dom!!! Bardzo proszę o pomoc!!! Nie mogę go wziąć do siebie ponieważ mam już 2 koty, a kocica jest wyjątkowo bojowa.

Misskot! Zdrowego kota nie wolno uśpić. To jest karalne.
A poza tym, takie koty (w typie rasy) mają wzięcie. Trzeba tylko kilka ładnych fot zrobić i kota oglaszać. Myślę, że długo na dom czekał nie będzie!

Podnosimy

I może więcej info, jaki jest stosunek kotka do dzieci? wychodzący czy domowy? I jakie miasto

Pozdrawiamy :ok:

Jeśli chodzi o uśpienie to też tak myślałam, ale moja mama mówi ze w mieście w którym kot się znajduje (Kwidzyn) jest weterynarz, który usypia za kasę...oby to nie była prawda. Kot jest domowy z małymi dzieciakami raczej nie miał do czynienia, ponieważ jego właścicielka ma dzieci w liceum. Podobno jest kontaktowy i poddaje się wszelkim czynnościom pielęgnacyjnym bez sprzeciwu (właścicielka nawet raz na miesiąc go kapała). Ja obiecałam ze jeśli znajdzie się chętny przetransportuję go do Gdańska.

A jeśli chodzi o tego weta to się zastanawiam, czy nie zrobić jakiejś prowokacji i tego nie sprawdzić, bo jeśli to prawda to zgroza