Strona 1 z 1

Serek - czarno-biały kocurek z działki szuka domu.

PostNapisane: Nie paź 28, 2012 22:55
przez Anneke
Witajcie,

od czasu do czasu tu zaglądam, ale do tej pory się nie odzywałam. Teraz się złamałam, bo przyznaję, zaczynam być już powoli zdesperowana. Dlatego zakładam temat Serka. Serek i jego rodzeństwo, Duży oraz Gapcia, urodzili się na naszej działce 16 maja. Dzięki nieocenionej pomocy Catangel Duży i Gapcia znaleźli dom. Niestety, Serek został. Ma na działce ocieplone, ma codzienną dostawę jedzenia, ale jednak... idzie zima. :( W razie czego, gdyby temperatura mocno spadła, mogę go wziąć do domu, ale u mnie już jest zakocone/zapsione, więc nie ukrywam, że opcja kolejnego kota w moim łóżku średnio mi się podoba.

Dlatego mam pytanie: może ewentualnie ktoś z forum przygarnąłby sympatycznego, pięciomiesięcznego kocurka? Serek jest zdrowy, odrobaczony i zaszczepiony, w stosunku do ludzi trochę jeszcze nieufny, ale daje się wziąć na ręce i głaskany, zaczyna mruczeć. Ma założoną książeczkę weterynaryjną.

Serka można obejrzeć na zdjęciach na moim blogu (to ten z plamką pod noskiem wyglądającą jak wąsik)

http://zabawki-anneke.blogspot.com/sear ... -results=7

Re: Serek - czarno-biały kocurek z działki szuka domu.

PostNapisane: Wto paź 30, 2012 9:37
przez Alienor
:ok: :ok: za dom dla Serka. I wiesz Aniu, w razie jakby dom był daleko, na pewno da się zorganizować transport :ok: .

Re: Serek - czarno-biały kocurek z działki szuka domu.

PostNapisane: Śro paź 31, 2012 15:33
przez Alienor
Podrzucamy nabiał :wink:

Re: Serek - czarno-biały kocurek z działki szuka domu.

PostNapisane: Czw lis 01, 2012 20:21
przez Anneke
Dziś odetchnęłam z ulgą, bo po dwóch dniach niezjawiania się na karmienie, Serek wreszcie się pojawił (wcześniej poznawałam, że żyje, wyłącznie po tym, że z miski znikało jedzenie).

Za to zaczyna mnie martwić fakt, że kocica, czyli mama Serka (po sterylce, mieszkają razem na działce) zaczyna się robić w stosunku do kociaka trochę agresywna. Od miski go na szczęście nie odgania, ale czasem syknie a czasem łapą pacnie. :( Nie wiem, czy to normalne? Znaczy, czy kotki tak reagują na dorastające kocięta?

Re: Serek - czarno-biały kocurek z działki szuka domu.

PostNapisane: Pt lis 02, 2012 19:38
przez Anneke
Serek z dnia na dzień robi się coraz bardziej okrągły (obrasta tłuszczykiem na zimę?) i miziasty - dziś wywalił się na podłodze domku i chciał, żeby go drapać po brzuszku. :)

(Za to tym razem kocicy nie było, pewnie gdzieś łazi...)

Re: Serek - czarno-biały kocurek z działki szuka domu.

PostNapisane: Pt lis 02, 2012 22:22
przez Alienor
Mamusia syneczka odstawia jak to zwykle - "dorosłeś, bardzo Cię kocham, a teraz spadaj na swoje" :wink: Ona mu odpuści chyba o wiele szybciej jak on będzie ciachnięty - jak mi niekastrowany kocur pod balkon przyszedł, to całe stado się stawiło do obrony granic, zgodnie jak jeden mąż. Mimo że koczur nie mógł wejść, one wyjść (a poza tym nie zawsze się wzajemnie lubią) - instynkt robi swoje. 8)

Re: Serek - czarno-biały kocurek z działki szuka domu.

PostNapisane: Nie lis 04, 2012 13:43
przez Alienor
Grunt że kicia wysterylizowana - przynajmniej nowych kociąt nie będzie. A w tym roku zapowiada się ciężka zima, bo wszystkie zwierzęta zdają się szykować na najgorsze :( .

Re: Serek - czarno-biały kocurek z działki szuka domu.

PostNapisane: Pon lis 05, 2012 19:14
przez Anneke
W razie czego mogę kotkę wziąć do piwnicy (ona jest spokojna, daje się przenosić w zwykłym transporterku), a Serka do domu - niech się przyzwyczaja do innych kotów, kuwety itp. może potem się jakiś chętny na dom stały znajdzie...

W sumie największy problem to pies, który co prawda gryźć nie gryzie, ale koty goni i sam jego widok sprawia, że koty się denerwują. I zawsze to trochę trwa, zanim się przekona psa, że "to nasz kot, zostaw w spokoju" oraz kota, że "psa się trzeba bać, a tym bardziej na niego parskać/drapać itp.".

Dlatego ja bym wolała zaoszczędzić Serkowi stresu i oddać go do adopcji prosto z działki, ale jak się nie da, to trudno.

I chyba rzeczywiście trza Serka wykastrować, ma w końcu prawie pół roku - nie za wcześnie, prawda?

Re: Serek - czarno-biały kocurek z działki szuka domu.

PostNapisane: Śro lis 07, 2012 16:16
przez Alienor
Nie sądzę żeby to było za wcześnie - Fuksa wyciachałam w tym wieku i zniósł to śpiewająco :ok: .

Re: Serek - czarno-biały kocurek z działki szuka domu.

PostNapisane: Śro lis 07, 2012 19:50
przez Anneke
Ok, to zadzwonię do weta i dowiem się, czy mają jeszcze ten program kastracji "dzikich", czy trzeba płacić.

Btw ciekawe, czy będzie jak w przypadku sterylki mamy Serka, kiedy przynieśliśmy do weta "dzikiego" kota, a "dziki" kot zaprezentował całkowity spokój, pozwolił się pogłaskać i nawet trochę pomruczał. Wet patrzył na nas podejrzliwie...

Zastanawiam się nawet, czy ta kotka kiedyś nie była domowa, bo ludzi wyraźnie lubi - latem, jak moja mama pracowała na działce, chodziła za nią i patrzyła, co robi, a potem pakowała się na kolana i chciała głaskania. Małe z początku były bardziej nieufne, ale się wyrobiły, Serek jak tylko wchodzi się na działkę, przewraca się na plecy i wystawia brzuch do miziania. :)

Re: Serek - czarno-biały kocurek z działki szuka domu.

PostNapisane: Czw lis 08, 2012 17:15
przez Alienor
Wiesz - byłam na pobraniu krwi do testów z Kotori i Justinem (między innymi). Kotori - kotka od urodzenia domowa przy jakichkolwiek zabiegach (łącznie z mierzeniem temperatury) serwowała paniom wetkom "uśmiech z głębi dwunastnicy" :wink: , a Justin, półdzik którego złapanie do transporterka (bo w ręce to zapomnij w ogóle) dał ze sobą wszystko zrobić - tylko jęczał jak go kłuły.

Re: Serek - czarno-biały kocurek z działki szuka domu.

PostNapisane: Sob lis 10, 2012 13:48
przez Anneke
Ech, Serek znów gdzieś łazi, od dwóch dni nie było go na karmieniu... Mam nadzieję, że dziś się zjawi. :)

Re: Serek - czarno-biały kocurek z działki szuka domu.

PostNapisane: Sob lis 10, 2012 23:35
przez Alienor
Oby :ok: :ok:

Re: Serek - czarno-biały kocurek z działki szuka domu.

PostNapisane: Sob lis 17, 2012 23:30
przez Alienor
Co u Serka i jego mamy?

Re: Serek - czarno-biały kocurek z działki szuka domu.

PostNapisane: Wto lis 20, 2012 13:30
przez Anneke
Serek umówiony do weta na czwartek, ma być na czczo, więc trzeba będzie go wcześniej złapać i gdzieś przetrzymać, może go dam na jedną noc do piwnicy, z kuwetą i miską wody powinien sobie poradzić. Domek działkowy odpada, bo tam jest okno, przez które koty wchodzą i wychodzą i tego okna nie można zamknąć, do domu też go nie wezmę, bo pies, a co ma się kot stresować tuż przed zabiegiem. Wygląda więc na to, że opcja "piwnica" zwycięży.

A kociaka trzeba wykastrować, bo ostatnio dla odmiany to on zaczął się stawiać kocicy. Mam nadzieję, że jak będzie wykastrowany, to się łatwiej dogadają.