GLIWICE!Dom albo ulica .DT ALBO DS na CITO!!Koci tata
Napisane: Czw paź 25, 2012 12:54Więc jeszcze raz....
Zakładam ten wątek z racji tego że sprawa dość pilna a mój wątek popularnością nie grzeszy...
Jest w Gliwicach ulica...jedna z wielu gdzie żyje sobie kotka.Kotka w czerwcu urodziła dwa kociaki które obecnie przebywają w tdt niestety ich czas tam dobiega końca z racji alergii kobiety i czegoś tam jeszcze.Kotki w niedługim czasie pójdą na sterylizację i zostaną wypuszczone na zimną ulicę bez piwnicy i domu wrócą na podwórko , na swoje małe szmatki...Młodzież jest lękliwa natomiast po 2-3 tyg są w stanie przyzwyczaić się do człowieka jak do owej Pani że nawet z buzi jej wyjadają;) choć jak do domu się wchodzi to wyglądają jak dzika dzicz.Kociaki są czyste , załatwiają się tylko w kuwecie.Jeśli możesz pomóc i zabrać je na dom tymczasowy albo stały zapraszam na PW.
Dalej w kolejce po pomoc ustawia się kocia mam która parę dni temu została zgarnięta z ulicy razem z dwójką szkrabów dwumiesięcznych..Kocia mama okazała się miziającym miziakiem ale niestety po wyleczeniu i sterylce trafi tak samo jak maluchy na zimne już podwórko<bo to przymrozki już będą a kto wie czy i nie śnieg> ;(
Kocięta były 3<jedno jest jakby w dt a i niekoniecznie bo chyba to już w ds> trzeci kociak był długowłosy z czego przypuszczenia że tatuś musiał mieć długi włos i na takowego osobnika natrafiłam wracając z tdt młodzieży ...kot piękny ale jak na moje oko zaniedbany ...okropna sierść z przebłyskami rudego<to chyba oznaki zarobaczenia> myślę że przydałaby mu się odrobina lepszej karmy i porządniejszy dom gdyż ten obecny chyba o niego nie bardzo dba i kotem się interesuję<ale to też podlega weryfikacji> wklejam teraz foty młodzieży mamusi i maluchów a nuż komuś w oko wpadnie i się zauroczy?? bo innego pomysłu już nie mam a koty niestety wrócą na ulice.Foto tatusia będzie wieczorem gdyż jestem w pracy ,aparat w domu a foto w aparacie;)
MŁODZIEŻ
MAMA I DZIECI:
Zakładam ten wątek z racji tego że sprawa dość pilna a mój wątek popularnością nie grzeszy...
Jest w Gliwicach ulica...jedna z wielu gdzie żyje sobie kotka.Kotka w czerwcu urodziła dwa kociaki które obecnie przebywają w tdt niestety ich czas tam dobiega końca z racji alergii kobiety i czegoś tam jeszcze.Kotki w niedługim czasie pójdą na sterylizację i zostaną wypuszczone na zimną ulicę bez piwnicy i domu wrócą na podwórko , na swoje małe szmatki...Młodzież jest lękliwa natomiast po 2-3 tyg są w stanie przyzwyczaić się do człowieka jak do owej Pani że nawet z buzi jej wyjadają;) choć jak do domu się wchodzi to wyglądają jak dzika dzicz.Kociaki są czyste , załatwiają się tylko w kuwecie.Jeśli możesz pomóc i zabrać je na dom tymczasowy albo stały zapraszam na PW.
Dalej w kolejce po pomoc ustawia się kocia mam która parę dni temu została zgarnięta z ulicy razem z dwójką szkrabów dwumiesięcznych..Kocia mama okazała się miziającym miziakiem ale niestety po wyleczeniu i sterylce trafi tak samo jak maluchy na zimne już podwórko<bo to przymrozki już będą a kto wie czy i nie śnieg> ;(
Kocięta były 3<jedno jest jakby w dt a i niekoniecznie bo chyba to już w ds> trzeci kociak był długowłosy z czego przypuszczenia że tatuś musiał mieć długi włos i na takowego osobnika natrafiłam wracając z tdt młodzieży ...kot piękny ale jak na moje oko zaniedbany ...okropna sierść z przebłyskami rudego<to chyba oznaki zarobaczenia> myślę że przydałaby mu się odrobina lepszej karmy i porządniejszy dom gdyż ten obecny chyba o niego nie bardzo dba i kotem się interesuję<ale to też podlega weryfikacji> wklejam teraz foty młodzieży mamusi i maluchów a nuż komuś w oko wpadnie i się zauroczy?? bo innego pomysłu już nie mam a koty niestety wrócą na ulice.Foto tatusia będzie wieczorem gdyż jestem w pracy ,aparat w domu a foto w aparacie;)
MŁODZIEŻ
MAMA I DZIECI:
