Strona 1 z 3

[NIEAKTUALNE] Piękny, dymny, w typie syberyjczyka - ma dom!

PostNapisane: Pon paź 22, 2012 2:30
przez Draugia
Do adopcji kuwetkowy, ok. 3 letni kocurek (kastrat), trochę w typie syberyjczyka - długowłosy lub raczej pół-długowłosy, dymny (od skóry srebrno-biały, końcówki włosów ciemno-szare do czarnego). Do najmniejszych nie należy, co sprawia że robi jeszcze piękniejsze wrażenie - normalnie waży ok. 7 kg, ale niedawno przeszedł drożdżycę układu pokarmowego i schudł prawie o połowę. Teraz jest już zdrowy, ale trzeba troszkę poczekać zanim wróci do najatrakcyjniejszej formy.

Jest kochanym przytulakiem (mimo długiej sierści lubi spać pod kołdrą), ale jest też kotem bardzo aktywnym - uwielbia się bawić, szczególnie wędką z myszką i zakrętkami od butelek plastikowych.
Chętnie korzysta z drapaka i bawi się kocimi zabawkami.
Toleruje inne koty i uwielbia się z nimi bawić, dlatego byłby idealnym kompanem na dokocenie 8) Dogaduje się także z psami i królikiem.
Nie jest kotem wybrednym - je suchą karmę z wielkim apetytem i nie trzeba mu urozmaicać diety.

Odrobaczany systematycznie, szczepiony, testy FIV/FelV ujemne (-).
Jedyny mankament zdrowotny to wrodzona wada 1 z nerek, ale jego organizm nauczył się funkcjonować z tylko 1 nerką sprawną i nie ma żadnych objawów tej wady - tak w badaniach jak i stanie ogólnym.

Jego futerko nie kołtuni się, więc nie wymaga zabiegów pielęgnacyjnych, ale mimo wszystko znosi dość grzecznie kąpiele, czesanie, a nawet dał się ogolić bez premedykacji.

Tak wygląda po ogoleniu:
Obrazek

A tak z futerkiem na swoim miejscu:
Obrazek

Kocurek przebywa obecnie w Warszawie, ale jest możliwość zaadoptowania poza stolicę.
Jeśli znajdzie dom w Warszawie, będzie miał zapewnione szczepienia oraz ewentualne leczenie w klinice, w której pracuję.

Re: Piękny, dymny, w typie syberyjczyka - szuka domu!

PostNapisane: Pon paź 22, 2012 5:22
przez ASK@
Piękny :1luvu:

Re: Piękny, dymny, w typie syberyjczyka - szuka domu!

PostNapisane: Pon paź 22, 2012 11:12
przez Draugia
Piękny jest...tylko czy ktoś go będzie chciał? :|

Re: Piękny, dymny, w typie syberyjczyka - szuka domu!

PostNapisane: Wto paź 23, 2012 0:58
przez Draugia
Póki co, zero zainteresowania :|
Nikt nie chce ślicznoty na dokocenie np?

Re: Piękny, dymny, w typie syberyjczyka - szuka domu!

PostNapisane: Wto paź 23, 2012 12:45
przez Nella
Niemożliwe, że nikt go nie chce 8O
To jest kot moich marzeń i gdybym tylko mieszkała bliżej starałabym się o jego łapkę. Mam nadzieję, że szybko znajdzie odpowiedzialny dom w Warszawie.

Re: Piękny, dymny, w typie syberyjczyka - szuka domu!

PostNapisane: Wto paź 23, 2012 16:35
przez Draugia
On nie musi iść do adopcji w Warszawie, ale tutaj oferuję opiekę weterynaryjną we własnym zakresie ;)
Póki co, jest 1 chętna, ale zobaczymy co z tego wyjdzie :kotek:

Re: Piękny, dymny, w typie syberyjczyka - szuka domu!

PostNapisane: Śro paź 24, 2012 10:12
przez pannamonika
Witam bardzo, dopiero co się zalogowałam, więc jestem zielona jeśli chodzi o poruszanie się po forum, albo zwyczajnie mało bystra ;). Szukając mruczusia dla siebie przekopałam trochę stron, aż w końcu trafiłam tu, pooglądałam, poczytałam trochę i ten tu okaz za serce chwycił , chętnie udzieliłabym dachu nad głową , jedzonka , niezbędnej opieki i porcji pieszczot . Tylko nie wiem jakie są szanse , ponieważ mieszkam koło Elbląga , a nie koło Warszawy :( . Więc trochę organizacji trzeba by było .

Re: Piękny, dymny, w typie syberyjczyka - szuka domu!

PostNapisane: Śro paź 24, 2012 11:48
przez Nella
Ja wiem, że on nie musi być adoptowany w Warszawie. Miałam na myśli to, że tak lepiej byłoby dla niego bo ja mieszkam jakiś 300 km od stolicy i taka podroż to pewnie duży stres. Myśląc o nim (jak mu na imię?) uświadomiłam sobie, że córka mojej sąsiadki mieszka w Wawie i pewnie na święta przyjedzie( transport pod same drzwi :lol: ) Ona też jeździ ze swoim kotem więc jest to do przeżycia. Można prosić o więcej zdjęć? Patrzę na niego i myślę: Sambor!

Re: Piękny, dymny, w typie syberyjczyka - szuka domu!

PostNapisane: Śro paź 24, 2012 18:55
przez Draugia
pannamonika - czy byłby to Twój pierwszy kot? Byłby jedynakiem w domu?

Nella - a skąd jesteś? On podróży się jakoś szczególnie nie boi ;) aczkolwiek, oczywiście im bliżej Warszawy tym lepiej, bo w razie jakichś problemów mogłabym może więcej pomóc ;) Masz już jakiegoś kota?

Re: Piękny, dymny, w typie syberyjczyka - szuka domu!

PostNapisane: Śro paź 24, 2012 19:02
przez mlsla
Pękny :1luvu: oddaję moje dwa za tego jednego! to chyba sprawiedliwa zamiana :twisted: ??

Re: Piękny, dymny, w typie syberyjczyka - szuka domu!

PostNapisane: Śro paź 24, 2012 19:11
przez saintpaulia
Piękny kot. Ma takie mądre oczy, jak nasz kochany Nazirek [*].
Oby znalazł ten najlepszy w świecie dom. Powodzenia.


mlsla pisze:Pękny :1luvu: oddaję moje dwa za tego jednego! to chyba sprawiedliwa zamiana :twisted: ??
:mrgreen:
Ja bym tam moich księżniczek w zamian nie dała jednak. Nawet po wojnie pazurowej. :oops:

Re: Piękny, dymny, w typie syberyjczyka - szuka domu!

PostNapisane: Czw paź 25, 2012 6:45
przez pannamonika
Draugia pisze:pannamonika - czy byłby to Twój pierwszy kot? Byłby jedynakiem w domu?

Nella - a skąd jesteś? On podróży się jakoś szczególnie nie boi ;) aczkolwiek, oczywiście im bliżej Warszawy tym lepiej, bo w razie jakichś problemów mogłabym może więcej pomóc ;) Masz już jakiegoś kota?


Tak, to byłby jako kot jedynak, ale mam jeszcze pieska, małego buldożka francuskiego, ale to figurka uśmiechnięta i radosna od rana do wieczora :)

Re: Piękny, dymny, w typie syberyjczyka - szuka domu!

PostNapisane: Czw paź 25, 2012 9:59
przez pannamonika
Draugia , uzupełnię swoją wypowiedź ; otóż kot w moim życiu nie byłby pierwszym, ponieważ wychowywałam się na wsi , to w domu był zawsze kotek, kotka albo i stado maluchów , bo co to za dom na wsi bez kota ?? . Kot byłby pierwszym , teraz, w dorosłym życiu, kiedy mieszkam na swoim . Jesteśmy rodziną zwierzolubną i często, gęsto dokarmiającą jakieś chudzielce, co się zwłaszcza zimą trafią.Jeśli zaś chodzi o psa , to myślę ,że wojny by nie było , mieszkanie jest dwupoziomowe i na górę psiurka nie wchodzi, schody są dla niej za strome, więc gdyby sympatii wielkiej nie było od razu , to kotek spokojnie ma pięterko [ z łazienką ;) ] dla siebie. A na pięterku łożka i kołderki moich córek do dyspozycji ;). Pewnie dużo piszę , ale lubię kiedy jest jasno . Pozdrawiam.

Re: Piękny, dymny, w typie syberyjczyka - szuka domu!

PostNapisane: Czw paź 25, 2012 12:38
przez Draugia
pannamonika pisze:Tak, to byłby jako kot jedynak, ale mam jeszcze pieska, małego buldożka francuskiego, ale to figurka uśmiechnięta i radosna od rana do wieczora :)

Nie wiem czy on by się nie nudził jako jedyny kot. Z psami się dogaduje, ale jednak to nie to samo co drugi kot, z którym może się poganiać. :wink:
mlsla pisze:Pękny :1luvu: oddaję moje dwa za tego jednego! to chyba sprawiedliwa zamiana :twisted: ??

Oj nie, 2 w zamian nie chcę :P już mam dużo swoich a jak jeszcze by się miał jakiś tymczas trafić to w ogóle byłoby nieźle :twisted:

Ogólnie mam jedną, bardzo poważną zainteresowaną...trzymajcie kciuki, może futrzaczek jednak znajdzie nowy domek :ok:

Re: Piękny, dymny, w typie syberyjczyka - szuka domu!

PostNapisane: Czw paź 25, 2012 14:16
przez pannamonika
Przyznam, że nie myślałam o większej liczbie mruczków . Mam nadzieję, że kotek znajdzie wymarzone miejsce :), a ja poczekam, aż moje miejsce będzie odpowiednie dla któregoś , czyli śledzę na bieżąco i trzymam kciuki :ok: