Bo jak się oprzeć urokowi takich zielonych oczu?
Zdrowa, ok 1,5 roczna.
Wbiegła do mieszkania obecnej opiekunki prosto z klatki i wygodnie rozsiadła się na kanapie

Możliwe, że się zgubiła, albo została wyrzucona przez poprzednich właścicieli. Z całą pewnością jest domowa - bardzo mrucząca o nienagannych manierach. Zawsze korzysta z kuwetki, starannie dba o futerko i nigdy nie drapie mebli.
Kicia chętnie się bawi, uwielbia biegać za piłeczkami - jest w niej peeełno życia. I jest bardzo skoczna!
Oczywiście, jak przystało na kota, najchętniej sypia na poduszce dużego.
Uwielbia być głaskana i miziana, ale upomina się o pieszczoty sama, nie przepada też za dłuższym siedzeniem na człowieczych rękach.
Delikatna w budowie niczym bengalek. Ma śliczne szarawe futerko z cieniutkimi, symetrycznymi prążkami.
Pięknie pozuje, choć trzeba raczej spieszyć się z klikaniem. Nie usiedzi długo w miejscu

Kicia jest zaszczepiona.
(mogłabym prosić kogoś o dodanie zdjęć?, bo zacina mi sie strasznie imageshack)
Patrycja 508 899 337, pattip28@wp.pl