Strona 1 z 1

Wyrzucony kastrat szuka domu.

PostNapisane: Śro paź 10, 2012 12:16
przez kasiex87
Witam!
Tydzień temu przybłąkał się kocur. Ok.4-5 letni, wykastrowany. Jeszcze nie dawno na pewno miał swój dom. Kot jest czysty, wie do czego służy kuweta i garnie się do ludzi.
Kocur mieszka na zewnątrz, a robi się coraz chłodniej, szukam odpowiedzialnego nowego właściciela.
Rozwiesiłam sporo ogłoszeń w bliższej i dalszej okolicy znalezienia kota, ale nikt nie zadzwonił.
Kot przebywa w Lublinie, do 50km jestem w stanie zapewnić mu transport. We wcześniej ustalone dni możemy dowieźć kota również do warszawy.

http://imageshack.us/photo/my-images/22/imag0086i.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/201/imag0088z.jpg/

więcej informacji na prv lub kasiex@autograf.pl

Re: LUBLIN znalazłam kota

PostNapisane: Śro paź 10, 2012 14:16
przez ASK@
Zrób mu ogłoszenia w necie.Fajny tekst+foty i zarzuć net nimi. Przepytaj dobrze domy.
Mozesz mu postawić budkę wyłożoną polarem- steropianową by miał cieplej.

Re: LUBLIN znalazłam kota

PostNapisane: Śro paź 10, 2012 23:22
przez kasiex87
ogłoszeń w internecie jak i tych na słupach, kioskach i w sklepach jest na prawdę sporo.
Niestety chyba nie ma co liczyć, że ten co go wyrzucił będzie go szukał.
Sprawa jest dość pilna.
Kocurek mieszka w budce na zewnatrz. Niestety nie jest to dobry pomysł na zimę.

Re: LUBLIN znalazłam kota

PostNapisane: Nie paź 14, 2012 21:21
przez kasiex87
Bardzo nie chcemy oddawać go do schroniska.
Szukamy mu domu! Najlepiej domu stałego.

Re: Wyrzucony kastrat szuka domu.

PostNapisane: Pt lis 02, 2012 19:35
przez kasiex87
Kilka dni temu kocur wrócił do mnie.
jego nowa- była właścicielka wykazała się zupełnym brakiem wiedzy o podstawowych zasadach pracy z kotem.
Jej metody jak np. zamykanie kota w piwnicy, bo miauczy/nie może sobie znaleźć miejsca/w celu ochrony skórzanych mebli nie sprawdziły się- takie cudowne metody:/
Do tego pani już po kilku dniach żałowała swojej decyzji. No kto by pomyślał, że tydzień dla kocura w nowym domu to może za mało czasu?

Szukamy mu nowego, dobrego i odpowiedzialnego domu. Takiego, który po tygodniu nie przyjedzie oddać go jak zabawkę na gwarancji. Kot jest po prostu cudowny, być może w nowym miejscu będzie potrzebował kilku dni więcej żeby to okazać.

Mowa o 5 letnim wykastrowanym kocurze.Zakuwetowany. Potrafi zostać cały dzień sam w domu i grzecznie go przesypia.
Przebywa w Lublinie, ale jesteśmy w stanie pomóc w zorganizowaniu transportu.
Kotek odrobaczony dwukrotnie.
Dorzucamy wyprawkę.

Link do wydarzenia na fb:https://www.facebook.com/events/356908894398971/