Strona 1 z 1

pół-dzika kocia mama i jej dzieci na działkach(Pruszków)

PostNapisane: Nie paź 07, 2012 19:37
przez karolajn90
witam,
dziś dowiedziałam się, że u ciotki mojego chłopaka na działce okociła się kotka.
i szczerze mówiąc nie wiem gdzie mam zgłosić się po pomoc.
ciocia mojego chłopaka dzwoniła do straży miejskiej oraz do pobliskich schronisk, ale nie mają miejsc.
ja na chwilę obecną mam 3 koty i 2 wielkie psy, zresztą nie mieszkam sama, więc po porozumieniu z domownikami - nie mogę ich stamtąd zabrać.
problem w tym, że kotka mieszka obecnie w kartonie razem z kociakami, noce są coraz zimniejsze, nie mam też pojęcia czy ktoś dokarmia te zwierzaki. kotka jest półdzika, a kociaków jest 6-7 - wszystkie chyba bure i jeden czarny - dokładnie nie wiem, mają jeszcze zamknięte oczka.
chciałabym zapytać czy może ktoś z forumowiczów może jakoś w tej sprawie mi pomóc??

pozdrawiam
Karolina

Re: pół-dzika kocia mama i jej dzieci na działkach(Pruszków)

PostNapisane: Pon paź 08, 2012 9:10
przez Prakseda
karolajn90 pisze:witam,
dziś dowiedziałam się, że u ciotki mojego chłopaka na działce okociła się kotka.
i szczerze mówiąc nie wiem gdzie mam zgłosić się po pomoc.
ciocia mojego chłopaka dzwoniła do straży miejskiej oraz do pobliskich schronisk, ale nie mają miejsc.
ja na chwilę obecną mam 3 koty i 2 wielkie psy, zresztą nie mieszkam sama, więc po porozumieniu z domownikami - nie mogę ich stamtąd zabrać.
problem w tym, że kotka mieszka obecnie w kartonie razem z kociakami, noce są coraz zimniejsze, nie mam też pojęcia czy ktoś dokarmia te zwierzaki. kotka jest półdzika, a kociaków jest 6-7 - wszystkie chyba bure i jeden czarny - dokładnie nie wiem, mają jeszcze zamknięte oczka.
chciałabym zapytać czy może ktoś z forumowiczów może jakoś w tej sprawie mi pomóc??

pozdrawiam
Karolina

Podnoszę.
Karm je proszę, dopóki sytuacja się nie rozwiąże.
Jedyne co mogę pomóc, to dać im styropianowy domek (karton zaraz będzie mokry). Ale nie dowiozę, poproszę o odbiór ode mnie, o ile skorzystasz.