Strona 1 z 1

5 kotów do wyadoptowania... prosimy o pilną pomoc.

PostNapisane: Czw wrz 20, 2012 11:37
przez kamil.sokolowski
W tej chwili przy naszym domu, oprócz dwóch domowych kotów mamy 5 kotów:

- Kotkę w wieku zapewne ok 3 lata:
Obrazek

Obrazek

- Kotkę, córkę powyższej 1,5 roku (zdjęcie dodam niebawem, nie było jej akurat)

- Trzy koty z tej wiosny, córkę kotki nr 1, nieokreślonej płci:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Historia jest długa i skomplikowana, nie ma chyba sensu jej opowiadać szczegółowo. W długim temacie opiekowania się kotami błąkającymi się po wioskach trafiliśmy nagle na boginię płodności (najstarsza kotka), która stworzyła nam trochę kłopot ilościowy. Obecnie nie wyrabiamy po prostu z 5 dodatkowymi kotami (a było więcej, ale udało się przekazać mądrym i dobrym ludziom z otoczenia).
Bardzo liczymy, że ktoś je przygarnie.

Koty są śliczne – jak widać na zdjęciach.

Wszystkie są regularnie karmione. Wszystkie są – w naszej ocenie – zdrowe.

Jeśli chodzi o socjalizację:
- trzy małe dają się głaskać (ale niezbyt chętnie), bardzo chętnie bawią się z ludźmi (gałązkami itd.).
- najstarszą kotkę można nosić na rękach, głaskać itd. W pełni socjalizowana, podejrzewam, ze jej zdaniem to my nie jesteśmy wystarczająco sfelinizowani.
- kotka 1,5 roku niestety w podobnym stadium jak te trzy małe, ale biorąc pod uwagę ciągłe, codzienne bezpośrednie towarzystwo ludzi (i bawienie się i niechętne głaskanie) myślę, że jest do pełnego socjalizowania.
- inne z tego miotu, które wydaliśmy bardzo ładnie się przyjęły tzn. pierwszej nocy w łazience nauczyły się korzystać z kuwety i do dziś praktykują ; ) itd.

Wiemy, że informacja nie jest wyczerpująca, ale – nie owijając w bawełnę – przerasta nas szczegółowe ogarnięcie tematu zdrowia itd. takiej ilości sztuk przy innych codziennych sprawach. Sytuacja wymknęła się spod kontroli (pomijam nawet takie szczegóły jak koszt wyżywienia tej całej trzody).

Bardzo liczymy na Waszą pomoc, bo to nie przelewki.

Mieszkamy w Jaśle, w rozsądnej odległości kotka możemy przywieźć, w razie decyzji o adopcji możemy zaszczepić. Starsze kotki i tak będą niebawem sterylizowane (aby zamknąć problem), więc to także wchodzi w grę.

Kontakt: Kamil Sokołowski, 668334219

Re: 5 kotów do wyadoptowania... prosimy o pilną pomoc.

PostNapisane: Czw wrz 20, 2012 12:20
przez ewar
Kotki urody niezwykłej, fakt.Ogłoś je, CatAngel ma "rękę " do ogłoszeń, na pewno znajdą się chętni.

Re: 5 kotów do wyadoptowania... prosimy o pilną pomoc.

PostNapisane: Czw wrz 20, 2012 12:32
przez kamil.sokolowski
@ewar

no urodę ma zwłaszcza ten trzeci, młody.

Re: 5 kotów do wyadoptowania... prosimy o pilną pomoc.

PostNapisane: Czw wrz 20, 2012 12:36
przez Gretta
Witaj,
gdyby kotki były wysterylizowane, sytuacja byłaby do ogarnięcia. :(
Powodzenia w szukaniu domów - koty piękne, co zazwyczaj ułatwia sprawę.

Re: 5 kotów do wyadoptowania... prosimy o pilną pomoc.

PostNapisane: Czw wrz 20, 2012 13:27
przez kamil.sokolowski
Tak, ale to dlaczego nie są (nasze dwa "domowe" są) to właśnie element długiej historii. Czasami jest tak, że wie się, co ma się zrobić, a nawet wie jak, ale się nie ma możliwości, z różnych powodów.

Re: 5 kotów do wyadoptowania... prosimy o pilną pomoc.

PostNapisane: Czw wrz 20, 2012 13:32
przez Mulesia
Czy "bogini płodności" została wysterylizowana?

Re: 5 kotów do wyadoptowania... prosimy o pilną pomoc.

PostNapisane: Czw wrz 20, 2012 13:38
przez kamil.sokolowski
@Mulesia

Czekamy na taką możliwość. Zapewne stanie się to w najbliższym tygodniu (podobnie jak ta kotka 1,5 roku).

Żeby nie powielać tematu sterylizacji: po prostu czasem nie ma możliwości zrobić tego, co się powinno i wie się, że się powinno zrobić.

Re: 5 kotów do wyadoptowania... prosimy o pilną pomoc.

PostNapisane: Czw wrz 20, 2012 17:21
przez Mulesia
kamil.sokolowski pisze:@Mulesia

Czekamy na taką możliwość. Zapewne stanie się to w najbliższym tygodniu (podobnie jak ta kotka 1,5 roku).

Żeby nie powielać tematu sterylizacji: po prostu czasem nie ma możliwości zrobić tego, co się powinno i wie się, że się powinno zrobić.


To akurat rozumiem, jednak za chwilę będziesz miał kolejny kłopot, bo mamcia może już być w ciąży.
Dojrzała córka pójdzie w jej ślady.

Maluchy też za kilka miesięcy mogą ( niektóre kociaki dojrzewają zaskakująco wcześnie )

Tu symulacja płodności jednej pary kociej
http://www.kocipazur.org/index.php?id=288

Czwarty rok to 20736 !!!! potomków.
Tak więc priorytetem są sterylki.

Maluchom porób ogłoszenia w necie.
Tu wątek z linkami do stron ogłoszeniowych i poradami jak je zrobić.
viewtopic.php?f=1&t=120970&hilit=za+co+p%C5%82aci%C4%87

Re: 5 kotów do wyadoptowania... prosimy o pilną pomoc.

PostNapisane: Czw wrz 20, 2012 18:16
przez kamil.sokolowski
@Mulesia

dzięki za rady, właśnie tak się ułożyło, że teraz otworzyła się szansa żeby w ogóle się zająć całym tym rabanem. Sterylki ustawione na przyszły tydzień dla starszych (córeczka starsza też już jeden miot zdążyła wydać, ale się rozszedł - po ludziach i po niewiadomych okolicznościach).

na razie krok po kroku buduje siatkę ogłoszeń.

Opcja jest taka, że starsze kotki po sterylce pewnie zostaną u nas, ale młodziaki chcemy wydać.

Co do symulacji płodności, tu http://music.ensembleklang.com/track/narayanas-cows jest ciekawa ilustracja.

mniej więcej to nam grozi.