Strona 1 z 3

oddam kota w dobre ręce w typie Ragdoll

PostNapisane: Śro wrz 19, 2012 17:29
przez tunia0
http://s6.ifotos.pl/img/1700037jp_xhsesqh.jpg

Kocur, wykastrowany, ma 4 lata, nie posiada rodowodu, wychowany z małym dzieckiem. Jest łagodny, NIGDY nie wykazywał agresji. Nauczony czystości. Lubi chodzić za człowiekiem, ocierać się.
Z ciężkim sercem muszę go oddać ze względu na alergię osoby, z którą mieszkam.
Okolice Gorzowa Wlkp. Możliwy dowóz do Szczecina.

Re: oddam kota w dobre ręce

PostNapisane: Śro wrz 19, 2012 17:33
przez kotx2
tunia0 pisze:http://s6.ifotos.pl/img/1700037jp_xhsesqh.jpg

Kocur, wykastrowany, ma 4 lata, nie posiada rodowodu. Jest łagodny, NIGDY nie wykazywał agresji. Nauczony czystości. Lubi chodzić za człowiekiem, ocierać się.
Z ciężkim sercem muszę go oddać ze względu na alergię osoby, z którą mieszkam.
Okolice Gorzowa Wlkp. Możliwy dowóz do Szczecina.

Witaj
Czy osoba mająca alergię wykonywała testy :?: Niekoniecznie musi byc uczulona na koty.

Re: oddam kota w dobre ręce

PostNapisane: Śro wrz 19, 2012 17:39
przez tunia0
tak, testy zostały wykonane. wczoraj alergolog powiedział "od jutra kota ma nie być".

Re: oddam kota w dobre ręce

PostNapisane: Śro wrz 19, 2012 18:39
przez Goyka
Jakoś mnie nie dziwi że tak powiedział. Na 18sto stopniowej skali oceny zaawansowania alergii na ja mam uczulenie na sierść kota na 12, lekarz powiedział, że powinnam unikać kotów nawet na ulicy czy u znajomych. Tymczasem mam 2szt których nie wpuszczam do sypialni i śpię jak zabita, a koty całuję, tulę i żyję :ryk: a jaka jestem szczęśliwa- napewno milion razy bardziej niż bez nich :evil: jeżeli jednak mimo wszystko obstajesz za oddaniem kota to zmień tytuł wątku, że kot jest w typie Birmy, myślę, że szybciej znajdzie dom

Re: oddam kota w dobre ręce

PostNapisane: Śro wrz 19, 2012 18:47
przez kotx2
tunia0 pisze:tak, testy zostały wykonane. wczoraj alergolog powiedział "od jutra kota ma nie być".

A nie powiedział ,że alergen pozostaje w otoczeniu jeszcze ok . 2 lat ? :D Lekarzom jest wygodniej tak mówić ,dużo zależy od waszego nastawienia do kota ,bo można się np.odczulać.
60 % forumowiczów - tak na oko - :wink: to alergicy w tym ja,w rodzinie tez mam alergika .Zostań na forum i poszukaj wątków -jak radzić sobie z alergią .Powodzenia :ok:

Re: oddam kota w dobre ręce

PostNapisane: Śro wrz 19, 2012 19:31
przez wojtek_z
tunia0 pisze: wczoraj alergolog powiedział "od jutra kota ma nie być".

Zmieńcie alergologa :evil:
Bo ten się nie popisał rozumkiem.
To chyba nie jest specjalista alergolog, skoro nie wie, jak długo utrzymują się w środowisku alergeny!
I co najważniejsze - idąc do innego alergologa, nie przyznajcie się mu, że jest kot w domu. Niech wysili mózgownicę zamiast pieprzyć gadki o wywaleniu kota. Dziwne, że jak człowiek ma uczulenie na trawę, to lekarz nie każe wybetonować całego otoczenia. I że jak wyjdzie uczulenie na kurz, to lekarz nie każe zamknąć czlowieka na całe życie w sterylnej, szklanej kuli, gdzie nie zalęgnie się ani jedno roztocze.
A jak wyjdzie uczulenie na kota, to konowały tak szybko wydają wyrok: wywalić kota z domu!
TUNIA! Zmień lekarza!
No, chyba że osoba z którą mieszkasz, nie przepada za kotem, a tobie zależy bardziej na tej osobie...
Wiem, że to są trudne wybory... Ale spróbujcie powalczyć o tego ślicznego kicia! Pomyślcie o nim, jak o członku rodziny!

Re: oddam kota w dobre ręce w typie Ragdoll

PostNapisane: Śro wrz 19, 2012 19:42
przez tunia0
Niestety nie mam możliwości zostawienia go. Naprawdę muszę go oddać. Dodam może jeszcze, że kotek wychował się również z psem.

Re: oddam kota w dobre ręce w typie Ragdoll

PostNapisane: Śro wrz 19, 2012 19:55
przez wojtek_z
Kić jest śliczny i na pewno szybko znajdzie dom. Tylko błagam, dobrze prześwietl dom, do którego będziesz go oddawać! Tu na forum jest mnóstwo historii o tym, jak dom, który wydawał się najlepszym domkiem pod słońcem, sprawdzony wizytami przedadopcyjnymi, przepytany, przeegzaminowany na wszystkie sposoby - okazywał się domem fatalnym. Zaniedbywał kota, doprowadzał do choroby, do ucieczki, zaginięcia...
Nie oddawaj kota pierwszemu lepszemu kandydatowi, jaki się zgłosi!

Re: oddam kota w dobre ręce w typie Ragdoll

PostNapisane: Śro wrz 19, 2012 20:02
przez kotx2
tunia0 pisze:Niestety nie mam możliwości zostawienia go. Naprawdę muszę go oddać. Dodam może jeszcze, że kotek wychował się również z psem.

Szkoda :(
Na pewno szybko znajdzie dom.Jest piekny.
Wojtek ma rację ,dobrze sprawdz zanim oddasz kota .
I nie oddawaj go przypadkiem do schroniska,bo złamiesz mu serce :( .

Re: oddam kota w dobre ręce w typie Ragdoll

PostNapisane: Śro wrz 19, 2012 20:06
przez Olinka
tunia0 pisze:Niestety nie mam możliwości zostawienia go. Naprawdę muszę go oddać. Dodam może jeszcze, że kotek wychował się również z psem.


Może to alergia innego typu...

Re: oddam kota w dobre ręce w typie Ragdoll

PostNapisane: Śro wrz 19, 2012 20:12
przez andrzej780
dodałem kota do wątku puchatkowego viewtopic.php?f=1&t=139203&p=9234590#p9234590

Re: oddam kota w dobre ręce w typie Ragdoll

PostNapisane: Śro wrz 19, 2012 20:36
przez ewan
Kolejna smutna historia :( Moja dwuletnia wnuczka mieszka w W.Brytanii, miała podejrzenie astmy, alergolog po serii badań pierwsze pytanie jakie zadał to czy w domu jest zwierzę - tak jest kot - a on na to, no cóż jeżeli jesteście z nim zżyci to trudno się go pozbyć, musimy sobie inaczej poradzić, przepisał wziewy i całą baterię specyfików, sytuacja sie unormowała i kotka została w domu. Dodał, że był to polski lekarz. Najlepiej jest wydać pochopną decyzję, i lekrze najczęsciej tak postępują. Alergeny u kota znajdują się w ślinie, kiedy kot wylizuje sierść a my go głaszczemy alergeny przenoszą się na nas, podobnie jeżeli kot liże nas np. po ręce, twarzy. Może jeszcze spróbować, nie dotykać kota, nie spać z nim. Zawsze warto.

Re: oddam kota w dobre ręce w typie Ragdoll

PostNapisane: Czw wrz 20, 2012 6:03
przez tunia0
Andrzej780, dzięki! :)

Dziękuję również za rady, ale naprawdę testy zostały już wykonana. To nie jest pierwszy alergolog, który potwierdził alergię na kota, tylko pierwszy, który powiedział, że jeśli kot szybko nie zniknie z mieszkania, to skończy się to astmą. Już poprosiłam ojca, aby podzwonił po rodzinie bliższej, dalszej i nikt z rodziny nie chce kota.

Myślę czego jeszcze o nim nie napisałam... Napisałam, że jest w typie Ragdoll, bo to jest chyba bardziej znana rasa. On jest po rodzicach z rodowodem Neva Masquerade. Posiada wszystkie cechy typowe dla tej rasy, czyli np. "Nevy charakteryzuje żywy temperament i bogata psychika. Błyskotliwie inteligentne, ciekawskie, przyjacielskie i lojalne, bardzo silnie przywiązują się do opiekuna. [...] Nie ma w nich cienia agresji; raczej unikają bójek i domowych konfliktów". Po powrocie człowieka do domu on zawsze biegnie na przywitanie (zupełnie jak psy :) ).

Kotek strasznie boi się obcych ludzi, ale np. jak raz przyjechała do mnie kuzynka na 2 tygodnie, to przestał przed nią uciekać po dwóch dniach.
Mieszkam w bloku, kotek nie wychodzi na zewnątrz. Takie wyjścia wręcz go paraliżują, w ogóle się nie rusza, tylko miauczy (przynajmniej nie ucieka).

Re: oddam kota w dobre ręce w typie Ragdoll

PostNapisane: Czw wrz 20, 2012 8:59
przez sabianka
Od kilku lat żyję z astmą alergiczną i oczywiście z kotem, na którego mam uczulenie (potwierdzone testami) 8)
Taką po prostu podjęłam decyzję :!: Nie wyobrażam sobie mojego życia bez kota.
Alergolog wie, że kot zostaje. Nie odmówił leczenia mnie, nie powiedział, że mam się kota pozbyć, po prostu stwierdził, że musimy teraz się zastanowić jak dobrać leki, żeby odpowiednio sytuację kontrolować.
Odpowiednio kontrolowana alergia niekoniecznie musi skończyć się astmą, a jeśli nawet to nie od razu w najcięższej postaci.
Nie wiem, ja bym jeszcze powalczyła, poszła do innych lekarzy...

Życzę powodzenia, w walce z chorobą lub w znalezieniu naprawdę dobrego domu dla kociastego, w zależności od dokonanego wyboru.

Re: oddam kota w dobre ręce w typie Ragdoll

PostNapisane: Czw wrz 20, 2012 9:37
przez tunia0
Swoim zdrowiem mogłabym zaryzykować, ale nie czyimś! Decyzja już niestety podjęta :cry: