Strona 1 z 2

Żory!!!POMOCY!!! os 700 lecia

PostNapisane: Nie wrz 16, 2012 13:15
przez BUDRYSEK
W Żorach na os. 700 lecia jest chory kot, mam namiar na dziewczynę która wie gdzie przebywa, Ona zabierze go do weta tylko potrzebuje pozyczyć transporterek i zeby ktos pomogł przy łapaniu kota

Proszę pomóżcie!!! Kot ma poważny stan zapalny jamy ustnej, wystaje kawałek brązowego języka :(

Re: Żory!!!POMOCY!!! os 700 lecia

PostNapisane: Pon wrz 17, 2012 15:05
przez RudyiSrebrnyKot
Bardzo proszę o pomoc!!!

Re: Żory!!!POMOCY!!! os 700 lecia

PostNapisane: Pon wrz 17, 2012 15:35
przez Goyka
Halo Slask! Jest tu kto?? Pomozcie!

Re: Żory!!!POMOCY!!! os 700 lecia

PostNapisane: Pon wrz 17, 2012 15:43
przez katarina75
To ja dokarmiam tą kotkę, jest ona starsza kotka i potrzebuje jeszcze kogos do pomocy gdyz sama nie dam rady złapac :(

Re: Żory!!!POMOCY!!! os 700 lecia

PostNapisane: Pon wrz 17, 2012 18:15
przez BUDRYSEK
katarina75 pisze:To ja dokarmiam tą kotkę, jest ona starsza kotka i potrzebuje jeszcze kogos do pomocy gdyz sama nie dam rady złapac :(


ona jest dzika? nie podejdzie do człowieka?
jak ja złapiesz to zabierzesz do weta?

Re: Żory!!!POMOCY!!! os 700 lecia

PostNapisane: Pon wrz 17, 2012 21:21
przez katarina75
No nie podejdzie do obcych-tylko do osob, ktore ja karmie ale nie wiem jak na klatke zaareguje...

Re: Żory!!!POMOCY!!! os 700 lecia

PostNapisane: Pon wrz 17, 2012 21:58
przez BUDRYSEK
katarina75 pisze:No nie podejdzie do obcych-tylko do osob, ktore ja karmie ale nie wiem jak na klatke zaareguje...


rozumiem, ze to Ty ja dokarmiasz i do Ciebie podejdzie?
widzialas ja dzisiaj? lepiej sie czuje?
nie jest w ciazy?

Re: Żory!!!POMOCY!!! os 700 lecia

PostNapisane: Pon wrz 17, 2012 22:16
przez RudyiSrebrnyKot
To starsza kotka. Nie jest w ciąży.
Z tego co katarina75 mówiła, wywnioskowałam, że kotka ma coś z dziąsłami. Czasem strasznie się ślini i widać, że ją boli. Nie chce wtedy jeść, miauczy. Ostatnio wisiało jej z pyszczka coś brązowego i miała brązową końcówkę języka.

Katarina75 potrzebuje codziennego wsparcia w opiece nad kotami na tym osiedlu. Bo to nie jedyny kot, którego dokarmia, ale ta kotka potrzebuje pomocy pilnie.
Jeśli będzie trzeba jeździć z nią codziennie na zastrzyki np. to się w pojedynkę i w obecnej sytuacji nie uda ze względów czasowo-logistycznych.
Ta Kicia mieszka pod blokiem, czasem sypia w piwnicy. Tam nie ma osób, które by dokarmiały, opiekowały się kotami.

Potrzebna jest pomoc w zaopiekowaniu się tą kotką, a także, jeśli trzeba będzie leczyć, a na pewno tak, pomoc finansowa.
Ale najgorsze jest bycie z tym samemu... :(.

Pomóżcie proszę.

Re: Żory!!!POMOCY!!! os 700 lecia

PostNapisane: Wto wrz 18, 2012 9:08
przez katarina75
Ta kicia już gdzies od ponad roku nie "koci się"...

Re: Żory!!!POMOCY!!! os 700 lecia

PostNapisane: Wto wrz 18, 2012 11:37
przez BUDRYSEK
RudyiSrebrnyKot pisze:To starsza kotka. Nie jest w ciąży.
Z tego co katarina75 mówiła, wywnioskowałam, że kotka ma coś z dziąsłami. Czasem strasznie się ślini i widać, że ją boli. Nie chce wtedy jeść, miauczy. Ostatnio wisiało jej z pyszczka coś brązowego i miała brązową końcówkę języka.

Katarina75 potrzebuje codziennego wsparcia w opiece nad kotami na tym osiedlu. Bo to nie jedyny kot, którego dokarmia, ale ta kotka potrzebuje pomocy pilnie.
Jeśli będzie trzeba jeździć z nią codziennie na zastrzyki np. to się w pojedynkę i w obecnej sytuacji nie uda ze względów czasowo-logistycznych.
Ta Kicia mieszka pod blokiem, czasem sypia w piwnicy. Tam nie ma osób, które by dokarmiały, opiekowały się kotami.

Potrzebna jest pomoc w zaopiekowaniu się tą kotką, a także, jeśli trzeba będzie leczyć, a na pewno tak, pomoc finansowa.
Ale najgorsze jest bycie z tym samemu... :(.

Pomóżcie proszę.


z "ogromnego zainteresowania" jak widac , nie ma szans pomoc kotce :(

Re: Żory!!!POMOCY!!! os 700 lecia

PostNapisane: Wto wrz 18, 2012 12:53
przez katarina75
Trudno spróbuje sama jak mi sie uda-pożycze transporterek. Tym bardziej,ze rozmawialam z wetem i mam przywiezc ja wpierw na ogledziny... :(

Re: Żory!!!POMOCY!!! os 700 lecia

PostNapisane: Śro wrz 19, 2012 6:37
przez katarina75
Czy naprawde nie ma w Żorach osoby, ktora pomaga kotom-widocznie wszytkich w Zorach dopadla znieczulica :(

Re: Żory!!!POMOCY!!! os 700 lecia

PostNapisane: Śro wrz 19, 2012 23:37
przez BUDRYSEK
???????????????

Re: Żory!!!POMOCY!!! os 700 lecia

PostNapisane: Pt wrz 21, 2012 12:38
przez RudyiSrebrnyKot
Jak sytuacja?

Re: Żory!!!POMOCY!!! os 700 lecia

PostNapisane: Sob wrz 22, 2012 22:30
przez katarina75
Kotka ma sie lepiej-nie slini sie juz, dokarmiam ją dalej ale mimo wszystko mysle,ze wet musialby ja zobaczyc w najblizszym czasie bo ma na pewno problem z dziasłami