Strona 1 z 1

Zadebiutuję jako DT :) Wrocław

PostNapisane: Nie wrz 16, 2012 12:26
przez LadyZet
Warunków nie mam idealnych, do niedawna myślałam, że nie mam żadnych póki nie uratowaliśmy z TŻ kocura z ulicy. Zaczęłam się zastanawiać jak mogę pomagać. Mogę dać kolana, ciepły kącik, podrapać za uchem i napełnić miseczkę. Na czas, kiedy jestem w pracy zapewniam doborowe towarzystwo mini-psiura zakochanego w kotach :1luvu: Jako, że niektóre koty zakochane w psiurach nie są - tym właśnie jestem zmuszona odmówić, bo nie mam możliwości izolacji na dłuższą metę. Czytałam poradanik DT na tym forum, przeglądam wątki potrzebujących, ale postanowiłam zamieścić swój wątek tak wiecie - w razie czego, gdybym coś przegapiła, a ktoś by nie wiedział, że istnieje czekający pusty DT :oops: Ok?

Re: Zadebiutuję jako DT :) Wrocław

PostNapisane: Nie wrz 16, 2012 13:21
przez Gibutkowa
Tu jest wątek schroniskowy viewtopic.php?f=1&t=145743
A tutaj wątki dwóch DT:
viewtopic.php?f=13&t=143202
viewtopic.php?f=1&t=144096

Najlepiej się skontaktować na schroniskowym z gabi.cezar (Ania) , sunicram (Marcin), Kaisaufo (Kasia), unawena (Ola) - to są osoby najczęściej odwiedzające schronisko, wiedzą jakie koty potrzebują pomocy i który byłby dobry na początek tymczasowania. :ok:

Re: Zadebiutuję jako DT :) Wrocław

PostNapisane: Nie wrz 16, 2012 13:50
przez LadyZet
Dziękuję za wskazówkę. Oczywiście skontaktuję się z tymi osobami i od 1.10 możemy zaczynać tymczasowanie! :kotek:

Re: Zadebiutuję jako DT :) Wrocław

PostNapisane: Nie wrz 16, 2012 15:58
przez JaEwka
Byłoby cudownie gdybyś zechciała być domem tymczasowym dla kotów ze schroniska :) mamy ich zbyt mało a kotków ciągle przybywa :(

Re: Zadebiutuję jako DT :) Wrocław

PostNapisane: Nie wrz 16, 2012 16:32
przez viris
W kwestii nie lubienia się z piesami to może być ciężko ocenić - moje obecne tymczasy - Maszkarony, nienawidzą mojej suni ze szczerego serca. Co innego Lulu - przybrana córeczka, spały razem, piły z jednej miski itp :) Trzymam kciuki, żebyś szybko znalazła kocisko, któremu będziesz mogła pomóc ;)

Re: Zadebiutuję jako DT :) Wrocław

PostNapisane: Nie wrz 16, 2012 16:53
przez LadyZet
Dlatego bardziej myślałam o młodych - chyba szybciej są skłonne przyzwyczaić:) Miejmy nadzieję, że się niedługo jakaś bida przypałęta i będzie można zacząć próbować :ok:

Re: Zadebiutuję jako DT :) Wrocław

PostNapisane: Pon wrz 17, 2012 7:38
przez czarno-czarni

Re: Zadebiutuję jako DT :) Wrocław

PostNapisane: Pon wrz 17, 2012 20:07
przez sroka7
sroka7 pisze:No i kolejny problem...

Koleżanka (Aurelia) była dzisiaj przelotem u siostry, tak się składa że to na końcu mojej ulicy, tam gdzie w zeszłym roku łapałyśmy Vadera i jego rodzinkę (ona mi zgłosiła wtedy tą sprawę i adoptowała jednego z kociaków), a że na podwórku został bury kotek bardzo miziasty, ale dokarmiany przez mieszkańców (albo kocica-trudno orzec, wygląda na kotkę, ale mieszkańcy twierdza że to wykastrowany kocur którego ktoś wyrzucił i mieszka tam już rok) to Aurela chciała kotka obejrzeć pogłaskać dać jeść itp
Podczas głasków z buraskiem mówi, że najpierw poczuła straszny smród, a następnie poczuła tuż pod ręką tulącego się kota, tego:
Obrazek

Obrazek

Kot śmierdzący na kilometr z jakąś raną pod brodą - wygląda na starą, nie ma w tamtym miejscu sierści, niestety na zdjęciach tego nie widać - strzelone szybko telefonem. Kotek do tego mega miziasty, dał sobie nawet trochę zajrzeć pod bródkę. Kotek młody, może mieć ok 5 miesięcy.
Przydałoby się go złapać i podleczyć chociaż, ale ja nie mam jak tego zrobić, bo niedługo nawet będę musiała znaleźć nowy DT dla moich czarnuszków, bo się wyprowadzam do innego miasta i mam i tak problem znaleźć lokal dla siebie i 4 własnych kotów...Aurelia tym bardziej go nie zabierze, ma już 2 koty i 2 psy z czego jeden bardzo ciężko chory (ma zespół Cushinga i cukrzycę bardzo zaawansowaną).

Czy ktoś może pomóc kotkowi?

Re: Zadebiutuję jako DT :) Wrocław

PostNapisane: Wto wrz 18, 2012 13:33
przez LadyZet
Chetnie bym pomogla, ale dopiero 1.10.2012 zaczynam tymczasowanie. Wczesniej nie dam rady. :(

Re: Zadebiutuję jako DT :) Wrocław

PostNapisane: Wto wrz 18, 2012 14:13
przez Lolcia81

Re: Zadebiutuję jako DT :) Wrocław

PostNapisane: Wto wrz 18, 2012 15:55
przez ciekawa.swiata
Amelka bardzo bardzo potrzebuje kąta. I to jak najszybciej :(

Re: Zadebiutuję jako DT :) Wrocław

PostNapisane: Wto paź 02, 2012 13:38
przez Barbara612
Cześć!

Zamieszczam poniżej opis koteczki ,która pilnie potrzebuje domku tymczasowego - ja ze swej strony oferuję wsparcie finansowe, o tym za chwilę:

Przesympatyczna ,śliczna ,delikatna ,o łagodnym charakterze ( nie gryzie,nie drapie,nie krzyczy) kotka w wieku ok.5-6 lat pilnie poszukuje lokum tymczasowego.
Poznałam ją ponad rok temu, kiedy to jakas "przyjazna"dusza podrzuciła ją do naszego zakładu pracy i zaopiekowałam się nią na ile to możliwe w warunkach naturalnego środowiska ( dokarmianie, sterylizacja, ocieplana budka).
Koteczka jest wysterylizowana ,odrobaczona i odpchlona. Przebywa aktualnie w jednej z warszawskich lecznic.
Kilka tygodni temu zdiagnozowano u niej niedoczynność nerek i chotrą wątrobę, prawdopodobnie wskutek zatrucia.
Jest podleczona, wróciła do formy , ma apetyt, zachowuje się normalnie, ale jest bardzo smutna ,gdyż od ok. miesiąca siedzi w klatce...
Jest łagodna i przyjazna,pozwala się głaskać, chociaż czasem nieufnie spogląda , tak jakby chciała powiedzieć "No nie jestem pewna czy mogę ci wierzyć....."ale to nic dziwnego,nie wiemy jakie przejścia ma za sobą.
Prawdopodobnie miała kiedyś dom, ale znudziła się właścicielom.
Choroba nie pozwala już na to,aby kotce "zwrócić "wolność, nie poradzi sobie i całe leczenie na nic...
Koteczka wymaga troskliwej opieki, ciepla i specjalnej diety. A przede wszystkim czułości, poczucia bezpieczeństwa i stabilności.
Sądzę, że może przebywać z innymi kotami, młodymi i starszymi.
Z moich obserwacji wynika, że nie jest zadziorna, wręcz przeciwnie, taka raczej ciapowata.
Nie wiem niestety jaki jest jej stosunek do psów i dzieci.
Ze swej strony oferuję wsparcie finansowe dla domu tymczasowego ,który zdecydowałby się ją przyjąć, a także dostarczanie specjalistycznego pokarmu , np. Hepatic,który je obecnie ,czy jakis inny zalecany przez lekarza. :)
Jestem gotowa podpisać stosowną umowę z określeniem zakresu mojej wirtualnej opieki.
Jeśli ktoś chciałby tę bidę przygarnąć, dostarczę ją do Wrocławia.
Zamieszczę też zdjęcia dzisiaj wieczorem albo jutro.

Mimo choroby kotka jest z całą pewnością adopcyjna i myślę,że mogłaby znalezć stały domek.
Basia

Re: Zadebiutuję jako DT :) Wrocław

PostNapisane: Nie paź 07, 2012 15:54
przez Gibutkowa
Poszukuję DT dla Perełki - czarnej, 4-letniej kotki piwnicznej. Kocia jest bojąca się ale proludzka. Kotka ma najprawdopodobniej alergię skórną - karmicielka doniosła mi wczoraj że kocia jest zakołtuniona jak nigdy wcześniej (wcześniej też miewała zmierzwioną i zakołtunioną sierść okresami ale ponoć nigdy aż tak). Gdyby trzeba było jej podawać jakieś leki czy specjalną karmę - jest to niemożliwe w warunkach piwnicznych, dlatego kicia musiałaby znaleźć DT. Myślę że jakby się przyzwyczaiła do człowieka, byłaby bardzo fajnym kotem domowym.
Jeśli ktoś mógłby przygarnąć Perełkę, proszę o info na maila kotangens@o2.pl