Strona 1 z 3

małe czarne - cała czwórka w swoich domach :)

PostNapisane: Wto sie 21, 2012 19:40
przez sylwiapz
Maluchy mają ok. 7 tygodni. Jadąc dziś na rehabilitację, w ostatniej chwili zauważyłam, że wychodza na drogę (to droga krajowa, ruchliwa, z ciężarówkami). Po prostu ktoś kilka minut wcześniej je wystawił na pobocze. Cała czwórka była zagubi
ona.. samochody jechały, jeszzcze chwila i byłyby porozjeżdżane.. Kociaki są domowe, garną sie do człowieka, jedzą same. Nie umiały tylko pić wody, trzeba było im pokazać, jak się to robi. Zostały dzisiaj odrobaczone i odpchlone. Szukają PILNIE domków, są słodkie i rozczulające.. Są dość wychudzone, właściwie wciąż pojadają i śpią. Ale załatwiły się już do kuwety :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: małe czarne

PostNapisane: Wto sie 21, 2012 21:00
przez Monikaa
Są naprawdę boskie :!:

Re: małe czarne

PostNapisane: Wto sie 21, 2012 21:42
przez Agulas74
Jakie fajne panterki....

Re: małe czarne

PostNapisane: Śro sie 22, 2012 18:33
przez sylwiapz
2 panienki i 2 chłopaków

fajne są, ale straszne maluszki, i takie biedne chudziutkie
najbardziej widać, jak się najedzą, mają pękate brzuszki i takich chudziutkie łapiny..

ale zaczęły się interesować - drapakiem, myszką.. :)

Re: małe czarne

PostNapisane: Czw sie 23, 2012 9:41
przez sylwiapz
kociaki są super, coraz fajniejsze - zaczynają dokazywać, bawić się i rozrabiać :) straaasznie miziaste :)

tutaj zdjęcia dzisiejsze - http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 62bacc8de1


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: małe czarne

PostNapisane: Czw sie 23, 2012 12:58
przez AniaU
ale śliczne :1luvu: i jakie miały szczęście, że na Ciebie tarfiły.
Trzymam kciuki za dobre domki :ok:

Re: małe czarne

PostNapisane: Czw sie 23, 2012 17:19
przez sylwiapz
one szczęście, a ja pecha ;)

już widać różnice w zachowaniach i temperamencie, najbardziej śmiały i aktywny jest chłopak w czerwonej obróżce
od razu załapały o co chodzi z kuwetą
ale też wiedzą już do czego służy drapak, jak się bawimy myszką, piłeczką, tylko tunel się średnio sprawdza, bo się pakują na niego..

Re: małe czarne

PostNapisane: Pt sie 24, 2012 21:17
przez sylwiapz

Re: małe czarne

PostNapisane: Sob sie 25, 2012 20:30
przez rambo_ruda
jak moja Rychula zanim jeszcze dupsko jej urosło

śliczne są!

Re: małe czarne

PostNapisane: Nie sie 26, 2012 17:24
przez sylwiapz
fajne są maluszki, zaczynam je już odróżniać nie tylko po obróżkach ;)
nie tylko z wyglądu, ale też mają różne charakterki

i sierść się robi błyszcząca :)

Re: małe czarne

PostNapisane: Pon sie 27, 2012 11:30
przez rene010
Cudna gromadka :1luvu:
Uwielbiam czarnuchy sama mam trzy w domu tylko dorosłe już .
To stadko zarąbiście wygląda razem, ............ jak z obrazka czy z pocztówki

wiem ile Cię to pracy kosztuje 4 rozrabiaki, 4 cudne czarne panterki :1luvu:

Re: małe czarne

PostNapisane: Pon sie 27, 2012 17:22
przez sylwiapz
trochę jest :)

dwa maluszki mają przepuklinę - wet, jak je znaleźliśmy, od razu podjechaliśmy, powiedział, że tylko masować i albo się wchłonie, albo przy okazji kastracji/sterylizacji coś się z tym zrobi
czy to normalne? niepokoi mnie to
poza tym mają coraz lepszą kondycję, wciąż dużo śpią, ale i rozrabiają, zaczynają domagać się pieszczot, miaukają, Najbardziej śmiały jest czerwony

Re: małe czarne

PostNapisane: Pon sie 27, 2012 17:52
przez ewka63
Bardzo często kociaki mają przepuklinę. Jeśli do czasu kastracji się nie zamknie, trzeba ją zamknąć operacyjnie. Ale to jest bardzo drobny zabieg :) Tlko trzeba masować teraz, żeby nie uwięzła. Znaczy, nie zacisnęła się na jelitach.

Re: małe czarne

PostNapisane: Pon sie 27, 2012 18:01
przez sylwiapz
kurcze, to bardzo ważne to masowanie - a długo tak trzeba, często?

Re: małe czarne

PostNapisane: Pon sie 27, 2012 18:13
przez ewka63
Sylwio, moja sunia ma już przepuklinę prawie 14 lat. :) Nie masuję jej.
Nic się nie powinno stać. Sprawdzaj tylko co jakiś czas czy jest miękki ten wystający pępuszek. Myślę, że to wystarczy.