Miau.PL

Przedstawiam Lunę jest u mnie od wczoraj - szukam jej domku.
Kotek od jakiegoś czasu pzrebywał w garażu wielostanowsiskowym u mnie w bloku (ktoś ją tam musiał podrzucić), już kiedyś o nim wspominałam o tu: viewtopic.php?f=1&t=144034, wczoraj TŻ. zgarnął go do domu, wieczorem poszliśmy do weta na przegląd.
No i okazało się, że to dziewczyna , została odrobaczona (Milbemax), na wszelki wypadek na kark dostała fiprex p.pchłom i kleszczom - choć futerko miała czyste, uszka czyste i co ważne zrobiłam jej testy na FIV/Felv i oba są ujemne. W sobotę szczepienie. Cały czas mruczy, kręci ósemki przy nogach. Podczas pobierania krwi nawet mruczała - szok normalnie. Gdyby ktoś z Was wiedział, że znajomi/rodzina chce dać dom miziastej koteczce ok. 1,5 roznej to proszę pamietajcie o niej. A, na 90% wysterylizowana (ma na uszku wycięty trójkącik) ale jeszcze w sobotę zrobimy USG aby potwierdzić.

Tu podsumowanie istotnych informacji:
Płeć: kotka
Wiek: ok. 1,5 roku
Kuwetkowa: TAK w 100%
Odrobaczenie: TAK (20.08.12. i 03.09.12. - Milbemax),
Sczepienie: TAK 25.08.12., kolejne będzie 18.09.12.
Sterylizacja: TAK
testy Fiv(-)/Felv(-) - zrobione 20.08.12.
książeczka zdrowia TAK z wyżej wymienionymi informacjami
waga 4 kg
Charakter: bardzo miła dla człowieka, mrucząca przytulanka, od pierwszego momentu w domu nie ma sytuacji aby kotka chowała się, nie przychodziła na wołanie - kot ideał
Transport do uzgodnienia. Dla dobrego domku poruszymy niebo i ziemie aby dojechać
kontakt: tel. 605-265-515, e-mail:ania20@gazeta.pl










Ciężko zrobić zdjęcie bo cały czas się mizia albo podłogę ugniata i zdjęcia niewyraźne wychodzą. Jak tylko uda się zrobic dobre zdjęcia to poproszę CatAngel o ogłoszenia, jak na razie napisałam informację o kotce na wszystkich forach na jakich przesiaduję, przykleję ogłoszenie u weta, ogłoszenia wiszą też w okolicy mojego bloku. Proszę zaglądać do dziewczyny i o niej pamietać

nikomu się nie podoba Lunka?
Do tej pory się jeszcze nie załatwiła (nie licząc w drodze do weta w transporterku - ale to stres był dla niej).
Je ładnie, mam nadzieję, że kuwetę w końcu odwiedzi.

podnosimy Lunę do góry.
Nikomu się nie podoba?, nikt do nas nie zagląda

AniaU pisze:Nikomu się nie podoba?, nikt do nas nie zagląda

Jak to - nikt nie zagląda... Zaglądają! Popatrz na statystyki - tylko dwa wpisy, ale za to 57 wejść!
Jak to - się nie podoba... Śliczna kicia! Podoba się!!!
Szacun dla męża za to, że ją z tego miejsca zgarnął i do domu pod pachą przytargał! Super gość!
Znajdziecie dla kici domek! Bo jest milutka i proludzka.
I ma słodki pyszczek
Ale szukanie domku może trochę potrwać... Kotów zatrzęsienie

wojtek_z dzięki za słowa otuchy.
Wiem, że o dom trudno, maluchów cała masa , takie życie, ehhh

A pragnę donieść, że kicia wczoraj późnym wieczorem w końcu postanowiła zrobić siku, uff - oczywiście bezbłędnie do kuwety a dziś rano znalazła sie tam też "grubsza sprawa" - pięknie zasypana żwirkiem
Je cały czas bardzo ładnie, no i mruczy jak tylko człowieka w drzwiach zobaczy

Wczorajsze zdjęcia:

Śliczna koteczka. Na pewno domek się znajdzie

Śliczna jest - oby szybko znalazła dobry dom

Bazyliszkowa, Alienor dzięki za odwiedzenie i trzymanie kciuków za dom
Ja też mam nadzieje, że się znajdzie domek dla niej
Jeśli ktoś nie chce malucha z którego nie wiadomo co może wyrosnać to Lunka jest strzałem w "10" dla chętnego na mizka co to wkoło nóg będzie chodził , a i "gada" ona do ludzia, którego z daleka widzi bardzo - takie kocie "no chodź głaskać, głaaaaaaaaaaaszcz i nie przestawaj"

Śliczna buraska

o cześć neron
jesteśmy prawie sąsiadami, zapraszam do siebie na kawę w wolnej chwili

a chętnie, tylko muszę najpierw przeżyć ten kociokwik z pracą i ślubem, który potrwa do końca sierpnia

neron pisze:a chętnie, tylko muszę najpierw przeżyć ten kociokwik z pracą i ślubem, który potrwa do końca sierpnia

a no to jasne, gratulacje serdeczne!!! i zapraszam

A czy ona ma ogłoszenia na serwisach ogłoszeniowych takich jak gumtree.pl czy tablica.pl?
Bo chociaż urocza, to o domek z forum będzie trudno

Bazyliszkowa będzie miała, poproszę CatAngel o zrobienie - ale najpierw chce zrobic takie naprawdę dobre zdjęcia żeby było widać całą jej urodę (bo te co są to naprawdę nie oddają jej, mała cały czas się rusza, ociera i zdjęcia są nieostre), a ludzie w wiekszości to na urodę na zdjęciach patrzą.

Bardzo ładna koteczka. Ja szukam dobrego domku dla 1 rocznej czarnulki - dachowca. Złote oczka jej mienią się nieraz w zielone. Jest wysterylizowana. Teraz od września chyba ruszą adopcje.