Czegoś tu nie pojmuję
Fundacja przywłaszcza sobie czyjeś zasługi i oficjalnie chwali się nimi na swojej stronie i jest OK, ale jak druga strona oficjalnie protestuje przeciwko takim praktykom to już jest bee.
Jestem wieloletnią czytelniczką wątków Zuzia96, pamiętam wszystkie wątki jej tymczasów i przyznam szczerze, że doskonale rozumiem jej reakcję.
Natomiast nie rozumiem "świętego" oburzenia i naciąganych wyjaśnień przedstawicieli fundacji, która chyba ma sporo własnych sukcesów i nie powinna podpierać się cudzymi. Takie postępowanie z całą pewnością nie przysporzy fundacji sympatyków i podważa wiarygodność danych publikowanych w internecie.
Mnie osobiście najbardziej zaszokowała informacja, która przy tej okazji wyszła na jaw ... Fakt (jeśli jest to prawdą, a chyba tak, bo sprostowań nie widzę) wykorzystywania 82-letniej staruszki i wyciągania z niej pieniędzy na fundacyjną Kleksię.
Coś takiego po prostu nie mieści mi się w głowie i nie wierzę, że nikt w fundacji nie był zorientowany w jakiej sytuacji materialnej jest P. Ania.
Kotka Basia zniknęła z fundacyjnej galerii kotów "Znalazły dom", zastanawiam się czy Kleksia też zniknie, skoro koniec końcem kotka wylądowała na działkach.