Strona 1 z 10

Agatka srebrzynka [Łódź]. W DS, szukamy nowego DS albo DT...

PostNapisane: Nie sie 05, 2012 18:42
przez włóczka
Porządniejszy "wstępniak adopcyjny" kiedyś się tu pojawi.
W każdym razie to jest wątek srebrnej Agatki z łódzkiego schroniska (viewtopic.php?f=1&t=137952&start=1455)

Obrazek


to na kilka dni przed zabraniem:
ruru pisze:Agata wyglada fatalnie
tyle dobrego, że odrobinkę zjadła tuńczyka sama
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Agatka srebrzynka

PostNapisane: Nie sie 05, 2012 18:42
przez włóczka
Agatka- zamorek po tygodniu w DT:
- na początku waga 1.85, teraz nie wiem ile ale więcej (zważymy po kolejnej wizycie)
- kot nie jest kotem nerkowym - mocznik i kreatynina w normie
- zakończyliśmy antybiotyk i kroplówki
- nadżerek w pyszczku już nie widać
- łapki już się tak nie plączą jak na początku i wskakujemy już prawie wszędzie gdzie trzeba (i gdzie nie trzeba :twisted: )
- jemy lek na wątrobę (no, niechętnie jemy, jak sobotnie pierwsze podanie pokazało)
- rujka prawie wyciszona, chociaż jeszcze się kotu czasem przypomina że można by się powić troszkę :?
- kot pije i je, chociaż na jedzenie nie ma jeszcze tak do końca czasu (z powodu jak wyżej)
- kot jest bardzobardzobardzo proludzki (ostatnio miałam kotokołnierz)
- i nieco charakterny (ząbkami leciutko udziabnę jak mi się nie podoba, a w lecznicy warrrrczę cały czas jak jaki tygrys).
- Aha, i pobawiamy się sznureczkiem! :)


Parę zdjęć z piątku:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Agatka srebrzynka

PostNapisane: Nie sie 05, 2012 20:05
przez MaPi
Dzisiaj Agatka po podaniu leku w strzykawce (niestety tylko pół się udało) obraziła się i dopiero po godzinie przeszedł jej foszek i przyszła się pomiziać - na baaardzo obrażonych łapach.
Chrupeczki je, mokre rzadziej. Ogólnie chyba lepiej, ale rujka jeszcze jest.

Re: Agatka srebrzynka

PostNapisane: Nie sie 05, 2012 20:10
przez ciotka59
Witaj Srebrna Agatko :1luvu:

Re: Agatka srebrzynka

PostNapisane: Nie sie 05, 2012 20:19
przez czarno-czarni
witaj włóczko!
Moja Agata pozdrawia!

Re: Agatka srebrzynka

PostNapisane: Nie sie 05, 2012 20:54
przez włóczka
Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy wzajemnie :)

Re: Agatka srebrzynka

PostNapisane: Nie sie 05, 2012 21:18
przez Duszek686
Agatka :1luvu:
Kicia wygląda o niebo lepiej :ok:

Re: Agatka srebrzynka

PostNapisane: Pon sie 06, 2012 18:35
przez magicmada
O, Agatka ma wątek, miło było poznać Cię w lecznicy, włóczko :)

Re: Agatka srebrzynka

PostNapisane: Pon sie 06, 2012 19:13
przez dilah
Czekałam na wasz wątek :D

Re: Agatka srebrzynka

PostNapisane: Pon sie 06, 2012 20:11
przez MaPi
Byłyśmy właśnie z Felusią u Agatki. Kitunia lepiej. WSZYSTKO było pięknie zjedzone - i chrupeczki i puszeczka. W kuwecie też wszystko co trzeba się znalazło.
Agatka trochę chyba upałami zmęczona chłodzi się na parkiecie pod oknem. Nabrała już trochę ciałka i naprawdę lepiej wygląda.
Zrobiłam jej zdjęcia,ale Felusia wstawi bo ja jeszcze nie ogarnięta technicznie :roll:

Re: Agatka srebrzynka

PostNapisane: Pon sie 06, 2012 20:27
przez magdaradek
no lepiej kicia wygląda! Ciałka nabrała :) :ok: :ok: :ok:

Re: Agatka srebrzynka

PostNapisane: Pon sie 06, 2012 22:37
przez Duszek686
Te upały to się wszystkim we znaki dają :(
Dzięki Dziewczyny za pomoc :1luvu:
Czy Agatka dostaje jeszcze jakieś leki?

Re: Agatka srebrzynka

PostNapisane: Wto sie 07, 2012 6:56
przez MaPi
Tak dostaje leki, chyba na wątrobę. Włóczka wszystko wie. Wczoraj pół kapsułki wsypałyśmy jej do gurmecika i trochę go zjadła przy nas. Oblizywała się i oblizywała - pewnie wyczuła lekarstwo, ale mam nadzieję, że zje wszystko.
Dzisiaj trochę chłodniej to pewnie nie będzie taka wymęczona.

Re: Agatka srebrzynka

PostNapisane: Wto sie 07, 2012 7:29
przez Georg-inia
zaznaczę :)

jak ruja minie to i z jedzeniem się poprawi :ok:

Re: Agatka srebrzynka

PostNapisane: Wto sie 07, 2012 10:26
przez mgska
dziewczyny :1luvu: