Strona 1 z 2

[ODESZŁA ZA TM] Mała kotka zawitała do nas

PostNapisane: Pt sie 03, 2012 0:23
przez Paulineczka
Obrazek
Obrazek
Mała kotka zawitała do nas - została przyprowadzona przez dorosłego kocura, obydwa koty został nakarmione, kocur przychodzi co jakiś czas najeść się. Koty "mieszkają" parę numerów dalej, ale tam nikt nie słyszał o dobrym jedzeniu dla kota, sterylizacji a o wetach to już nie wspomnę... Kociczka na noc zostaje u nas, w dzień wychodzi do "swoich" a pod wieczór wraca. Zostałaby u nas, ale nasza Sopi nie lubi obcych kotów - owszem, niech zje, ale potem prychanie słyszę. Czy ktoś chciałby takie maleństwo zaadoptować? Jestem z Gdańska.

Re: Mała kotka zawitała do nas

PostNapisane: Pt sie 03, 2012 4:56
przez alix76
Musisz użyć jakieś portalu zdjęciowego, żeby wstawić foty. Biedna kicia - czy możecie załatwić jej sterylkę, żeby chociaż nie rodziła? Skąd piszesz?

Re: Mała kotka zawitała do nas

PostNapisane: Pt sie 03, 2012 23:49
przez Paulineczka
Obrazek
Shot at 2012-08-02
Obrazek
Shot at 2012-08-02

Re: Mała kotka zawitała do nas

PostNapisane: Pt sie 03, 2012 23:58
przez Paulineczka
alix76 pisze:Musisz użyć jakieś portalu zdjęciowego, żeby wstawić foty. Biedna kicia - czy może cie załatwić jej sterylkę, żeby chociaż nie rodziła? Skąd piszesz?

Jestem z Gdańska, kicia jest na moje oko około 5-miesięczna. Na wypłatę chcemy iść do weterynarza aby obejrzał ją "wzdłuz i wszerz". Na razie nocuje u nas, jak pada deszcz też ją zabieramy. Teraz akurat śpi na łózku...
Nie wiem dlaczego fotki nie przeszły, wstawiałam przez ImageShack...
Jeżeli ktoś z Was ma konto na Degu (mam też koszatniczki) to link podaje
http://koszatniczka.org/viewtopic.php?p=258563#258563

Re: Mała kotka zawitała do nas

PostNapisane: Sob sie 04, 2012 4:53
przez alix76
Podaj miasto w tytule, ale żeby znaleźć kici dom, potrzeba ogłoszeń na wielu portalach, nie tylko tu. Kicia słodka, dobrze, że jej pomagasz :)

Re: Mała kotka zawitała do nas

PostNapisane: Sob sie 04, 2012 8:56
przez rysiowaasia
Koteczka jest porudziała - nie swiadczy to dobrze o jej stanie zdrowia... :( ( robaki, niedożywienie). Ale oczywiście z pomocą Twoją i lekarza na pewno dojdzie do siebie :wink:

Re: Mała kotka zawitała do nas

PostNapisane: Sob sie 04, 2012 23:46
przez Paulineczka
rysiowaasia pisze:Koteczka jest porudziała - nie swiadczy to dobrze o jej stanie zdrowia... :( ( robaki, niedożywienie). Ale oczywiście z pomocą Twoją i lekarza na pewno dojdzie do siebie :wink:

może niekoniecznie z tego powodu - jeszcze nie tak dawno żył kocur, który miał taką sierść i na 100% był zdrowy. Kocura już nie ma, ale może to on jest pra, pradziadkiem tej małej. Robaków nie ma - wykupkała się do kuwety - normalna kupka :)
Niedożywiona, owszem, jest... :( Teraz nadrabia zaległości.

Re: Mała kotka zawitała do nas

PostNapisane: Nie sie 05, 2012 21:22
przez rysiowaasia
A była odrobaczana? Upieram się, że sierść niedobrze wygląda...Prócz rudości jeszcze to zmierzwienie...
Ale mam nadzieje,że odpowiednia dieta swoje zrobi :wink:
Trzymam kciuki za małą :ok:

Re: Mała kotka zawitała do nas

PostNapisane: Nie sie 05, 2012 21:34
przez grajda
Niestety , to nie jest właściwy kolor futerka. To efekt złego żywienia. Robaki nie wyjdą same dopóki nie dostaną czegoś co je przegoni z jelit.

Re: Mała kotka zawitała do nas

PostNapisane: Pon sie 06, 2012 1:10
przez Paulineczka
Odrobaczona była - nieśmiertelnym Pyrantellum... Miałam kiedyś kotkę ciężarną, powiedzmy ze na DT, wszystkie jej malce tym odrobaczyłam i do tej pory żadne z nich robaków nie miało (były 4 kocięta, wszystkie znalazły dom i wiem że 3 dalej żyją i są zdrowe, jedna kociczka zginęła śmiercią tragiczną). Nasza Lilusia (kotka mojej młodości, ze schroniska) też była tym odrobaczona, Lila żyła z nami (ja i rodzice) 10 wspaniałych lat, też była odrobaczona tym lekiem.
Perełka niedożywiona jest, to fakt, teraz staramy się kupować jej juniorki, chętnie je karmę rybną (nasza Sopi to je). Zjadła też z chęcią ugotowane udko z kurczaka (nie całe oczywiście ;) )
Być może zrudziała sierść jest efektem niedożywienia, ale uwierzcie mi - kocur sąsiadki też tak wyglądał, był zdrowy (wet potwierdził) i może to jest po prostu taka barwa sierści? Dodam że w/w kocur nie był kastratem, chodził "na podryw" i być może jest pra...dziadkiem Perełki - w genach może taka barwa przeszła? Już sama nie wiem co na ten temat sądzić.

Re: Mała kotka zawitała do nas

PostNapisane: Wto sie 07, 2012 10:43
przez rysiowaasia
Pyrantellum zwalcza tylko obleńce. A co, jesli kotka ma tasiemca albo inne świństwa? :(

Re: Mała kotka zawitała do nas

PostNapisane: Czw sty 17, 2013 23:22
przez Paulineczka
Dawno mnie tu nie było... Perełka ma DS, u nas oczywiście. :) Jutro idziemy do weta, mam nadzieję że po raz ostatni.

Re: Mała kotka zawitała do nas

PostNapisane: Czw sty 17, 2013 23:36
przez key_west
Tak właśnie myślałam, że zostanie u Was :1luvu:
A jak Sopi? Przekonała się do koleżanki? :ok:

Re: Mała kotka zawitała do nas

PostNapisane: Nie sty 20, 2013 11:45
przez kordonia
Cudownie :)

Re: Mała kotka zawitała do nas

PostNapisane: Nie sty 20, 2013 12:44
przez gabi4611
super ze sie dobrze skończyło ,brawo dla Ciebie całusy dla kotów :1luvu: :1luvu: :1luvu: