Strona 1 z 1

być może dom dla kota - Łódź - na razie sonda ;)

PostNapisane: Wto lip 24, 2012 9:02
przez magyrato
Pewnej pani odeszla kotka, 14-letnia szylkretka. Pani na razie przechodzi zalobe ale poprosilam ja o kontakt, gdyby rozwazala wziecie kolejnego kotka i mocno na to nalegam, wiec byc moze sie odezwie. W domu oprocz pani jest jej chora mama, w tej chwili glownym problemem jest jak ona sobie poradzi ze smiercia koteczki... ale jesli bylyby zainteresowane adopcja, chcialabym miec dla nich jakies namiary gotowe i dzialac szybko zeby nie zmienily zdania, dlatego prosze o podsylanie odpowiednich kotow ;) moze sie uda, i kotu i ludziom...
zalozenia
:kotek: kotka, najlepiej juz wysterylizowana (chociaz w zaadzie zglaszajcie i panow jak spelnia inne warunki)
:kotek: raczej nie kociak ale i nie stary kot, pani sie boi, ze moglby szybko odejsc... powiedzmy max do 4-5 lat i przebadany w miare mozliwosci
:kotek: dobry stan zdrowia - pani ma chora mame na glowie i nie namawialabym jej na kota z problemem zdrowotnym juz na wstepie...
:kotek: kot ma byc w ciagu dnia towarzyszem starszej, chorej osoby, podejrzewam ze lezacej i nie do konca sprawnej wiec towarzyski ale nie namolny, raczej lagodny i spokojny, nie typ, ktory lazi po czlowieku i go molestuje bezustannie czy napastuje fizycznie badz werbalnie :) i nie demolka
:kotek: raczej nie ma preferencji co do koloru ale porzednia kicia byla ciemna szylka wiec moga chciec cos podobnego; dlugosc wlosa bez znaczenia
:kotek: raczej kot bez problemow behawioralnych z tych samych powodow co wyzej...
:kotek: ale moze to byc kot jedynak, kocioaspołeczny, o ile do ludzi bedzie ok
:kotek: kot z Łodzi, dobrze bylobyy zeby pani mogla go ewentualnie zobaczyc, poznac wczesniej - i ze wzgledu na chora starsza pania, gdyby cos bardzo nie poszlo aby ewentualnie mial gdzie wrocic... chociaz uwazam, ze jakby sie dobre dobralo kota to mialby naprawde fajnie

Re: być może dom dla kota - Łódź - na razie sonda ;)

PostNapisane: Wto lip 24, 2012 10:06
przez ruru
może Wiktor ze schroniska w Łodzi,
on tak bardzo bardzo potrzebuje domu...
tutaj na dole strony:
viewtopic.php?f=1&t=137952&start=1410

Re: być może dom dla kota - Łódź - na razie sonda ;)

PostNapisane: Wto lip 24, 2012 10:46
przez magyrato
ale on potrzebuje na juz, a ja cekam na pani decyzje, to moe byc teraz a moze za jakis czas... poza tym, wolalabym jej zaofiarowac kota sprawdzonego w warunkach domowych :(

Re: być może dom dla kota - Łódź - na razie sonda ;)

PostNapisane: Wto lip 24, 2012 11:15
przez OKI
Mój Kulokot byłby prawie idealny http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 713&type=3
Niestety to kotka z problemami behawioralnymi właśnie :(
Tylko wynikają one głównie z tego, że to kotka po zmarłej starszej pani, która zaliczyła nieudaną adopcję, a teraz ciężko jej się odnaleźć w przekoconym DT.
Kicia musi mieć sprzątniętą na bieżąco kuwetę, a najlepiej dwie na wyłączność. U starszej pani nie było problemów, u mnie niestety zdarza jej się załatwiać poza kuwetą. Nie ma mnie 10h w domu, nawet jak wszystko wyczyszczę przed wyjściem, to przy kilku(nastu) kotach nie ma opcji, żeby miała kuwetę na własność :( Postawiłam jej dodatkową kuwetę tam, gdzie się najczęściej załatwiała i na razie jest spokój, ale ponieważ inne koty oczywiście też właśnie tam teraz najchętniej, to obawiam się, że problem wróci :?

Kulokot jest właśnie takim spokojnym przytulakiem, który przyjdzie od czasu do czasu i się domaga, ale nie siedzi non-stop na człowieku. Potrzebuje b. spokojnego domu bez innych zwierząt i dzieci, a ja nie mogę jej zapewnić takich warunków. Nie jest jej u mnie dobrze, a z ogłoszeń cisza :(
Ma ok. 3 lata, jest zaszczepiona, wysterylizowana i zaczipowana. Badań nie robiłam, bo poza stresem nic jej nie dolega, ale w razie czego to nie problem.
Pamiętam, jak trafiła do starszej pani jako 3miesięczny kociak gdzieś ze wsi, więc wiek jest w miarę dokładny.
Przydałoby się ją trochę odchudzić, ale ona się przejada też ze stresu, więc mam małe szanse :(

To młoda kicia, a już po przejściach - bardzo przeżyła śmierć starszej pani. Była tak zestresowana, że na sterylkę musiałam ją w klatkę-łapkę łapać :( Potem kompletnie nietrafiona adopcja, z której kot wrócił w stanie totalnego stresu. Dopiero po miesiącu w klatce zaczęła dochodzić do siebie i reagować na bodźce :?

Bardzo bym chciała znaleźć jej wreszcie jakiś spokojny, normalny dom :(

Re: być może dom dla kota - Łódź - na razie sonda ;)

PostNapisane: Wto lip 24, 2012 11:50
przez magyrato
będę miec w pamięci :)

Re: być może dom dla kota - Łódź - na razie sonda ;)

PostNapisane: Wto lip 24, 2012 11:51
przez OKI
To już dużo, dzięki :D

Re: być może dom dla kota - Łódź - na razie sonda ;)

PostNapisane: Wto lip 24, 2012 12:30
przez Fundacja KOT
Obrazek

http://www.fundacjakot.pl/index.php?opt ... e&Itemid=6
Żwirka ma ok. 5 lat, jest zdrowa, wysterylizowana, zaszczepiona, szuka domu bez innych kotów, bardzo ceni sobie towarzystwo i pieszczoty człowieka. Czeka na dom w fundacji w Toruniu. Do nowego domu koty dowozimy zawsze sami.

Re: być może dom dla kota - Łódź - na razie sonda ;)

PostNapisane: Wto lip 24, 2012 12:51
przez iwcia
Józefinka.
Ma ok 2 lat, bura szylkrecia ze skarpetkami, miziasta i przyjazna ale nie nachalna, bardzo lubi sobie leżeć gdzieś blisko człowieka tak aby mieć go w zasięgu wzroku, zdrowa, wysterylizowana.
Mieszkała jako jedynaczka i dobrze się odnajduje jako jedyny kot w domu, choć potrafi się również dogadać z innymi kotami, ale dla niej ważniejszy jest człowiek niż drugi kot, jest z Łodzi.
Obrazek Obrazek

Re: być może dom dla kota - Łódź - na razie sonda ;)

PostNapisane: Śro lip 25, 2012 11:55
przez becia_73
Fundacja KOT pisze:Obrazek

http://www.fundacjakot.pl/index.php?opt ... e&Itemid=6
Żwirka ma ok. 5 lat, jest zdrowa, wysterylizowana, zaszczepiona, szuka domu bez innych kotów, bardzo ceni sobie towarzystwo i pieszczoty człowieka. Czeka na dom w fundacji w Toruniu. Do nowego domu koty dowozimy zawsze sami.


Asia mnie wyprzedziła :wink: .
Jeśli jednak umaszczenie nie byłoby decydującym kryterium w Toruniu czeka więcej kotek , które towarzysko się sprawdzą :wink: .
Zapraszamy do odwiedzenia strony Fundacji KOT http://www.fundacjakot.pl

Re: być może dom dla kota - Łódź - na razie sonda ;)

PostNapisane: Śro lip 25, 2012 13:44
przez magyrato
widzialam na Wasej stronie faktycznie sporo fajnych kotow, pamietam. na razie sprawa jest bardzo swieza i czekam na odzew od pani, wiec nie denerwujcie sie jak sie nie odezwe od razu ;) mam nadieje ze pani dojdzie do jedynego rozsadnego wniosku i kota wezmie a wtedy od reki moge jej zaproponowac :)

Re: być może dom dla kota - Łódź - na razie sonda ;)

PostNapisane: Pt lip 27, 2012 10:46
przez kalewala
Myślę, że tu znajdziemy odpowiedniego kota - sporo ich, a drugie tyle nie ma jeszcze ogłoszeń...
I z Łodzi, więc blisko...


viewtopic.php?f=13&t=137515

Re: być może dom dla kota - Łódź - na razie sonda ;)

PostNapisane: Pt lip 27, 2012 12:28
przez andorka
A może nasz Karolek http://kotylion.pl/bury-karolek-szuka-domu/ ?

Całkiem zdrowy, wykastrowany, zaszczepiony ma około roku.
jest baaardzo łagodny, no namolny trochę jest ale on ma ludzia od święta, 2 góra 3 razy dziennie, ale wykorzystuje jak może.
ma jeden feler, który na nic nie wpływa - zwichrowany i trochę krótszy ogone, to najprawdopodobniej jakiś satry uraz, taki już trafił do nas