Strona 1 z 5

Amelia - dostojna rosyjska piękność (Warszawa)

PostNapisane: Śro lip 18, 2012 15:13
przez ML_Amelia
Obrazek

Miejsce: Warszawa i okolice

Szukam domu dla Amelii, rodowodowej kotki rasy rosyjskiej-niebieskiej.
(Jeśli chodzi o hodowlę z której pochodzi kotka - właściciel nie wyraził zgody na zamieszczanie informacji powiązanych z nim w internecie. Wiem, że wielu może to dziwić. Nic na to niestety nie mogę poradzić. Hodowca nie jest związany z ta akcją adopcyjną, ale wie o tym, że kotka szuka domu.)

Kotka straciła właścicielkę, którą była moja prababcia. Przyzwyczajona jest do przebywania cały dzień w towarzystwie człowieka i nie lubi zostawać sama (jak każdy zwierzak). Kiedy jednak musi zostać nie rozrabia, nie drapie mebli i nie sika po kątach. Dużo śpi lub siedzi przy oknie.
Najchętniej powierzylibyśmy ją spokojnej osobie, której kotka mogłaby dotrzymywać towarzystwa przez większość dnia. Starszej samotnej pani lub panu, ewentualnie komuś kto często bywa w domu lub w domu pracuje.

Amelia nie była sterylizowana, zabieg ze względu na wiek (8 lat) musi przejść koniecznie (szczegóły do ustalenia). Absolutnie do rozmnażania się nie nadaje.

O kocich przyzwyczajeniach i nawykach:
- Kotka ma swoje fobie. Panicznie boi się dzieci, chowa się przed nimi i w razie konfrontacji będzie się bronić. Odradzamy więc kotkę osobom, które posiadają małe pociechy.
- Amelka nie wychodzi na dwór (nawet jeśli ma możliwość), nie zna świata zewnętrznego i zdecydowanie woli spędzać czas na kanapie czy fotelu. Jest typowym salonowym leniuchem.
- Nie była wychowywana z innymi zwierzętami, więc choć ma bardzo spokojny charakter nie wiadomo jak zareaguje na ewentualnych innych zwierzęcych domowników.
- Jak każdy kot rodowodowy ma bardzo dobre maniery :) i korzysta wyłącznie ze swojej kuwetki.
- Przyzwyczajona jest także do ludzkiego dotyku, głaskania i brania na ręce.

Wszelkich dodatkowych informacji z chęcią udzielę drogą E-MAIL ( maria.anna.laskowska@gmail.com).
Pytania proszę wysyłać pod podany adres - tak będzie mi najłatwiej nie pogubić się w kocich sprawach :)

Możliwy jest także kontakt telefoniczny w godz. 17:00-20:00
pod numerem: 600 285 007 ( nie jest to kontakt bezpośrednio do mnie, a do mojej mamy która również zajmuje się szukaniem Amelii domu)

Bieżące informacje i strona FB kotki (tam znajduje się także więcej zdjęć):
https://www.facebook.com/SzukamDomuDlaKotki

Obrazek

Obrazek

Re: Amelia - dostojna rosyjska piękność (Warszawa)

PostNapisane: Czw lip 19, 2012 11:16
przez grzesiu
śliczna kotka, aż szkoda, że nie mogę jej wziąć...mieszkam w akademiku i nie wolno nam trzymać zwierząt:/

Re: Amelia - dostojna rosyjska piękność (Warszawa)

PostNapisane: Pt lip 20, 2012 11:23
przez ML_Amelia
Śliczna i kochana bardzo :wink:
Szkoda, że cały czas bez domku.

Cały czas szukamy - pytamy, ale do tej pory zgłaszały się jedynie osoby z małymi dziećmi, a kitka bardzo się stresuje i nie ma nawet mowy, aby trafiła wśród dzieci.

Re: Amelia - dostojna rosyjska piękność (Warszawa)

PostNapisane: Czw lip 26, 2012 9:50
przez Mulesia
Prawdziwa piękność :1luvu:

Re: Amelia - dostojna rosyjska piękność (Warszawa)

PostNapisane: Sob lip 28, 2012 10:38
przez edyta.jot
podnoszę ta piekność :) Sama mam maluchy do oddania ..

Re: Amelia - dostojna rosyjska piękność (Warszawa)

PostNapisane: Śro sie 15, 2012 13:13
przez CzarnaLukrecja
Wzięłabym, ale mieszkam w Poznaniu :(

Re: Amelia - dostojna rosyjska piękność (Warszawa)

PostNapisane: Pt sie 17, 2012 19:35
przez vilinskonov
piękna, ale ja tez mam dzieci :) i inne koty :) ... powodzenia w adopcji
pozdr

Re: Amelia - dostojna rosyjska piękność (Warszawa)

PostNapisane: Pt sie 17, 2012 23:31
przez Elżbieta P.
Czy nie możesz zostawić Amelki u siebie ? Choćby ze względu na fakt, ze była kotem Twojej prababci....
W mojej rodzinie gdy były przypadki, że kot zostawał po śmierci właściciela, zawsze znalazł się ktoś z bliskich zmarłej osoby, kto przygarniał kota.
Prababcia pewnie chciałaby aby jej kot pozostał w rodzinie.

Re: Amelia - dostojna rosyjska piękność (Warszawa)

PostNapisane: Pon wrz 03, 2012 9:18
przez ML_Amelia
Elżbieta P. - niestety nie ma takiej możliwości. My nie możemy (jakbyśmy mogli to pewnie by została) - to na prawdę skomplikowana sytuacja, dodatkowo pozostali członkowie rodziny również się do kotki nie poczuwają :(
Historia kota niechcianego. Dlatego tak bardzo mi zależy aby znaleźć jej dobry dom.

Re: Amelia - dostojna rosyjska piękność (Warszawa)

PostNapisane: Pon wrz 03, 2012 9:59
przez Elżbieta P.
No cóż ... współczuję prababci takiej rodziny....
Powinniście kotkę przynajmniej wysterylizować przed oddaniem.
Kotka ma już 8 lat. Nikt nie bedzie chciał brać odpowiedzialności za powodzenie zabiegu u kotki w tym wieku.
Kotki wysterylizowane, czyli mniej kłopotliwe - mają lepsze wzięcie jeśli chodzi o domy adopcyjne.
Ponadto kotka nie może być sterylizowana bezposrednio po zmianie właścicieli i domu ze wzgledu na stres jaki niewątpliwie przeżyje.
A kto wie czy po sterylizacji, gdy skonczą sie problemu z jej rujką - nie podejmiesz decyzji pozostawienia jej we własnym domu.... czego serdecznie Tobie i kotce życzę.

Re: Amelia - dostojna rosyjska piękność (Warszawa)

PostNapisane: Pon wrz 03, 2012 13:34
przez Le Tigre
Piękna. Ruskie są w ogóle cudne. Szkoda, że nie możesz jej zatrzymać. :ok: za dom.

Re: Amelia - dostojna rosyjska piękność (Warszawa)

PostNapisane: Pon wrz 03, 2012 13:51
przez Iza_
Rosyjski niebieski moje marzenie :1luvu:
Szkoda że nie wiadomo jak kotka reaguje na inne koty :(

Re: Amelia - dostojna rosyjska piękność (Warszawa)

PostNapisane: Pon wrz 03, 2012 13:51
przez Elżbieta
Piękna jest.Za dom kciuki.
Waldek

Re: Amelia - dostojna rosyjska piękność (Warszawa)

PostNapisane: Pon wrz 03, 2012 19:16
przez Agulas74
Myślę, że dla kotki liczy się dobry dom, a nie to, czy zostanie u krewnych. Nie zawsze rodzina może zapewnić najlepszą opiekę.

Za domek :ok:

Re: Amelia - dostojna rosyjska piękność (Warszawa)

PostNapisane: Pon wrz 03, 2012 20:07
przez ewan
Szkoda koteczki, utrata kochanej osoby i adaptacja w nowym domu to dla niej duże przeżycie. Dlaczego nie poddacie kotki strylizacji przed oddaniem jej?