Miau.PL

Oto Lenka:



Wiek: około 2 miesięcy
Narodowość: czeska
Zamieszkała: w Polsce
Wygląd: drobna, jest malutką kotecką , tygryska buraska, o pięknym ucętkowaniu, szczególnie brzuszka, ma duże stópki
Charakter: doskonały, wesoła, rezolutna, grzeczna, rozrabia tyle ile trzeba
Poza tym: odrobaczona, zaszczepiona, kuwetkowa, posiada książeczkę zdrowia

Lenkę znalazł mój TŻ jadąc po karmę do sklepu zoologicznego w Czechach, biegała pod autami na ruchliwej ulicy, zgarnął ją w ostatniej chwili. Właściciel sklepu pomógł mu zapakować kotkę do pudełka, z braku transporterka w aucie. I tak Lenka przyjechała do nas w pudełku po tajemniczej karmie Jack premium meat delicacy Miała brudne uszy, była wygłodzona. I okazała się być megamiziakiem.
W ogóle nie jest kłopotliwa, bawi się z innymi kotami, jest wesoła, taki słodki mały kotek, który powinien mieć swój dom jak najszybciej.

Może ktoś tutaj wypatrzy mała Lenkę, obywatelkę Czeskiej Republiki?

Inne foty:

Zdravicko Lenko!

Do czego to dochodzi... Szaleni miłośnicy zwierząt porywają czeskie koty

Faktycznie, ale dobrze!

żeby jakowej afery nie było... cieszyńskiej...

Za domek

seidhee pisze:Do czego to dochodzi... Szaleni miłośnicy zwierząt porywają czeskie koty

Taka jestem śliczna...

pěkná kočka čeka na dům

Śliczna mała Czeszka

piekna

dagmara-olga pisze:pěkná kočka čeka na dům

Znasz czeski?

bardzo słabo i nieprofesjonalnie ale może kiedyś się nauczę

Kopiuję z mojego wątku:

Założyłam Lence osobny wątek i natychmiast się pochorowała. Dostała jakiejś masakrycznej, wodnistej biegunki i zaczęła wymiotować. I ciągle piła wodę. Jeść nic oczywiście, tylko pić i pić. I tak się fatalnie odwodniła i musiała być nawadniania. U weta nie była grzeczna wcale a wcale, darła się przy mierzeniu temperatury, która była w normie, przy zastrzyku zaś ugryzła Tomka w brzuch.
Jutro i pojutrze znowu na zastrzyk.
Żal mi jej, to takie maluśkie maleństwo.
Mam nadzieję, że jutro poczuje się lepiej. Teraz bardzo mocno śpi.

Kciuki za małego chorowitka