Strona 1 z 2

Gdańsk! 5 rudych pięknych kociątek szuka domu pilne!

PostNapisane: Sob lip 07, 2012 20:58
przez dzidzia
Dostałam info
Piękne rude, maleńkie podrzucone w wiadrze, mają niebieskie oczy (pewnie jakieś 5-6 tygodni). Potrzebne domy pilnie!!!!!!


Niedaleko mojego bloku odkryłam małe kociaki, śliczne dwa pingwinki i biało burego. Są zadbane i zdrowe, niestety nie mogę ich wziąć bo mam 4 kociaki na tymczasie i zero odzewu z ogłoszeń :cry: Może ktoś przygarnąłby maluszka? Mają ok 6 tygodni.

Dodatkowo są trzy kociaki w budce (podrzucone) 2 czarno białe (krówki) i jeden czarny. Kociaki są w różnym wieku tak od 6 do 8 tygodni. Też zdrowe.

Re: Gdańsk! Przygarnij kotka!

PostNapisane: Wto lip 10, 2012 8:24
przez adzi
Widziałam 3 maluszki i zrobiłam im zdjęcia, beata wstawi.

Maluszki są cudne - ok 6/7 tyg. mają jeszcze niebieskawe oczy, 1 biało/prążkowana, oraz 2 czarne z białymi wąsami, krawacikiem i stópkami, brałam je na ręce i głaskałam, pięknie się bawiły piórkiem. Są zdrowe, odkarmione przez mamę, ładnie jedzą, bawią się. Strasznie ich szkoda ! Pół metra od tego płota ciągle jeżdżą/parkują samochody. W zeszłym roku kilka ulic dalej były 4 maluszki, nie było gdzie ich zabrać, zostały 2, pozostałe były rozjechane....

Czy może ktoś pomóc ????


"Podrzutków" nie widziałam

Re: Gdańsk! Przygarnij kotka!

PostNapisane: Wto lip 10, 2012 12:44
przez dzidzia
Zdjęcia kociaczków

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Gdańsk! Przygarnij kotka!

PostNapisane: Wto lip 10, 2012 12:45
przez dzidzia
Obrazek

Obrazek

Re: Gdańsk! Przygarnij kotka!

PostNapisane: Śro lip 11, 2012 15:58
przez Wredne_Słonko
Podnoszę

Re: Gdańsk! Przygarnij kotka!

PostNapisane: Czw lip 12, 2012 0:01
przez adzi
Czarno-biała koteczka, matka maluchów ze zdjęcia jutro będzie miała sterylkę. Dzisiaj ją złapałam. Odbiorę ją jutro z lecznicy i zawiozę do innej na przetrzymanie do piątku, aby doszła do siebie.

Koteczka czarna z budek, o których pisze beata nie jest wysterylizowana, urodziła tam 1 malucha - czarną 2mieś koteczkę. Mam nadzieję, że zostanie w końcu wysterylizowana i nie będzie tam rodzić. Do jej 1 malucha podrzucono 2 biało-czarne - 1 kocurek ok 2,5mieś ma straszne oko, zamknięte napuchnięte, po przemyciu sączy się ropa, masakra. Dostał antybiotyk i tobrex. Drugi przestraszony pod oknami płakał i przerażony uciekł w stronę ulicy - pani karmicielka, którą poznałam powiedziała, że po tym zdarzeniu więcej go nie widziała....

Ogólnie załamka.

Re: Gdańsk! Przygarnij kotka!

PostNapisane: Sob lip 14, 2012 9:27
przez aga marczak
Piękne te kociaki :1luvu:
Szybko znajdą domki :ok:

Re: Gdańsk! Przygarnij kotka!

PostNapisane: Sob lip 14, 2012 17:31
przez aga marczak
nikt nie zagląda? Szkoda bo kotki piękne i gotowe do adopcji :D

Re: Gdańsk! Przygarnij kotka!

PostNapisane: Nie lip 15, 2012 6:18
przez aga marczak
Halo halo jest tu kto?

Re: Gdańsk! Przygarnij kotka!

PostNapisane: Nie lip 15, 2012 6:29
przez adeeniet
Powodzenia!

Re: Gdańsk! Przygarnij kotka!

PostNapisane: Nie lip 15, 2012 17:51
przez aga marczak
adeeniet pisze:Powodzenia!

Dziękujemy :D
Ciekawe dlaczego nikt tu nie zagląda :(

Re: Gdańsk! Przygarnij kotka!

PostNapisane: Śro lip 18, 2012 7:39
przez Le Tigre
:ok: za dom!

Re: Gdańsk! Przygarnij kotka!

PostNapisane: Śro lip 18, 2012 7:54
przez olciak84
zdrówka i super DS:)

Re: Gdańsk! Przygarnij kotka!

PostNapisane: Śro lip 18, 2012 13:52
przez Wredne_Słonko
Jak się miewają kociaki?

Re: Gdańsk! Przygarnij kotka!

PostNapisane: Śro lip 18, 2012 14:21
przez adzi
Mama i jedna i druga po sterylce juz :ok: :ok: :ok: 1 maluszek, czarna ksiezniczka ma juz super domek , jako towarzyszka biamilowego Franusia jesli pamiec mnie nie myli. Czarnulka roboczo nazywala sie Miki,a jej bialo czarny kumpel Kopernik (oba pochodza z ulicy Torunskiej w Gdansku :wink:) Oko Kopernika ponoc duzo lepiej, w DT zakumplowal sie z inna forumowa koteczka, dlugowlosa lakowka. Stanowia nierozlaczny duet.

3 maluszkow ze zdejcia tez w DT, czekaja na powazne propozycje adopcyjne :D

Szosty maluszek zagina. Rozmawialam z dzidzia wczoraj, ponoc jest nowy podrzutek w budce na Torunskiej, w tym samym miejscu. Dzidzia twierdzi ze uciekal gdzie pieprz rosnie na jej widok. Ja wczoraj go nie zastalam.