Strona 1 z 1

Kocice ktore nie moga dojsc do porozumienia

PostNapisane: Pon cze 25, 2012 18:52
przez kicioreczka
Witam
Mam nie konczacy sie problem .Nie konczacy sie bo trwa juz poltora roku....i chyba naturalna technika sie nie da.
Moja kicia socjopatka ma ewidentnie zaburzone relacje z innymi kotami ...swoja kolezanka mieszkajaca razem z nia w domu jaki i tymi obcymi na zewnatrz.Jak tylko cieplo na dworzu tlucze sie ze wszystkimi walki koncza sie nie zawsze jej wygrana i mimo wizyt u weta Kicia dalej podejmuje wyzwania.
Z Pusia ktora jest tez u nas w domu wie ze niema szans zeby ja wygeysc z domu to ostatnio zaczela mocno zaznaczac dokladnie wszystkie miejsca gdzie byla Pusia moczem a Pusia dokladnie robi to samo tyle ze nie moczem a ocieraniem sie o wszystko co ma zapach Kici. To warjactwo.
Pomyslalam o zastosowaniu feromonow w dyfuzorze a Kici bo jest socjopatyczna zafundowac obroze z feromonami.
Ale zanim to zrobie bardzo bym prosila o opinie w tej sprawie.
Czy takie rozwiazanie nie zaszkodzi kotkom czy sytuacja sie aby nie pogorszy....chociaz wolalabym aby to pomoglo.
Nie chcialabym szukac nowego domu dla ktorejs z nich.
POMOCY :(

Re: Kocice ktore nie moga dojsc do porozumienia

PostNapisane: Pon cze 25, 2012 20:11
przez kalewala
A wysterylizowane damy?
Jeśli nie - zacznij od tego. Parę tygodni po sterylce przygasną im troszkę temperamenty.

Re: Kocice ktore nie moga dojsc do porozumienia

PostNapisane: Wto cze 26, 2012 7:17
przez kicioreczka
Witam
Te damy to takie po 4 lata majace i jak najbardziej sa juz po sterylce.
Moze nalezy dodac ze obie sa z ulicy i tylko one wiedza jakie przejscia mialy ja tylko po zachowaniu ich moge powiedziec ze Pusia ta co jest wrecz przyklejona do nasego pokoju chyba nigdy nie byla u czlowieka w domu dopiero u nas nabiera manierow jest bardzo inteligentna rozumie prawie kazdy gest wykonany do niej i tp Akicia ktora dotaerla do nas pozniej to mysle ze moze ktos ja wyrzucil bo lgnie do ludzi jak lep.Jest pieszczochem i wspanialym kompanem robi praktycznie ze mna wszystkie prace domowe jak np mycie talezy siada na krawedzi zlewu i patrzy....Obie sa po prostu kochane.

Re: Kocice ktore nie moga dojsc do porozumienia

PostNapisane: Wto cze 26, 2012 12:43
przez magyrato
zaszkodzic nie zaszkodzi na pewno ale moze potrwac troche zanim zauwazysz ewentualne efekty