Strona 1 z 13

Śnieżnobiała Blaneczka - ma wspaniały dom :)

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 9:50
przez Katalina
Parę dni temu zadzwonił do mnie mój tata i mówi, że na ich podwórku pomieszkuje kotka. Jest śnieżnobiała, kompletnie głucha i bardzo mizerniutka. Domownicy ją dokarmiają, ale nie ma możliwości wzięcia jej do domu. Mimo iż nigdy nie byli zwolennikami kotów, ona jakoś przypadła im do gustu - nie dziwne, ludzi po prostu uwielbia :)

Oczywiście wsiadłam w samochód i pojechałam po nią, żeby zabrać do weta. Kotka okazała się przeurocza! Garnie się do ludzi, jest niesamowitym pieszczochem i wszystkich obcych od razu darzy pełnym zaufaniem.
Zabraliśmy ją do lekarza. Całą drogę mruczała w transporterku :) Nie przeszkadzały jej głośne tiry które nas mijały - ona naprawdę nic nie słyszy. Włożyłam rękę do transporterka, a ona nadstawiała główkę do drapania. Od razu wyczułam kilka kleszczy które później usuwałyśmy.
Kotka dziwnie oddycha, bardzo głęboko. Wetka mówi, że nie słyszy nic w płucach, ale może dokładniejsze badania coś wykażą. Tym zajmiemy się później. Dostała leki na świerzb i robaki, a na stole była baaardzo grzeczniutka. Wetka musiała chwilę poczekać z osłuchaniem, tak mruczała :) W przyszłym tygodniu zabiorę ją na sterylizację i konieczne będzie znalezienie jej DT/DS. Podobno głuchota może wynikać ze świerzbu, ale słyszałam, że białe są często głuche, więc może ona po prostu już taka jest.
Blanca według naszej wetki ma ok. 1,5 roku, a waży jedynie 2,350.

Wczoraj byłam u niej po raz drugi. Zawiozłam mięsko i zrobiłam kilka zdjęć. Blanca jest chyba bardzo oswojona z wycelowanym w nią obiektywem, bo za każdym razem kiedy tylko w nią celowałam, zaczynała iść w moją stronę i wsadzała nos w aparat :) Mam wrażenie, że ona nie może się nacieszyć obecnością człowieka - może w końcu poczuła, że nie jest sama na świecie :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Niesłysząca Blanca - śnieżnobiała kotka potrzebuje domu.

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 10:28
przez wiewióra11
Jaka piękna śnieżynka :1luvu: I jaka drobinka. Cudo, zakochałam się :!:

Re: Niesłysząca Blanca - śnieżnobiała kotka potrzebuje domu.

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 10:58
przez ewar
Kotka jest przesympatyczna, zapewniam.Najwyraźniej już się trochę domyła, Kasia miała jej dać tekturowy domek, nie musi więc leżeć na czymś brudnym.A gdyby tak ktoś się zakochał i mógł dać jej domek?

Re: Niesłysząca Blanca - śnieżnobiała kotka potrzebuje domu.

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 15:08
przez ewar
Tak mi przyszło do głowy, że ktoś mógłby chcieć dwupak black & white. Mamy przecież cudowną Jagusię od p.Mieczysławy, piękną, czarną koteczkę o ogromnych zielonych oczach.

Re: Niesłysząca Blanca - śnieżnobiała kotka potrzebuje domu.

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 16:25
przez Katalina
To byłby chyba najsympatyczniejszy dwupaczek w historii :) Jedna tańczy w rytm muzyki, a druga nic nie słyszy.

Re: Niesłysząca Blanca - śnieżnobiała kotka potrzebuje domu.

PostNapisane: Czw cze 28, 2012 18:38
przez Katalina
Dziewczyna która dawała Blance jeść, poszła rodzić. Mam nadzieję, że tata znajduje czas, żeby jej dać jeść. Zostawiłam u niego suche i kazałam dawać czystą wodę. Jutro pójdę skontrolować:)
Umówiłam się też z wetką na sterylizację kotki. Jeśli znalazłby się dla niej dom przynajmniej tymczasowy, zrobiłoby się testy.

Kotka jest tak urocza! Żałuję, że nie mogę codziennie do niej jeździć, ale już nie wyrabiam z pracą i kotami w lecznicy.

Re: Niesłysząca Blanca - śnieżnobiała kotka potrzebuje domu.

PostNapisane: Sob cze 30, 2012 8:17
przez Katalina
Blanka nie da się zagłodzić. Wczoraj przyszła do misek, zobaczyła że puste więc stanęła pod balkonem taty i zaczęła miałczeć. Tata wychodzi, a ona patrzy na niego i woła jeść :) Musiał jej coś oczywiście rzucić.

Kochane stworzenie z niej:) Pojadła wczoraj mięska i została wymiziana za wszystkie czasy. W pewnym momencie chciała się wywrócić na grzbiet podczas tych mizianek, ale główkę wsadziła w miskę z wodą. Nadal nic nie słyszy, więc nie usłyszała, że coś się przewróciło i dopiero kiedy poczuła na plecach wodę, zerwała się z ziemi :)
Martwi mnie jej oddech - oddycha bardzo głęboko, jakby miała trudności i zawsze kładzie się na brzuchu i nos przykłada do ziemi. Dziwne to, nie wiem czy ją sterylizować, kiedy może być na coś chora...

Może najpierw jakieś badania...

Re: Niesłysząca Blanca - śnieżnobiała kotka potrzebuje domu.

PostNapisane: Pon lip 02, 2012 17:45
przez Katalina
Blanka jest po prześwietleniu. Wet u którego robiliśmy zdjęcie podejrzewa przepuklinę przeponową. Mam nadzieję, że to jednak nie to. Operacja jest konieczna i bardzo kosztowna.
Musiałabym chyba zbierać pieniądze, żeby ją ratować. A powiem od razu, nie zostawię jej.

Kotka jest przewspaniała :1luvu: W transporterku w drodze do lecznicy mruczała, a kiedy siedzieliśmy w poczekalni - poszła spać w najlepsze:)
Podczas prześwietlenia była baaardzo grzeczna! Żadnych protestów i pełne zaufanie do tych dużych łysych kotów :)

Tam gdzie teraz jest, średnio o nią dbają. Coś tam dokarmiają...tata dał jej nawet wołowinę, ale nie wszyscy tam są jej zwolennikami, co jest dla mnie całkowicie niezrozumiałe, i nalegają żeby ją zabrać.

Re: Niesłysząca Blanca - śnieżnobiała kotka potrzebuje domu.

PostNapisane: Pon lip 02, 2012 17:55
przez ASK@
Jeśli to przepuklina to bardzo niebezpiecznie zostawiać ja an dworze. Musi ją uciskać skoro tak cieżko oddycha. pośpiech w operacji jest wskazany bo moga/mogły się jej poprzemieszczać narządy.

Re: Niesłysząca Blanca - śnieżnobiała kotka potrzebuje domu.

PostNapisane: Pon lip 02, 2012 20:24
przez Katalina
Jutro skonsultuję z moją wetką i jak najszybciej się tym zajmę. Gdyby ona wykonywała operację, na pewno nie byłoby tak drogo.
Przy okazji zrobi się badania na wirusy i zastanowimy się gdzie ją później umieścić.

Re: Niesłysząca Blanca - śnieżnobiała kotka potrzebuje domu.

PostNapisane: Pon lip 02, 2012 20:45
przez najszczesliwsza
Zakochałam się :1luvu:

Re: Niesłysząca Blanca - śnieżnobiała kotka potrzebuje domu.

PostNapisane: Pon lip 02, 2012 21:05
przez Katalina
Ja też...mam ochotę już ją zabrać i coś działać. Widziałam ją parę razy w życiu i po prostu ją kocham. Zrobię co w mojej mocy, żeby ją uratować. Zrobimy badania i koniecznie musi znaleźć dobry DT lub DS.

Re: Niesłysząca Blanca - śnieżnobiała kotka potrzebuje domu.

PostNapisane: Wto lip 03, 2012 5:59
przez ewar
Kotka jest naprawdę i piękna i ma cudowny charakter.Widziałam ją tylko raz, głaskałam, to koci skarb :1luvu:

Re: Niesłysząca Blanca - śnieżnobiała kotka potrzebuje domu.

PostNapisane: Wto lip 03, 2012 6:55
przez Broszka
Moja Broszka miała zerwaną przeponę i przemieszczone organy - operacja uratowała jej życie.
Jest na forum kilka kotów z urazem przepony - poczytaj jak bardzo ważna jest jak najszybsza operacja...
wątek Broszki: viewtopic.php?f=1&t=121826
wątek Pusi która kilka dni temu miała operację: viewtopic.php?f=1&t=143488

Koteczka nie może zostać na dworze :(

Możesz wstawić skan rtg?

Re: Niesłysząca Blanca - śnieżnobiała kotka potrzebuje domu.

PostNapisane: Wto lip 03, 2012 7:10
przez Katalina
Dzięki, poczytam dziś. Koniecznie ją zabiorę. Oni z resztą i tak jej nie chcą :( Nie rozumiem tego :(
Zaraz lecę do wetki porozmawiać o tym. Nie wiem czy ona ma warunki do takiej operacji, a lecznica która ma warunki będzie zamknięta przez najbliższy tydzień.

Jak będzie trzeba to pojadę z nią do Lublina do kliniki.

Sprawdzę, czy da się u mnie zrobić skan rtg. Jeśli się uda to zamieszczę.