Strona 1 z 46

Wszystkie Moje Dzieciaki W Swoich domkach .

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 9:16
przez dorcia44
26 maja powiłam trojaczki ,poród był ciężki i bolesny ,dzieci ledwo żywe .
Ciężki i bolesny bo musiałam się wdrapać na stary wysoko usytuowany stryszek ,nawet drabiny nie było ,a płacz był tak straszny że w desperacji pokonałam wszystkie przeszkody.
Znalazłam tak strasznie chudego malucha że zwyczajnie się rozpłakałam .
Maluszek miał oczka otwarte i to on tak krzyczał ,tak wołał o pomoc ,o szanse na życie .Dyzio Marzyciel vel Chuchraczek.
Następny był rudy ,wtedy wyglądał jak zasuszony ogryzek .Zamiast oczu miał strupy zaschniętej ropy.Kzyczał przeraźliwie.
Pojechałyśmy z Izą do weta na Rosoła ,dziewczyny jak je zobaczyły były przerażone ,skóra pękała przy próbie podania kroplówki .
Walka trwała długo ,w końcu udało się cudem jakimś w kłuć się w żyłę .
Chuchrak nie ważył 10 dkg. :cry:
Wetki stan oceniły jako bardzo ciężki ,wielodniowa głodówka. :cry:
wróciłyśmy i po ciemnej nocy znów tam poszłam szukać ,znalazłam jeszcze jednego ,ten już nawet nie krzyczał ,leżał zwinięty na króliczka zrezygnowany.
Jazda do weta ,kolejna walka o wklócie.... maluch sie przelewał :cry: :cry: :cry:
wetki zrobiły co mogły ,jednak w drodze do domu malutki zaczął słabnąć ,wróciłyśmy do lecznicy ,dostał jeszcze steryd.
W domu walka o każdą krople pokarmu ,bo one chciały jeść ,ale już nie mogły :cry:
Kiedy w końcu załapały byłam najszczęśliwszą osoba na kuli ziemskiej .
Jadły tak często jak tylko się dało ,dokąd się nie nasyciły .
Teraz to duże malce ,moje oczka w głowie moja miłość ogromna :oops: :1luvu:

chciała bym żeby trafiły do wspaniałych domków które pokochają ich jak ja ,nie zawiodą ,nie skrzywdzą ,nie porzucą ,nie nabędą alergii ,sama jestem astmatyk alergik :wink:

1.Dyzio Marzyciel co marzył o pełnym brzuszku
Obrazek
Obrazek
Obrazek
2.Oskarek vel Lepek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
3. Smoku vel Melon
zaraz wstawię fotki :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Jam wyrodna matka chcę oddać swoje dzieci .

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 9:25
przez ezynka
Ślicznie i ciekawie umaszczony jest Dyzio :lol:
Sporo dałaś z siebie, aby uratować te kociaki :ok:
czekam na pozostałe fotki :)

Re: Jam wyrodna matka chcę oddać swoje dzieci .

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 9:40
przez dorcia44
wstawiłam w pierwszym poście ,niestety muszę po jednym bo mi się komp zawiesza.
Teraz parę fotek dzieci razem :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Jam wyrodna matka chcę oddać swoje dzieci .

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 9:40
przez OKI
Sik :mrgreen:

Re: Jam wyrodna matka chcę oddać swoje dzieci .

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 9:44
przez dorcia44
OKI pisze:Sik :mrgreen:

oj bo wysterylizuję :mrgreen:

Re: Jam wyrodna matka chcę oddać swoje dzieci .

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 9:47
przez ezynka
Rudaski i Dyzio w pelerynce :1luvu: :1luvu:
trzymam kciuki za domki :ok: :ok:

Re: Jam wyrodna matka chcę oddać swoje dzieci .

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 9:49
przez dorcia44
ezynka ,dziękuję :D
Dyzio mógł by mieć na imię np. Zorro ,ta jego pelerynka :1luvu:

Re: Jam wyrodna matka chcę oddać swoje dzieci .

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 9:50
przez welina
Witam maluchy i cudowną mamuśkę :1luvu: Dobrych domków dla wszystkich :ok: :ok: :ok:

Re: Jam wyrodna matka chcę oddać swoje dzieci .

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 9:54
przez Marcelibu
Piękne maleńtasy :1luvu: .

Re: Jam wyrodna matka chcę oddać swoje dzieci .

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 9:54
przez dorcia44
welina pisze:Witam maluchy i cudowną mamuśkę :1luvu: Dobrych domków dla wszystkich :ok: :ok: :ok:

niech się spełni :ok:

Re: Jam wyrodna matka chcę oddać swoje dzieci .

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 10:15
przez Gretta
dorcia44 pisze:ezynka ,dziękuję :D
Dyzio mógł by mieć na imię np. Zorro ,ta jego pelerynka :1luvu:

Pelerynka i maseczka :1luvu:

Re: Jam wyrodna matka chcę oddać swoje dzieci .

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 10:48
przez mb
Najlepszych domków :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Jam wyrodna matka chcę oddać swoje dzieci .

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 11:06
przez OKI
dorcia44 pisze:
OKI pisze:Sik :mrgreen:

oj bo wysterylizuję :mrgreen:

Ja tam nie mam nic przeciwko :twisted: Zawsze parę problemów mniej :mrgreen:

Re: Jam wyrodna matka chcę oddać swoje dzieci .

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 12:53
przez dorcia44
OKI pisze:
dorcia44 pisze:
OKI pisze:Sik :mrgreen:

oj bo wysterylizuję :mrgreen:

Ja tam nie mam nic przeciwko :twisted: Zawsze parę problemów mniej :mrgreen:

masz rację :ryk:
dzieciaki pospały się na pokojach i jedzą ,kulturalnie w kuchni :wink:
Wczoraj z wielką przyjemnością zjadły RC Kittena saszetkę ,dziś nie chcą na nią patrzeć :roll: kurak gotowany musi być i RC suche .
No i cyc :mrgreen:

Re: Jam wyrodna matka chcę oddać swoje dzieci .

PostNapisane: Nie cze 24, 2012 12:54
przez OKI
Wyrodna matko, odstaw dzieci od cyca, skoro chcesz je oddać :mrgreen: