Miau.PL

Jak w temacie. Kotek/Kotka koczowała na przystanku w śmietniku. Jest mała - nie mam pojęcia w jakim jest wieku, ale sądzę, że nie więcej niż 2 miesiące. Ma odruch ssania jeszcze, takie małe kocie dziecko.

Nie może zostać u nas. W ogóle nie powinnam jej brać do domu. Mamy w domu 5 psów (jestem DT dla psów), 2 z nich nie znoszą kotów. Fretka (to pies) biega jak szalona i szczeka. Jeśli kociak prześlizgnie się z pokoju gdy będziemy wchodziły, nie będzie miał szans w starciu z psami niestety.

Kociak to mały rozbójnik, bawi się właśnie na łóżku:) Taka wesoła kluska. Ludzi lubi. Sądzę, że ktoś specjalnie zostawił ją na tym przystanku.

Proszę o DT dla tej małej. Niestety zdjęcie będę mogła wstawić dopiero wieczorem (chwilowo nie mam aparatu). Kotka najprawdopodobniej spędzi noc w lecznicy dla zwierząt na Wyszyńskiego, a potem nie mam pojęcia co z nią będzie.

Podaję mój nr 783 542 630

Agnieszka
a może jakaś fundacja

A konkretnie?:)

I jeszcze jedno pytanie do doświadczonych - jak szybko takie małe koty znajdują dom? (przy zachowaniu wizyt PA + umowy).

To zależy od ilości ogłoszeń,zdjęć-im ładniejsze tym bardziej pewny sukces,no i szcześcia.Są koty które dom znajdują w dzień,dwa-jeśli trafi się ktoś fajny z twojej okolicy.Takie które szukają tydzień dwa ,ale i takie które czekają na dom kilkamiesięcy.
To zlaeży też(często niestety) od koloru-na rude/niebieskie/nietypowe jest z reguły wiecej chętnych-choć nie zawsze czasami dom szuka właśnie burego/czarnego/łaciatego.

Schowaj ją do łazienki. Tam będzie bezpieczna na razie.

Właśnie w łazience nie byłaby bezpieczna, bo jeden z naszych podopiecznych umie otwierać drzwi, tj. skacze na klamkę. Mała pojechała już do lecznicy weterynaryjnej, pani weterynarz zgodziła się ją przetrzymać przez 3 dni.

Tak wygląda:











Więcej zdj.:
https://picasaweb.google.com/1098212063 ... 138/Stasia

Co do ogłoszeń - zacznę ją ogłaszać od razu gdy uzyskam informacje czy to Stasia czy Stasio i w jakim wieku jest:)
Na co mam zwracać uwagę podczas wizyt PA? Kiedy taka kotka powinna mieć sterylizację?

Cudności .
A ten pysio jakby farbą chlapnięty!

vip pisze:Cudności .
A ten pysio jakby farbą chlapnięty!

Tak, naprawdę fajna jest. I potrafi zająć się sama sobą - musiałam co chwilę do psów chodzić, bo świrowały, a ona spokojnie się bawiła. Ożywiała się, gdy wchodziłam do pokoju i od razu tuliła się:) A najfajniej zaczepiała mnie do zabawy - tak delikatnie łapą uderzała i szybko do tyłu:)

Sliczna

Będziemy podrzucali maluszka .
Jeden taki maleńtas tutaj z forum prędziutko domek znalazł, może temu też się tak poszczęści .

kotx2 pisze::kotek: Sliczna

Lub śliczny:) Wstyd się przyznać, ale nie wiedziałam jak sprawdzić czy to ona czy on, tj. niby wiedziałam, ale nic tam nie widziałam.

Ja mam nadzieję, że Pani weterynarz, która jest kociarą jak ją/jego zobaczy, to po tych 3 dniach stwierdzi, że może zostać tyle ile trzeba.

Więc to jednak Stasia i nie ma jeszcze 2 miesięcy. Kamila (weterynarz) mówi, że jest prześmieszna i ma charakterek. Nie ma kontaktu z pozostałymi kotami Kmaili, bo 1 ma podejrzenie białaczki.

Do góry, malutka Stasiu...śliczna jesteś!

aaale słodziak
kciuki za domek, powinno pójść szybko!
no i podziękowania, że ją zabrałaś z tego okropnego miejsca...