Strona 1 z 5

Pers Skunks szuka super domu:-)

PostNapisane: Pt cze 22, 2012 10:52
przez Neigh
Zamordują mnie normalnie. Uprzejmie informuję, że oprócz kotów mam jeszcze normalne życie, tak?

Wszystko zaczęło się od maila, którego mi przesłała Kasia z Kociego Świata. Fundacja została zawiadomiona o błąkającym się od wiosny kocie. Państwo, którzy kota dokarmiali obiecali pomóc w łapance..... - a że kot błąkał się tak z 10 km ode mnie. Wstyd nie podjechać.

Co tu dużo gadać. Podebatowałam z Panią kota dokarmiającą przez tel i tym samym przedwczoraj nocowałam persiastego, którego z powodów atrakcji zapachowych nazwałam radośnie SKUNKS. A kto mi zabroni?

Sorry nie jestem słitaśna z natury. Poczucie humoru mam jakie mam. Jak się komuś nie podoba, śmiać sie nie musi:-) Wolny kraj.

Poniżej informacje o kocie:

A zatem - ma ok. 2 lat. W typie persa Młodziak. Przerażony, ale obsługiwalny - będzie potrzebował chwili, żeby z powrotem poukładać sobie w głowie układ kot - człowiek. Ogromna rana - niewiadomego pochodzenia na szyi. Świerzb. Do kastracji - jedno jądro dystroficzne, bądź jednostronny wnętr. Oczywiście do ogólnego tiuningu ( golenie, odrobaczanie, szczepienia ). Na razie przebywa w lecznicy - z powodu specyfiki opatrunków. Kocur jest bardzo duży, nie jest wychudzony. Ogólnie w nie najgorszej kondycji.


I takie ogólne umoralniające pitu pitu jakby ktoś miał ochotę w jakieś ogłoszenie wkleić


Skunks - takie robocze imię otrzymał. Bo biało - czarny i koszmarnie śmierdzący. Kot w typie persa......którego ktoś najpierw bezmyślnie rozmnożył, a inny ktoś kupił, bądź wziął. Odpowiedzialnie - jak mówią wszyscy - przynajmniej na początku. Jednakże tej odpowiedzialności nie starczyło ani na wykastrowanie kota, ani na wyposażenie w adresówkę, chipa.

Może czesanie go przerosło właściciela lub okazało się, że nie da się kotu wyjąć bateryjek i odstawić na półkę - nagle więc ktoś z rodziny zapadł na cieżką postać alergii.....

Inny prawdopodobny scenariusz to taki, że kotek z puchatej kuleczki wyrósł na dorodnego kocura, zaczął znaczyć teren i co tu kryć śmierdzieć. Wtedy zamiast kastracji zafundowano mu wycieczkę na działki.......żeby "się wybiegał" lub "zwrócono mu wolność". Bo jak powszechnie wiadomo persy z dziada pradziada zamieszkiwały nasze pola, lasy, łaki - wiec oczywistym jest, że przedstawiciel typowo kanapowej rasy świetnie sobie sam poradzi.

I radził sobie biedak jak umiał......coraz bardziej skołtuniony, poraniony, zakleszczony. Miał, jak to czasem bywa, szczęście.
Dokarmiali go ludzie wrażliwi na kocie nieszczęście. Przerażony nie chciał podejść, widać sporo złego musiało go po drodze spotkać - ale przychodził się stołować. Państwo zawiadomili nas, pomogli kota złapać - czas był już najwyższy - rana na szyi wyglądała coraz bardziej paskudnie. Nie mogli go zatrzymać, ale tak czy inaczej to oni ocalili mu życie. Nie przeszli obojętnie.

To co napisałam powyżej jest nieco sarkastycznym tekstem - każdego roku do Fundacji Koci Świat, schronisk, wolontariuszy trafiają dziesiątki "kotów w typie rasy". Wszystkie kiedyś miały domy. Wszystkie miały właścicieli. Większość ma historie podobne do tej którą opisałam. Efekty ludzkiej bezmyślności, braku odpowiedzialności zwierzęta przypłacają zdrowiem, a częstokroć życiem. I to nie jest w porządku. Człowiek powinien być odpowiedzialny za tych, których oswoił.

Re: Pers Skunks szuka super domu:-)

PostNapisane: Pt cze 22, 2012 10:57
przez OKI

Re: Pers Skunks szuka super domu:-)

PostNapisane: Pt cze 22, 2012 11:07
przez Alienor
Oby jak najszybciej znalazł się dla niego Ten Dom :ok:

Re: Pers Skunks szuka super domu:-)

PostNapisane: Pt cze 22, 2012 11:13
przez OKI
Wydarzenie na FB http://www.facebook.com/events/386703978045645/
na szybko wrzucam, jeszcze za moment dodam info o wpłatach na KŚ :)

Do albumu http://www.facebook.com/media/set/?set= ... b46d36b39a dodałam fotki z lecznicy, osoby o słabym żołądku proszone o niezaglądanie ;) Dlatego nie wklejam tutaj. Album jest dostępny bez logowania.

Re: Pers Skunks szuka super domu:-)

PostNapisane: Pt cze 22, 2012 12:13
przez rastanja
Za tuning i nowy dom :ok:

Re: Pers Skunks szuka super domu:-)

PostNapisane: Pt cze 22, 2012 15:35
przez Neigh
Kot najbliższe 3 tygodnie na pewno spędzi w lecznicy. Opatrunek wymaga dość fachowego podejścia. ma założony taki żelowy okład ( wygląda jak glut......) jest to rodzaj sztucznej skóry, która codziennie musi być wymieniana. Problem stanowi to, że jeśli się zauważy, że rana się nie zrasta - należy wycinać fragmenty martwej skóry.

Ja bym nie dała rady. Nie wiem jak inni. Moga mnie przekonywac, że to martwe, że kot nie czuje. Ze tak trzeba, żeby się zrosło. Wsio ryba.......cięcie skóry nie wchodzi w rachubę. Mogę zrobić zastrzyk podskórny, musiałam kiedyś robić takież kroplówki.......ok. Jak trzeba to trzeba, ale ciąć komuś skórę.......eeenie.

Re: Pers Skunks szuka super domu:-)

PostNapisane: Pt cze 22, 2012 16:50
przez kinga w.
Przyciagnelo mnie wlasnie nieslitasne imie zawodnika - on jest sliczny! :ok: :ok: za ten najwlasciwszy dom.

Re: Pers Skunks szuka super domu:-)

PostNapisane: Pt cze 22, 2012 20:06
przez Neigh
Będzie przepiekny! I ogromny - największy pers z jakim miałam do czynienia. Naprawdę kawał kocura. Umaszcznie na pysiu ma ładniutkie.

Re: Pers Skunks szuka super domu:-)

PostNapisane: Pt cze 22, 2012 20:53
przez kotkins
Szkoda,że wyjeżdżam.
Mnie wycinanie czegokolwiek nie straszne.
A Cześ, mój tymczas jutro przeżywa pranie całego kota i do domu.
Szkoda,że wyjeżdżam.

Czasem żałuję,że nie mieszkam bliżej...

Re: Pers Skunks szuka super domu:-)

PostNapisane: Pt cze 22, 2012 20:59
przez meksykanka
Ano, chyba na wieczność nie wyjeżdżasz... to chyba jeszcze będziesz miała szansę coś powycinać....

A daleko mieszkasz, przepraszam, od czego?
Od szosy?
Od....
Narmalnie właśnie od czego?


A Persjanin dobrze rokuje nawet jak dla mnie, bo ja się na persach na całe szczęści wcale nie znam...
Jak się chłopak zagoi i zarośnie to będzie pierwsza (łaciata) klasa

Re: Pers Skunks szuka super domu:-)

PostNapisane: Pt cze 22, 2012 21:52
przez kotkins
meksykanka pisze:Ano, chyba na wieczność nie wyjeżdżasz... to chyba jeszcze będziesz miała szansę coś powycinać....

A daleko mieszkasz, przepraszam, od czego?
Od szosy?
Od....
Narmalnie właśnie od czego?


A Persjanin dobrze rokuje nawet jak dla mnie, bo ja się na persach na całe szczęści wcale nie znam...
Jak się chłopak zagoi i zarośnie to będzie pierwsza (łaciata) klasa


Od centrum operacyjnego wyłapywania persów, które mieści się w Warszawie ,a konkretnie nieopodal Serocka.
Persów u nas dostatek- coś mi skapnie zapewne.

Każdy pers dobrze rokuje!! :mrgreen:

Re: Pers Skunks szuka super domu:-)

PostNapisane: Sob cze 23, 2012 13:25
przez Neigh
Każdy, ale są tacy bardziej i tacy mniej

Ten ma:

- bardzo ładną twarz - ciekawie umaszczoną
- potężną postać....taaaaaaaaaaaaaaaaaaaki wielki jest
- zdecydowanie za krótki włos ( ale po Teosiu wiem, ze to się zmienia, oj zmienia)
- Nie za plaskatą mordke.......nie lubię takich co to mają bardziej oczy wystające od nosa, bo to kalectwo'

I typowo persi charakter - kto widział zdjęcia z lecznicy - niech spróbuje sobie wyobrazić, ze to WSZYSTKO było robione za zgodą pacjenta. Bez głupiego jasia. On się boi, ale jednoczesnie jest obsługiwalny. Zadnych ryków, drapania, gryzienia.

BARDZO fajny kot.


Nie to co ta złodziejska zakała kociego rodu, co u mnie mieszka........:-)

Re: Pers Skunks szuka super domu:-)

PostNapisane: Sob cze 23, 2012 13:30
przez OKI
Proszę nie narzekać na zakałę. Skunks jeszcze nie miał okazji dać się poznać ze wszystkich stron, tak?

Z tym złodziejstwem zresztą, to coś jest na rzeczy. Regularnie trafiam takie koty :roll: A jak nie kradną na wejściu, to wychodzą już naumiane :mrgreen: No, ale Alkaida nie miała okazji naumieć się u mnie :roll:

Re: Pers Skunks szuka super domu:-)

PostNapisane: Sob cze 23, 2012 13:48
przez Neigh
OKI pisze:Proszę nie narzekać na zakałę. Skunks jeszcze nie miał okazji dać się poznać ze wszystkich stron, tak?

Z tym złodziejstwem zresztą, to coś jest na rzeczy. Regularnie trafiam takie koty :roll: A jak nie kradną na wejściu, to wychodzą już naumiane :mrgreen: No, ale Alkaida nie miała okazji naumieć się u mnie :roll:



Nie wiem o co chodzi..........teraz jej się talent objawił......w nocy otworzyła proszę ja Ciebie drzwi od schowka pod schodami........rozdrpała rc dla nerkowców i wyżarła resztę rozturlała po całym pomieszczeniu. Pełna miska jej nie kręci, woli sobie sama skołować. Taka zaradna.....

Re: Pers Skunks szuka super domu:-)

PostNapisane: Sob cze 23, 2012 13:50
przez OKI
Neigh pisze:
OKI pisze:Proszę nie narzekać na zakałę. Skunks jeszcze nie miał okazji dać się poznać ze wszystkich stron, tak?

Z tym złodziejstwem zresztą, to coś jest na rzeczy. Regularnie trafiam takie koty :roll: A jak nie kradną na wejściu, to wychodzą już naumiane :mrgreen: No, ale Alkaida nie miała okazji naumieć się u mnie :roll:



Nie wiem o co chodzi..........teraz jej się talent objawił......w nocy otworzyła proszę ja Ciebie drzwi od schowka pod schodami........rozdrpała rc dla nerkowców i wyżarła resztę rozturlała po całym pomieszczeniu. Pełna miska jej nie kręci, woli sobie sama skołować. Taka zaradna.....

:ryk:
Kradzione lepiej smakuje.
I zawsze tamta karma jest lepsza.
A cudza miska bardziej pełna.
O!