Strona 1 z 2

Psotka, malutka, dorosła kotka.DT bardzo potrzebny.

PostNapisane: Śro cze 20, 2012 14:27
przez ewar
Psotkę przyniosła do lecznicy jakaś kobieta.Kazała uśpić, bo kotka cierpi bardzo.Oczywiście w ciąży, bo wychodząca i nie wysterylizowana.Ma 4 lata i 3 miesiące.Wetka nie zgodziła się na eutanazję, zoperowała kotkę, która wróciła całkowicie do zdrowia. Miała jakoś zawiniętą macicę, ale to nie był powód do uśpienia.Oczywiście po kotkę się ta kobieta nie zgłosiła.Psotka mieszka w transporterku :cry: , wprawdzie dużym, z kuwetką w środku, ale to transporterek.Nie ma już gdzie jej umieścić.Jest to przesłodka kicia, miziasta, grzeczna, czyściutka, waży zaledwie 2,5 kg, ale to nie z powodu wychudzenia, chociaż gruba nie jest.Ona po prostu jest taka malutka.Transporterka nie chce opuszczać, trzeba ją wyciągać na siłę.Przypuszczam, że Psotka boi się, że znowu trafi na ulicę, że będzie głodna i że będzie ją bardzo bolało.Udeptuje wciąż kocyk w transporterku, ociera się o niego, a w ogóle jest zachwycona, kiedy ktoś wkłada tam rękę, żeby ją pomiziać.Zdjęcia mam kiepskie, ale kotka jest ładniutka.Nie ma w sobie cienia agresji, kocha ludzi, no po prostu cudowna.
Obrazek Obrazek
Na czas sprzątania umieściłam ją w klatce Kubusia
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Psotka lubi wyłącznie suchą karmę, nie wiem dlaczego.
Aha, jest wysterylizowana oczywiście, odrobaczona raz, ewentualne szczepienie i testy zrobimy.Błagam o tymczas dla niej.

Re: Psotka, malutka, dorosła kotka.DT bardzo potrzebny.

PostNapisane: Śro cze 20, 2012 19:47
przez ewar
Serce mam w kawałkach :cry: Jaka ta kotka jest kochana :1luvu: Cichutka, spokojniutka, tak się cieszy, że ma czyste i miękkie posłanko, że aż to wzrusza.Dzisiaj została poza klatką, w ogromnym psim koszu, nie miałyśmy sumienia zamykać jej w transporterku. Zrobiłam zdjęcia komórką, ale mam nową i jeszcze nie umiem wgrywać z niej zdjęć, ale postaram się jak najszybciej.Kicia jest śliczna, ma dłuższy włos.

Re: Psotka, malutka, dorosła kotka.DT bardzo potrzebny.

PostNapisane: Czw cze 21, 2012 6:33
przez ewar
Nikt nie jest zainteresowany? :cry: Wiem, że z domkami teraz ciężko.Dakar pojedzie do DT, Mice obiecałam już DT u mnie, kiedy Bohun znajdzie DS, on jest atrakcyjny, nie powinien długo czekać na domek, ale Psotka nie ma gdzie się podziać :cry:
Tak lubię dorosłe koty, a te po przejściach są wyjątkowe. Zupełnie niczego nie wymagają, tylko posłanka i pełnej miski.To już im wystarcza do szczęścia.Psotka taka właśnie jest, chciałaby być nie widoczna, żeby tylko nie straciła tego, co teraz ma.Wciąż ugniata posłanko, mruczy, tak mi jej żal.Będzie piękną kotką, ma naprawdę nieco dłuższe futerko, jest filigranowa, nabierze ciałka.To jest kotka, która ma za sobą etap skakania po firankach czy meblach, kuwetkuje bez problemu, wyjątkowo proludzka.Wzięłabym ją chociażby do łazienki, ale ta już u mnie zajęta.Co robić????

Re: Psotka, malutka, dorosła kotka.DT bardzo potrzebny.

PostNapisane: Czw cze 21, 2012 8:40
przez Bazyliszkowa
Śliczna i słodka. Trzymam kciuki, żeby domek się znalazł. :ok: :ok: :ok:

Re: Psotka, malutka, dorosła kotka.DT bardzo potrzebny.

PostNapisane: Czw cze 21, 2012 8:41
przez Erin
Cudna kicia :1luvu: Za domek mocne :ok:

Re: Psotka, malutka, dorosła kotka.DT bardzo potrzebny.

PostNapisane: Czw cze 21, 2012 10:50
przez ewar
Psotce wystarczy doniczka.Ta kotka cały czas leży na posłanku, które wciąż ugniata.Dzisiaj ładnie zjadła mokrą karmę.Koty zrzuciły kosz, w którym leżała, nie przejęła się tym i ulokowała w nim, kiedy leżał na podłodze.Daję jej jeść w klatce Dakara, zaraz po posiłku wskakuje do tekturowego pudełka.Jest czyściutka, pięknie pachnie, szew po sterylce goi się pięknie.Naprawdę to kotka, której obecności się nie zauważa.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Psotka, malutka, dorosła kotka.DT bardzo potrzebny.

PostNapisane: Czw cze 21, 2012 10:52
przez Patmol
i jest fajnie umaszczona :1luvu:

Re: Psotka, malutka, dorosła kotka.DT bardzo potrzebny.

PostNapisane: Czw cze 21, 2012 11:03
przez ewar
O, tak, jest śliczna :1luvu: Ja ją uwielbiam, jest taka przymilna, zwija się w precelek i głośno mruczy.Na zdjęciach tego nie widać, ale jest malutka, jak kociak.Myślę, że jeśli się o nią zadba, odchucha, będzie przepiękna. Ma takie dłuższe futerko, chociaż długowłosa nie jest, raczej jak moja Gucia. Dodam, że Gucia była zwyczajnym dachowcem o krótkiej sierści, po sterylce zrobiła się puchata. Rita, która pojechała do swojego DS niedługo po sterylce też jakby zyskała dłuższy włos.Wetka mi mówiła, że czasem tak się zdarza.

Re: Psotka, malutka, dorosła kotka.DT bardzo potrzebny.

PostNapisane: Czw cze 21, 2012 12:40
przez mb
ewar pisze:Obrazek

Jakie biedactwo śliczne :cry: :1luvu:

Jak w ogóle można pomyśleć o uśpieniu takiego stworzonka :cry:

Re: Psotka, malutka, dorosła kotka.DT bardzo potrzebny.

PostNapisane: Czw cze 21, 2012 12:54
przez ewar
Kotka bardzo cierpiała, a uśpienie było tańsze niż operacja :evil: Na szczęście wetka ma zasady i nie usypia na żądanie. Kotka była zaniedbana, niemożliwe, aby przy nawet kiepskim karmieniu była aż tak chuda.Nie odrobaczano jej, nie była szczepiona, zero, nic w temacie zabiegów weterynaryjnych.Rodziła, ale nawet nie chcę wiedzieć, co robiono z kociętami.
Wiem, że wciąż piszę o cudownych, miziastych kotach, pomyślicie, że przesadzam.Otóż nie. Uważam, że wypuściliśmy po kastracji i sterylizacji koty, które tak naprawdę całkiem dzikie nie były, ale nie mamy DT, nie mamy zupełnie możliwości przetrzymywania kotów, które są w miarę bezpieczne i są podkarmiane.Wybieramy mniejsze zło i próbujemy znaleźć domki tylko takim, które nie mają szansy na wolności.Psotka do nich należy. Ta kotka przeprasza, że żyje, jest tak grzeczna, że to aż nieprawdopodobne.

Re: Psotka, malutka, dorosła kotka.DT bardzo potrzebny.

PostNapisane: Czw cze 21, 2012 13:12
przez mb
ewar pisze: próbujemy znaleźć domki tylko takim, które nie mają szansy na wolności.Psotka do nich należy. Ta kotka przeprasza, że żyje, jest tak grzeczna, że to aż nieprawdopodobne.

To widać na zdjęciach - że jest szczęśliwa, bo wreszcie czuje się bezpieczna :(

Re: Psotka, malutka, dorosła kotka.DT bardzo potrzebny.

PostNapisane: Czw cze 21, 2012 13:52
przez Erin
Hopsaj po domek, śliczna Psoteczko :ok:

Re: Psotka, malutka, dorosła kotka.DT bardzo potrzebny.

PostNapisane: Czw cze 21, 2012 14:39
przez Katalina
Dziś Psotka nie miała ochoty wychodzić...ciągle leżała. Dałam jej pić...to piła i piła, a kiedy wychodziłam zwymiotowała całe śniadanko. Na niemal całą podłogę w ich pomieszczeniu. Ale miałam sprzątania. Zwymiotowała m.in wielki kawał sfilcowanej sierści...to chyba było przyczyną. Mam nadzieję, że teraz zrobiło jej się lepiej. Napiła się jeszcze wody, po czym musiałam zabrać miskę...albo miska albo wolność. Myślę, że ona woli jednak poleżeć w legowisku niż w transporterku. Za parę godzin znów tam idziemy...mam nadzieję, że zje ładnie kolację.

Re: Psotka, malutka, dorosła kotka.DT bardzo potrzebny.

PostNapisane: Czw cze 21, 2012 14:44
przez ewar
Ona dopiero była odrobaczona, to też może być przyczyną wymiotów.Pastę na kłaczki jej dałam, ale nie chciała jej jeść, zaledwie odrobinkę polizała.

Re: Psotka, malutka, dorosła kotka.DT bardzo potrzebny.

PostNapisane: Pt cze 22, 2012 10:52
przez ewar
Psotka chyba zaczyna być nieco śmielsza, dzisiaj już nie chowała się do pudełka w klatce, ale leżała na kocyku blisko drzwiczek klatki.Nie chciała biegać po kocim pomieszczeniu, ale posiedziała u mnie na kolanach, pomruczała i poprzytulała się.Nadal jest bardzo chudziutka, koniecznie trzeba ją podtuczyć.
Obrazek Obrazek Obrazek