Strona 1 z 1

Mami i tygrysy. Potrzebna karma dla rodzinki i domy...

PostNapisane: Pt cze 15, 2012 13:05
przez stonka 1125
Mami pojawiła się pierwszy raz w zimie, była zupełnie dzika ale przesiadywała w starej, spalonej stodole więc zaczęłam ją (wtedy jeszcze myślałam ze to kocur) dokarmiac i zrobiłam jej do góry budkę zapakowana słomą. Potem zniknęła i wróciła wiosną, nadal myślałam ze to chłopak...Wyglądała wtedy tak.
Obrazek
Nadal troszkę dziczkowała ale zaczynała nas lubić i potem zaczął rosnąc brzuszek...Juz wiedziałam ze to nie kocurek...
Na szybko umawiałam weta ( chyba trzy razy) za każdym razem zapadała się jak kamień w wodę...
Wróciła niedawno, niestety nie sama, wróciła do tego obleśnego kartonu z tymi pięknymi dziećmi i mieszkają tam jak na razie.
Maluchy zaczynają sie rozłazić a u nas sa psy i nie wszystkie lubią koty, poza tym rodzinka nie powinna mieszkac w takich warunkach.
Dzisiaj spróbuję przenieść Mami z dzieciakami do domu, zobaczymy czy się zaaklimatyzuje.
Mami jest przepiękna. Jakaś taka jasna sie zrobiła i cały czas rozmruczana, potrzebuje fajnego domu bo szkoda jej na wiochę. Z nami na stałe nie może zamieszkać, nienawidzi moich kotów a psów się boi.
Jest okropnie zarobaczona, przeciwko pchłom i kleszczom ją juz zabezpieczyłam bo miała ich na sobie masę. Nie jestem w stanie utrzymać rodzinki. Potrzebuje tez pomocy w szukaniu domów.
A to cała rodzinka

Mami
Obrazek

i tygrysy
Obrazek

Re: Mami i tygrysy. Potrzebna karma dla rodzinki i domy...

PostNapisane: Pt cze 15, 2012 13:09
przez dolabra
jak skserowane - kubek w kubek..
i mają strzałkę na główkach :-)

Re: Mami i tygrysy. Potrzebna karma dla rodzinki i domy...

PostNapisane: Pt cze 15, 2012 13:17
przez stonka 1125
No kloniki :)
Towarzystwo wczoraj zgarnęłam do domu. Mami nawet nie próbowała uciekać bo pilnuje maluchów, jak juz wszystkie psy po ostatnim wyjściu zgarnęłam do domu to zostawiłam jej otwarte okno żeby mogła połazić bo w kuwecie czysciutko i może na dworze się załatwi. Trójka maluchów juz zupełnie ok, jeden jeszcze na mnie syczy ale myśle ze mu minie. Rodzinka może u mnie poczekać na domy ale prosiłabym o pomoc w ogłoszeniach bo wszystkie moje kocie tymczasy zostały i są już nasze o jakoś nie mam reki do kocich adopcji...Finansowo tez ciezko bo poza psiakami hotelowymi mamy 6 psów na bdt i jedna kotkę (teoretycznie tymczasową :/). Do tego wszystkiemu nasz kot Balonik dzisiaj nie mógł sie wusuisiać, po rozmasowaniu cewki wyleciał mu półcentymetrowy czopek z piasku i pojawiła sie krew w moczu, czekamy na weta. Przestaje juz powoli ogarniać, kazde wsparcie przyjmę z ulgą, duchowe również :)

Re: Mami i tygrysy. Potrzebna karma dla rodzinki i domy...

PostNapisane: Pt cze 15, 2012 13:20
przez adeeniet
powodzenia dla kociaków!

Re: Mami i tygrysy. Potrzebna karma dla rodzinki i domy...

PostNapisane: Nie cze 17, 2012 18:13
przez stonka 1125
Maluchy pilnie szukają domów!
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Mami i tygrysy. Potrzebna karma dla rodzinki i domy...

PostNapisane: Nie cze 17, 2012 18:15
przez stonka 1125
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Mami i tygrysy. Potrzebna karma dla rodzinki i domy...

PostNapisane: Nie cze 17, 2012 23:26
przez Lemoniada
Śmieszne zeziki :D Kciuki za dobre domki :ok: