Wpis z 24 czerwca 2012:
Kotek już od tygodnia jest w DT u Iwony, która wypatrzyła go na facebooku. Niestety, po zrobieniu kompleksowych badań okazało się, że Bajbus ma zaawansowaną niewydolność nerek. Wątroba też niestety w nie najlepszym stanie.
Iwona postanowiła dac mu szansę i Bajbus jest płukany i dostaje szereg leków, z erytropoetyną włącznie. Dziś ma mieć także transfuzję krwi.
Pani Kierowniczka ze elbląskiego schroniska wystawiła aukcję cegiełkową na leczenie Bajbusa.
Tutaj link do aukcji:
http://allegro.pl/show_item.php?item=2444364296
Wpis poczatkowy:
Bajbus jest w schronisku od lipca lub sierpnia 2011 roku.
Trafił tam z interwencji, w dość ciężkim stanie, mocno wychudzony.
Powoli dochodził do siebie, zaczął jeść.
Niestety, cały czas coś złego dzieje się z jego oczami- nie tylko ropieją, ale też dostały leciutkiego bielma.
Choć kot jest już przyzwyczajony do wybiegu i dużej kociarni, w której przebywa, i dobrze sobie tam radzi, opiekunki kotów twierdzą, że wydaje się, że kot już wcale nic nie widzi, albo widzi skrajnie mało.
Ma już dobrych kilka lat.
Bajbus ma niebieskawo-srebrne futerko, leciutko bardziej puszyste i nieco dłuższe, niż zwykły "dachowiec"- futerko wymaga czesania. Schronisko podejrzewa, ze jest on mieszańcem z brytyjczykiem.
Ostatnio stało się zauważalne, że kot zaczyna się poddawać- znów wychudł, stał się mniej zainteresowany światem, posmutniał. Oczy ropieją, na dziąsłach pojawiły się czerwone plamki.
Mieszka na wspólnym wybiegu z 50 kotami.
Załatwia się do kuwety.
Potrzebuje pilnie DT.Link do wydarzenia na fb:
http://www.facebook.com/events/266879923419201Zdjęcie z początków jego pobytu w schronisku: